Nasza melodia recenzja

"Nasza melodia" to jedna z tych książek, które wciągają cię już od pierwszych stron.
Opowieść o życiu Rity i Daniela rozpoczyna się w momencie ich ponownego spotkania w dorosłości. W okresie dzieciństwa byli sąsiadami, którzy rywalizowali ze sobą i szczerze się nie lubili. Wspomnienia dawnych uczuć powracają w momencie ponownego przecięcia się ich życiowych ścieżek. Daniel, członek znanego zespołu, i Rita, właścicielka klubu i nauczycielka muzyki, z wielką przyjemnością darzą się złośliwościami i drwinami. Jednakże, wraz z upływem czasu, topnieją lody dzielącę tę dwójkę, co stanowi początek wspólnej historii. Niestety, sprawy okazują się być skomplikowane, gdyż Rita ma męża, który ją porzucił. Dodatkowo, Daniel jest świadkiem napaści na rudowłosą dziewczynę i w ostatniej chwili ratuje ją z opresji. Dalsze losy bohaterów stają się coraz bardziej zagmatwane, a gdy na jaw wychodzi tajemnica skrywana przez Ritę wiele kwestii staje pod znakiem zapytania.
"Nasza melodia" to naprawdę dobry romans. Nie jest pełen nagości, wulgaryzmów i wyuzdanych fantazji. To opowieść o miłości, która rodzi się pomiędzy dwojgiem zupełnie innych ludzi, pochodzących z różnych światów. Autorka pokazuje jak wielka jest siła uczucia, która znajduje wyjście z każdej sytuacji i rozwiązanie każdego problemu.
Niewątpliwym atutem powieści jest nieprzewidywalność zdarzeń. Każdy rozdział zaksakuje coraz to ciekawszymi wydarzeniami i zwrotami akcji.
Jedyną rzeczą, która nie przypadła mi do gustu podczas czytania był moment rozwiązania zagadki związanej z byłym mężem Rity. Myślę, że autorka zbyt mocno popuściła wodze wyobraźni przez co przedstawiona sytuacja nieco dziwnie prezentowała się na tle fabuły, która była w dużym stopniu realistyczna. Jednak nie jest to mankament, który miałby sprawić, że zaniechacie sięgnięcia po tę książkę.
Podsumowując - "Nasza melodia" to dobra książka na wyciszenie i czytanie z zapartym tchem. Jednak jeśli już zdecydujecie się na jej lekturę zarezeewujcie sobie nieco czasu - zapewniam, że nie będziecie mogli się oderwać.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Serdecznie dziękuję za możliwość przeczytania :)