Dzięki za tę podróż recenzja

"Dzięki za tę podróż" okazała się być inną książką niż się spodziewałam. Początkowo myślałam, że będzie to romans, jednak bardziej podpieła bym to pod książkę młodzieżową. Dawno nie czytałam niczego z tej właśnie kategorii i ostatecznie okazało się, że to całkiem przyjemna pozycja.

Główny bohater to Parker, który jest niemową, nie jest to dość oczywisty przypadek, gdyż przestał on mówić po wypadku samochodowych, w którym zginął jego ojciec. Trauma okazała się sięgać głębiej niż początkowo się spodziewamy, otacza nie tylko siedemnastoletniego Parkera, ale również jego mamę. Chłopiec nie przejmuje się szkołą, zdawaniem na uczelnię (właściwie tego nie planuje) przesiaduje całymi dniami w hotelach, w których z resztą okrada ludzi. Jak sam mówi: " Goście wystawnych hoteli nigdy nie są ostrożni. Cały ten marmur i pozłota zdmuchują ich czujność. Zaczyna im się wydawać, że są bezpiecznie oddaleni od pozostałych dziewiędziesięciu dziewięciu procent społeczeństwa. Tych mniej eleganckich dziewiędziesięciu dziewięciu procent.". Szkoda, więc nie wykorzystać okazji i czegoś nie ukraść skoro ludzie w hotelach sa tak nieostrożni, nie odczują tej straty, a Parkerowi te pieniądze, czy fanty się przydadzą. Pewnego dnia spotyka dziewczynę o srebrnych włosach, którą otacza "perfekcyjny smutek". Główny bohater jest oczarowany nieznajomą i ogromnym plikiem banknotów, który jest w jej posiadaniu.

To co dzieje się później to naprawdę ciekawa historia. Początkowo byłam sceptyczna, bo wiadomo jak czasami wyglądają młodzieżówki, ale całość w pewien sposób zachwyca. Przewija się trochę fantastyczny wątek, niebanalne zakończenie i dużo humoru. Całą powieść określiła bym jako "sympatyczna", wiem, że to nie najlepsze słowo opisujące książkę, ale mi idealnie pasuje. Muszę przyznać, że bardzo spodobały mi się opowiadania, które pisze główny bohater, są niesamowicie proste, ale niosą przesłanie, więc za to Tommy Wallach dostał ode mnie ogromnego plusa. Jestem zaskoczona, że "Dzięki za tę podróż" nie cieszy się dużą populanością, bo tak jak głosi krótka notka pod opisem książki jest to doskonała lektura dla fanów prozy Johna Greena.