Rodzina Monet. Perełka recenzja

Perełka Monet

Autor: @Nastka_diy_book ·2 minuty
2023-06-29
Skomentuj
2 Polubienia

Lubicie, gdy jakaś książka przysłowiowo wyskakuje wam z lodówki? Osobiście odrzuca mnie od takich książek i nawet gdy byłaby genialna czy piękna, nie mam ochoty po nią sięgnąć. Sprawa ma się inaczej, jeśli jest to kolejny tom serii, a ja znam poprzednie i wiem, że nie porzucę tej serii, bo jestem ciekawa jej kontynuacji.
Tak miałam przy lekturze sławnej Rodziny Monet. Bardzo ubolewałam, że nie zdążyłam się zapisać na egzemplarze recenzenckie “Perełki”, dlatego zostałam przez moje pociechy obdarowana tymi książkami. Lata nastoletnie mam dawno za sobą, dlatego wydaje się, że te książki nie są skierowane do mnie, jednak mam również wiele rozmów przeprowadzonych na temat fenomenu Rodziny Monet i nadal go nie rozumiem. Nie jestem wielką fanką tej serii, jednocześnie nie mogę się oprzeć pokusie czytania jej i poznawania dalszych losów młodej Hailie, która na moich oczach dorasta w piękną i młodą kobietę. Zarzutów do książek z tej serii mam kilka, mianowicie:
Toksyczni bracia,
powtórzenia i nakładanie nacisku na słowo BRACIA, jakbyśmy mieli zapomnieć, że Hailie ma pięciu braci,
niebezpieczne zachowania w książkach, które są może nie gloryfikowane, jednak na wiele jest przymknięte oko i dopiero w późniejszych częściach widzimy, że są one piętnowane, jednak nie do końca,
schematyczność, którą najbardziej widać po przeczytaniu drugiej części.

Hailie Monet, chyba nie trzeba nikomu jej przedstawiać, w końcu zaakceptowała, że z dnia na dzień otrzymała od losu pięciu nadopiekuńczych braci, że pieniądze nie są już problemem, że świat należy do niej, młodej, pięknej i bogatej. Rejsy luksusowymi jachtami po lazurowej wodzie, kolacje w drogich restauracjach, przejażdżki luksusowymi autami, a to wszystko na wyciągnięcie ręki.

Ten tom, czyli “Rodzina Monet. Perełka” część pierwsza, podobał się mi mniej niż obie części “Królewny”, jednak nie było tak źle jak przy “Skarbie”. Wspominałam o schematyczności w książkach Weroniki Marczak, pierwsza część trzeciego tomu wieje lekką nudą, towarzyszymy głównej bohaterce w podróżach, po raz kolejny jesteśmy świadkami małych dramatów nastolatki, kłótni z braćmi, miłosnych rozterek. Pisałam również o zmianie Hailie, nie chodziło mi jednak o same dobre zmiany, te zachodzą w braciach, u niej natomiast możemy dostrzec, jak zmienia się jej postrzeganie świata poprzez luksus, którym jest otoczona. Hailie staje się bardziej władcza, leciutko próżna, zdarza się jej zadzierać nos do góry oraz widać w niej potrzebę buntu.
Muszę jednak przyznać, że nie jest to zła historia, ma swoje słabe momenty, ale patrząc na nią z dystansem, przyznaję, że mnie kupiła i wiem, że sięgnę po kolejne tomy. Można wiele tej historii zarzucić, jednak ma ona coś w sobie, co do końca nie mogę rozgryźć i nie chodzi tu o dobrą promocję, może kiedyś uda mi się zrozumieć jej fenomen.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rodzina Monet. Perełka
Rodzina Monet. Perełka
Weronika Anna Marczak
7.8/10
Cykl: Rodzina Monet, tom 3.1

Największą zmianę, Hailie Monet, widzę w twoich oczach. Widać w nich siłę i ambicję. Ty nie jesteś już tamtą małą, zagubioną i onieśmieloną dziewczynką. Coś się zmieniło. Mamy absolutnie wszystk...

Komentarze
Rodzina Monet. Perełka
Rodzina Monet. Perełka
Weronika Anna Marczak
7.8/10
Cykl: Rodzina Monet, tom 3.1
Największą zmianę, Hailie Monet, widzę w twoich oczach. Widać w nich siłę i ambicję. Ty nie jesteś już tamtą małą, zagubioną i onieśmieloną dziewczynką. Coś się zmieniło. Mamy absolutnie wszystk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Większość ludzi odrzucała chęć przeczytania tej serii. Ja w Rodzinie Monet po prostu się zakochałam. Tą książkę trzeba chcieć zrozumieć, a co najważniejsze TRZEBA DAĆ SIĘ JEJ POCHŁONĄĆ. Czytałam każd...

WI
@wiktoria.buczek

W Intenrecie krąży wiele negatywnych opinii o serii Rodzina Monet, a mi paradoksalnie bardzo przypadła do gustu. To dziwne, bo jestem naprawdę kapryśną czytelniczką i dobra książka musi spełnić parę ...

@karolareads @karolareads

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

Demon luster
Niepamięć to wybawienie

Znacie Martynę Raduchowską? Uwielbiam jej twórczość, a najbardziej lubię trylogię Szamanki od umarlaków. Wydawnictwo Mięta przygotowało dla nas nowe wydanie tej tr...

Recenzja książki Demon luster
Szafirowy płomień
Kolejny świetny tom historii rodu Baylorów

Najlepsza seria Urban Fantasy to…? Osobiście uwielbiam Ukryte dziedzictwo, Heksalogię o Dorze Wilk i Inni. Dziś chciałabym wam napisać co nieco o czwartym tomie cyklu...

Recenzja książki Szafirowy płomień

Nowe recenzje

Odludzie
"Odludzie " – gdy las staje się domem, a dom......
@Malwi:

Las. Cisza. Dziewczyna, której nie powinno tam być. Zmarznięta, samotna, milcząca. Tak zaczyna się ta historia. Tak zac...

Recenzja książki Odludzie
Jak zrozumieć kota
Kot i jego niezwykłość...
@maciejek7:

Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze był kot (a czasem nawet kilka jednocześnie), być może dlatego stałam się ich miłośni...

Recenzja książki Jak zrozumieć kota
Pudełko pełne starych spraw
"Pudełko pełne starych spraw" Anna Janiak
@Wiejska_bib...:

Tytuł: „Pudełko pełne starych spraw” Autor: Anna Janiak Gatunek literacki: powieść obyczajowa, romans Wydawnictwo: Prós...

Recenzja książki Pudełko pełne starych spraw
© 2007 - 2025 nakanapie.pl