Piękno i bestie. Niebezpieczne baśnie recenzja

Piękno i bestie

Autor: @liber.tinea ·1 minuta
2022-06-09
Skomentuj
1 Polubienie
Od dosyć dawna chciałam przeczytać wersję dla dorosłych klasycznych baśni. Na rynku jest dostępnych już kilka innych tego typu pozycji, ale dotychczas żadna bliżej mnie nie zainteresowała. Kiedy tylko zobaczyłam wspaniałą grafikę na okładce “Piękna i bestii” i przeczytałam bardzo zachęcający opis, od razu poczułam, że teraz nadszedł już ten czas. Zapowiadało się mrocznie i ze spojrzeniem na teraźniejsze bolączki społeczeństwa.

Lekturę rozpoczęłam ochoczo, zaczynając po kolei - od “Czerwonego Kapturka”. Było dziwnie. Tak… inaczej, jednak nienajgorzej. Niestety… im dalej w las, tym, jak to bywa, ciemniej. Zderzenie z nie do końca oczekiwanym przeze mnie stylem Autora skutecznie zniechęciło mnie do dalszej lektury i zmuszałam się przez kilka tygodni aby czytać choć jedno opowiadanie od czasu do czasu. Być może ziarno nie padło zwyczajnie na żyzną glebę moich upodobań czytelniczych, choć dotychczas byłam zachwycona wszelkiego rodzaju retellingami.

Znam oczywiście masowe opinie o tej książce i wiem, że moja całkowicie od nich odbiega, jednak z przykrością stwierdzam, że książkę bardziej zmęczyłam niż przeczytałam. Myślę, że powodem tego była zbytnia abstrakcyjność niektórych z baśni - jednocześnie podobnych do swoich oryginałów, a tak bardzo przekręconych i często bez morału. Owszem, jedno czy dwa opowiadania były nawet niezłe, w nietypowy sposób poruszały ważne i aktualne tematy, jednak Autor był tak nieznośnie politycznie poprawny, że aż mnie to raziło. Pomimo tego, że nie pochwalam tendencyjności i stereotypów zawartych w starych wersjach, to jednak odczarowywanie ich w tak nachalny sposób całkowicie popsuło ich charyzmę.

Nie polecam, ale też nie zniechęcam do tej lektury zdając sobie sprawę z różnorodności gustów czytelniczych.

Ulubiony cytat:
“Aby poznać mężczyznę, trzeba użyć głosu i zadać mu pytania, jakie ja powinnam była zadać. Czy będziesz mi wierny? Czy będziesz mnie kochać taką, jaka jestem? Czy uznasz mnie za równą sobie? (...)
- Jeśli będziesz zadawać za dużo pytań, to wtedy... to wtedy... - upierała się syrena.
- Co wtedy? Przekonamy się, jacy są naprawdę? Dostrzeżemy wieprza zamiast księcia? Diabła zamiast morskiego króla? Cóż za niedogodność.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piękno i bestie. Niebezpieczne baśnie
Piękno i bestie. Niebezpieczne baśnie
Soman Chainani
7/10

Nowa książka autora bestsellerowej serii Akademia Dobra i Zła! Pełne grozy baśnie, które znamy wszyscy, opowiedziane na nowo! Nieoczekiwanie przewrotne i śmiałe! Dwanaście niebezpiecznych historii...

Komentarze
Piękno i bestie. Niebezpieczne baśnie
Piękno i bestie. Niebezpieczne baśnie
Soman Chainani
7/10
Nowa książka autora bestsellerowej serii Akademia Dobra i Zła! Pełne grozy baśnie, które znamy wszyscy, opowiedziane na nowo! Nieoczekiwanie przewrotne i śmiałe! Dwanaście niebezpiecznych historii...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zdarza Wam się sięgać po retellingi? Mnie dość rzadko, choć sama nie wiem dlaczego. Przecież bardzo lubię baśniowy klimat. A kiedy mowa o znanych i lubianych baśniach i bajkach, przedstawionych z inn...

@bookoralina @bookoralina

Myślę, że większość z nas wychowała się na wielu wspaniałych baśniach, które do dzisiaj utkwiły nam w głowie. Niektóre pamiętamy lepiej, inne gorzej. Wytwórnie filmowe inspirowane tymi opowieściami s...

@Banshee22 @Banshee22

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Strzępy
Mocne, dobre, ale przegadane...

“Strzępy” to obleczona w (fikcyjną?) fabułę autobiografia autora innej, dosyć popularnej i bardzo kontrowersyjnej książki - “American Psycho”, która w 2000 roku doczekał...

Recenzja książki Strzępy
Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzicielstwo idealne po prostu nie istnieje

“Największa radość jaka nas spotkała” to najbardziej obyczajowa książka jaką miałam okazję przeczytać chyba w całym swoim życiu i dorobku czytelniczym. Do tej pory myślą...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała

Nowe recenzje

Zrodzeni z sumienia
Idealne zwieńczenie
@distracted_...:

Rene przeżyła to samo, co jest współtowarzyszki niewoli. To całkowicie zmieniło jej życie. Przez wiele lat więziona, zm...

Recenzja książki Zrodzeni z sumienia
Poradnik obsługi umysłu. Jak sobie radzić z trudnymi emocjami
Jak poradzić sobie z moim najgorszym wrogiem - ...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. DEPRESJA... ZABURZENIA LĘKOWE... ATAKI PANIKI... STRACH... Jakie ...

Recenzja książki Poradnik obsługi umysłu. Jak sobie radzić z trudnymi emocjami
Superhipermegaważna misja
Zabawna, komiksowa bajka o lądowaniu UFO!
@Uleczka448:

Pomysłowa, zabawna, ciekawie przedstawiona i też mówiąca w lekko gorzki sposób wiele o nas samych komiksowa bajka o sp...

Recenzja książki Superhipermegaważna misja
© 2007 - 2024 nakanapie.pl