Piękne zło recenzja

Piękne zło

Autor: @asach1 ·2 minuty
2023-01-31
Skomentuj
11 Polubień
„ Nie wymyśliłam sobie stanów lękowych, nadal je mam, ale wykorzystałam strach jako impuls do zrobienia tego, co konieczne, żeby żyć pełnią życia i żyć teraz. Zanim stanie się to co nieuniknione.” (str.391)

Spodziewałam się czegoś lepszego. Trochę mnie ta książka rozczarowała. Autorka trochę namieszała zaburzając chronologię wydarzeń, także trzeba było się pilnować by nie zgubić wątku. Bohaterów nie dało się polubić. Każdy z nich przeszedł traumatyczne wydarzenia czy to w dzieciństwie, czy w dorosłym życiu. To wpłynęło na ich późniejsze postępowanie i zachowanie.

Dwie nierozłączne przyjaciółki. Joanna pracowała w organizacjach pomocowych w Macedonii, kraju w tym czasie niebezpiecznym. Dochodziło tam do zamachów bombowych i toczył się konflikt między muzułmańskimi separatystami a armią macedońską. Maddie była dziennikarką, a także udzielała korepetycji. Była zakochana w Bułgarii, gdzie odbywała roczne stypendium prowadząc zajęcia ze studentami. Nie zamierzała wracać w rodzinne strony. Jako dziecko uległa wypadkowi i od tej pory towarzyszyły jej ataki paniki i stany lękowe. Miała wybujałą wyobraźnię i problemy z codziennym funkcjonowaniem. Uczęszczała na terapię mająca pomóc jej w radzeniu sobie z codziennymi problemami.

Na jednej z imprez charytatywnych Maddie poznaje człowieka, który stał się miłością jej życia, jednak wcześniej związany był z jej przyjaciółką. Ten fakt wpłynął na rozluźnienie się silnych więzów przyjaźni między dziewczynami.

Ian był ochroniarzem bez wykształcenia, nad czym bardzo ubolewał. Odbywał misje w różnych częściach świata, gdzie był świadkiem wydarzeń, które odcisnęły na nim silne piętno. Wiele razy otarł się o śmierć. Po wielu latach Maddie i Ian decydują się pobrać. On bardzo się zmienił na niekorzyść. Stał się apodyktyczny, narzucał swoją wolę. Stał się odludkiem. Miasto z jego odgłosami, tłumy ludzi źle na niego wpływały. Cierpiał na zespół stresu pourazowego i do tego nadużywał alkoholu. Był silny fizycznie, lecz słaby psychicznie i do tego alkohol powodowały, że tracił nad sobą kontrolę.

Wydawało się, że osiedlając się w rodzinnych stronach Maddie odnalazł spokój i równowagę. Jednak koszmary z przeszłości szczególnie z Rwandy prześladowały go i nie był sobą. Wiele razy ją zawiódł. Będąc za granicą napisał do niej wiele mejli, tłumacząc swoje zachowanie, żadnego jednak nie wysłał. Życie utrudniała mu też poprzednia dziewczyna, z którą wielokrotnie zrywał. Była o niego zazdrosna, wysyłała mu obsceniczne zdjęcia, nękała, groziła samobójstwem.

Każde z nich miało jakieś zachowania odbiegające od normy. Oboje byli niestabilni emocjonalnie, nadużywali alkoholu. Podczas kłótni wiele rzeczy wychodziło na jaw. Dziwi ich zachowanie i postępowanie, lecz w końcu poznajemy przyczynę i skłonność do impulsywnych zachowań.

„ Nigdy nie mogliśmy zaznać spokoju w naszym szczęściu.” (str.283)

Czy jest etycznym fakt poświęcenia jednej osoby, by ocalić drugą bez ponoszenia konsekwencji?





Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-29
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piękne zło
Piękne zło
Annie Ward
6.6/10

Oddana żona, wierny mąż i okrutna zbrodnia. Nigdy nie odgadniesz, kto ma ręce splamione krwią… Maddie i Ian poznali się na przyjęciu za granicą – on służył w brytyjskiej armii, ona jako dziennika...

Komentarze
Piękne zło
Piękne zło
Annie Ward
6.6/10
Oddana żona, wierny mąż i okrutna zbrodnia. Nigdy nie odgadniesz, kto ma ręce splamione krwią… Maddie i Ian poznali się na przyjęciu za granicą – on służył w brytyjskiej armii, ona jako dziennika...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zawsze po takim doświadczeniu czytelniczym zastanawiam się, co mnie skusiło do przeczytania tej książki. Było tak wiele znaków ostrzegawczych ale pełna optymizmu postanowiłam je zignorować. Tym bardz...

@pannajagiellonka @pannajagiellonka

Już z pierwszych stron powieści czytelnik dowiaduje się, że w życiu głównej bohaterki dojdzie do tragedii. Pewnego dnia służby otrzymują niepokojące zgłoszenie, a chwilę później w domu Iana i Maddie ...

@halmanowa @halmanowa

Pozostałe recenzje @asach1

Wędrowna aptekarka
Wędrowna aptekarka

Bardzo lubię powieści pary autorów. Akcja w nich toczy się żywo, jest wiele momentów grozy, trzymających w napięciu. Z reguły też dobrze się kończą. Krzywda zostaje nagr...

Recenzja książki Wędrowna aptekarka
Coraz mniej światła
Coraz mniej światła

„ Ile niewłaściwych dróg trzeba przejść, żeby znaleźć w końcu tę właściwą.” (str.464) Jest to smutna i przygnębiająca historia przyjaźni czterech dziewczyn, mieszkane...

Recenzja książki Coraz mniej światła

Nowe recenzje

Kiedyś się odnajdziemy
„Kiedyś się odnajdziemy”
@gulinka:

Powieść rozpoczynamy z Janką, która jest jeszcze dzieckiem, kiedy Wołyń będący jej domem ogarnia coraz większy niepokój...

Recenzja książki Kiedyś się odnajdziemy
Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
© 2007 - 2024 nakanapie.pl