Za zakrętem recenzja

Perypetie pani kurator

Autor: @Mirka ·3 minuty
2022-08-03
Skomentuj
9 Polubień


„Kłopoty będą zawsze, ale zwłaszcza wtedy musimy się trzymać razem, a nie chować ogon pod siebie i uciekać.”

Nasze życie potrafi nieraz tak pędzić i dostarczać nam różnych dramatycznych doświadczeń, że wszystko, co do tej pory znaliśmy, rozsypuje się pod wpływem niespodziewanych zdarzeń. Wówczas stajemy na rozdrożu, próbując na nowo stworzyć warunki, w których będziemy czuli się bezpieczni i szczęśliwi. Tak było u bohaterki książki „Za zakrętem”, której losy poznaliśmy już w pierwszym tomie pt.: „Zakręt”.

Ponownie towarzyszymy kurator Joannie Grabowskiej, która miesiąc temu wróciła do pracy, a trzy miesiące po burzliwych wydarzeniach opisanych w pierwszym tomie „Za zakrętem.” Teraz wydaje się, że nic już nie powinno zakłócić jej spokoju, gdyż nadal wykonuje swoje obowiązki zawodowe z pasją, u swego boku ma wspaniałego mężczyznę, relacje z byłym mężem układają się poprawnie, a winni jej nieszczęśliwych wypadków są w areszcie i w szpitalu psychiatrycznym. Jedyny problem dotyczy piętnastoletniej córki, Zuzy, która zaczyna wchodzić w fazę młodzieńczego buntu od momentu, gdy poznała cztery lata starszego od siebie Tomasza Sobolewskiego. Na szczęście bliźniacy, Franek i Borys, nie sprawiają kłopotów, więc Joanna stara się ponownie nawiązać więź z córką. Tymczasem do grona podopiecznych pani kurator Grabowskiej dołączają nowi mieszkańcy Grodziska Mazowieckiego, którym wyznaczony został nadzór. Jednym z nich jest Kacper Dąbrowski, który notorycznie opuszcza lekcje, a jego matka nie wykazuje tym zainteresowania. Drugim ciekawym przypadkiem jest rodzina Grzebieniów, w której partner wyszedł niedawno z więzienia posądzony o gwałt i przemoc. W międzyczasie toczy się proces oskarżonej o morderstwa, o których czytaliśmy w „Zakręcie”, więc ten wątek przewija się ze scenami z sali sądowej, w której toczy się proces.

Ten wątek nie jest zbyt mocno wyeksponowany, gdyż pojawia się, co pewien czas. Na plan główny wysuwają się zawodowe działania Joanny i jej problemy z córką, więc pierwsze rozdziały przypominają powieść obyczajową. Jednak już prolog sugeruje, że nie będzie to spokojna lektura, gdyż w mieście głośno jest o znalezionym nad jeziorem Charzykowskim w miejscowości Kopernica, ciele kobiety, która została zgwałcona. Prawdopodobnie jest to Magdalena Pobłocka, która zaginęła 14 sierpnia 2020 roku.

W zeszłym roku rozstaliśmy się z bohaterką książki „Zakręt” w dramatycznych dla niej okolicznościach. Epilog pierwszej części zapowiadał, że to nie koniec tej historii, więc z niecierpliwością czekałam na kontynuację. Pani Sandra Cicha wystawiła moją czytelniczą cierpliwość na prawie roczne oczekiwanie, więc ogromnie ucieszyłam się, gdy książka „Za zakrętem” pojawiła się na mojej półce. Swoim przebiegiem i sposobem prowadzenia poszczególnych wydarzeń dorównuje ona swojej poprzedniczce. Mamy tutaj więcej obrazków z życia zawodowego bohaterki, ale też spraw rodzinnych.

Większość fabuły biegnie spokojnie, równym tempem i tylko wyczuwalny jest niepokój, gdy pojawia się wątek kryminalny związany z grasującym w okolicy i w mieście przestępcą napadającym na młode kobiety. Jedną z nich jest Kalina Majewska, która chodziła do tego samego liceum, co Zuza. Autorka bardzo dobrze nakreśliła pracę kuratora sądowego zajmującego się sprawami nieletnich, pozwalając poczuć jej charakter, związane z tym niebezpieczeństwa i problemy. Joanna lubi swoją pracę i mimo ryzyka, wykonuje swoje obowiązki z pasją i zaangażowaniem, pragnąc pomóc podopiecznym zmienić życie na lepsze. Przez całą lekturę wyczuwalne jest delikatne napięcie, mimo że przez pewien czas nie dzieje się nic, co mogłoby wywołać uczucie lęku, a jednak towarzyszyła mi obawa, że za chwilę może się coś wydarzyć. Jednak z czasem to wrażenie się potęguje, gdyż zaznaczają się niepokojące epizody, które początkowo Joanna lekceważy.

„Za zakrętem” to udana kontynuacja serii o Joannie Grabowskiej, w której nie brakuje wielu charakterystycznych postaci, dramatyzmu, realności i codziennych problemów. Mimo dosyć miarowego, niespiesznego tempa, bez nagłych zrywów i zwrotów akcji, fabuła wciąga i intryguje. Pani Sandra Cicha umiejętnie wkomponowała w niej delikatny dreszczyk emocji budując wrażenie ciszy przed burzą, która wybucha w finałowym rozstrzygnięciu fundując nam silne, emocjonalne przeżycia. To opowieść o kobiecie godzącej swoją trudną pracę z obowiązkami domowymi, ale też o przyjaźni, relacjach międzyludzkich i miłości. Styl pani Sandry sprawia, że chętnie zagłębiamy się w lekturę, a po jej zakończeniu pojawia się żal, że dotarliśmy do ostatniej strony. Jednak w przypadku tej serii, autorka daje nadzieję na kontynuację, gdyż na to wskazują ostatnie zdania tej części.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Akurat (Muza)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-01
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Za zakrętem
Za zakrętem
"Sandra Cicha"
7.8/10

Nie wszystko jest takie, jak się nam wydaje... Po burzliwych przejściach w życiu osobistym Joanna Grabowska ma nadzieję na upragnioną stabilizację u boku ukochanego mężczyzny, jednak znów stanie na ...

Komentarze
Za zakrętem
Za zakrętem
"Sandra Cicha"
7.8/10
Nie wszystko jest takie, jak się nam wydaje... Po burzliwych przejściach w życiu osobistym Joanna Grabowska ma nadzieję na upragnioną stabilizację u boku ukochanego mężczyzny, jednak znów stanie na ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Za zakrętem" to kontynuacja losów Joanny Grabowskiej, która jest kuratorem rodzinnym. Na pierwszy rzut oka Joanna ma wiele powodów do zadowolenia: zdrowe dzieci, harmonijny związek z mężem Pawłem or...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Joanna jest na pozór szczęśliwą żoną i mamą trójki pociech. Spełnia się też zawodowo pełniąc rolę kuratora rodzinnego. Jej życie na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać spokojnie oraz satysfakcjonuj...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @Mirka

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niemożliwa do odkrycia, to na pewno istnieje umysł tak...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Czaromarownik 2025
Magiczny rok z kalendarzem

@Obrazek ,,Sposób, w jaki postrzegasz świat, zależy tylko od ciebie." Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami, więc najwyższy czas pomyśleć o nowym kalendarzu. Wybór...

Recenzja książki Czaromarownik 2025

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl