Lew, czarownica i stara szafa recenzja

Bohaterami książki jest czwórka rodzeństwa, która w obliczu wojny zmuszona jest zamieszkać u przyjaciela rodziny na wsi. Mając do dyspozycji ogromną, wręcz zamkową rezydencję i mnóstwo wolnego, wakacyjnego czasu dzieci postanawiają zbadać dom od podszewki.
Podczas zabawy w chowanego, najmłodsza z całej czwórki - Łucja odkrywa pusty pokój, wyposażony jedynie w szafę, która wydaje się być idealną kryjówką. Dziewczynka wciska się między rzędy futer, jednak szafa wydaje się nie mieć końca. W ten sposób odkrywa przejście do tajemniczej krainy Narnii. Tam dziewczynka spotyka osobliwą postać - faunaTumnusa, który przybliża jej dzieje jego ojczyzny podczas popołudniowego podwieczorku. Niestety, okazuje się, że Narnia nie przeżywa aktualnie swoich najlepszych czasów - zniewolona przez Złą Czrownicę trwa w wiecznej, nieskończonej zimie, a jej mieszkańcy żyją w nieustannym lęku.
Początkowo rodzeństwo nie chce uwierzyć Łucji jednak wskutek zrządzenia losu i oni niebawem trafiają do Narnii (jeden z braci, Edmund, poznaje wcześniej Białą Czarownicę i omamiony jej czarami postanawia przeprowadzić resztę przed jej oblicze).
Wspólnie decydują się na wyprawę po zimowej krainie, która zakończy się dla nich wieloma niespodziewanym przygodami.
Poznają licznych mieszkańców, dostąpią zaszczytu spotkania samego lwa Aslana, a ich braterskie i siostrzane więzi zostaną wystawione na próbę. Rodzeństwo będzie musiało stawić czoła Białej Czarownicy i raz na zawsze położyć kres jej panowaniu.
Niezmiernie cieszy fakt, że książka tego gatunku znalazła swoje miejsce w kanonie lektur szkolnych. Takie pozycje sprawiają, że słowo "lektura" nareszcie nabiera odmiennego sensu i nie przywołuje na myśl tylko nudnej książki, pisanej niezrozumiałym językiem do której czytania zmusza się dzieci.
Powieść niesie ze sobą przesłanie i wręcz naszpikowana jest pozytywnymi wartościami, które mogą z niej czerpać młodzi czytelnicy. Ciekawa i wciągająca fabuła sprawia, że podążając za przygodami dzieci strony same umykają spod palców. Zdecydowanie polecam każdemu miłośnikowi książek przygodowych z fantastycznym motywem, bo jedyne co może zawieść to zbyt szybkie zakończenie.