Rok w Pensjonacie Leśna Ostoja recenzja

Pensjonat SamoSię cz.2

Autor: @Jagrys ·2 minuty
2020-02-22
Skomentuj
5 Polubień
Onegdaj w opinii o "Pensjonacie Leśna Ostoja" pisałam, że to urokliwe SamoSię i nie miałabym nic przeciw kontynuacji.
Jak to się mówi: O wilku mowa.
Czytając "Rok w pensjonacie Leśna Ostoja" miałam szczerą chęć przedrzeć książkę na pół i każdą z nich potraktować oddzielnie:
Z jednej strony to wciąż sympatycznie opisana słodka landrynka, z drugiej - upchnięte na siłę nie wiadomo co.
Przyznane punkty również należałoby podzielić na dwoje. Tak będzie sprawiedliwie.
Do Leśnej Ostoi co miesiąc przybywają kolejni pracownicy Konsultraku, by poprowadzić pensjonat. Teoretycznie jeden miesiąc dedykowany jest jednemu z nich. W praktyce - mam wrażenie - to ciąg blablania służącego wyłącznie zapełnieniu stron, bo wnoszą właściwie nic lub bardzo niewiele. Jedyną osobą, której faktycznie pobyt w Leśnej Ostoi jakoś się przysłużył to Marzena i może jeszcze Głupi Maciek - postaci nie drugo- a trzecioplanowe, właściwie epizodyczne. Pozostali przyjeżdżają do pensjonatu z konieczności, traktując pobyt jako karę, przymusowe zesłanie, przykry obowiązek. Nie bardzo mi się ten miesięczno-menadżerski motyw podobał i nie bardzo widzę czemu miał służyć.
Być może miał przygotować grunt do przejęcia pensjonatu przez Milskich. (A nie mówiłam? Samo Się.) I może jeszcze potwierdzić moją opinię o informatykach: To świetni ludzie, ale żyją we własnym wymiarze. Ogarną najbardziej skomplikowany program, lecz ugotowanie ziemniaków przekracza ich możliwości. Czemu tak? A kto życiowo przytomny opowiada o niezabezpieczonym wejściu do własnego domu?
Teraz będzie o tym drugim, znacznie przyjemniejszym pół.
Justynie nadal życie samo się układa z górki. Co prawda samozwańczy TŻ cokolwiek bruździ, nie mniej i tu problem rozwiązał się - by tak rzec - lekko i polubownie. Gdyby nie ona i Jakub "Rok w Leśnej Ostoi" byłby nudny jak flaki z olejem.
Pomimo całego mojego zżymania i kręcenia nosem chciałabym wiedzieć, jak rozwinie się/zakończy ta znajomość.
Jest jeszcze Dominik Wir, któremu życzę jak najlepiej i absurdalnie przystojny ksiądz, który poza tym, że ślinią się do niego kolejne goszczące w pensjonacie kobiety jest nie bardzo wiem po co. Chyba, że Joanna Tekieli ma względem osoby Igora własne plany a śmiem twierdzić, że tak będzie. Ilość nagromadzonych w "Roku w Leśnej Ostoi" wątków czyni z książki nie tyle furtkę, ile bramę szeroko otwartą na ciągi dalsze.
Mam co do tej książki mieszane uczucia. Polubiłam to nieco naiwne i głupiutkie poczytadło i kibicuję Midasowi w jego staraniach, jednakże autorce udało się tę sympatię nadwyrężyć.
Książka może stanowić relaksującą lekturę, jednakże nie na tyle, by się o nią zabijać

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-02-23
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rok w Pensjonacie Leśna Ostoja
2 wydania
Rok w Pensjonacie Leśna Ostoja
Joanna Tekieli
7.3/10
Cykl: Pensjonat Leśna Ostoja, tom 2

Zapraszamy do pięknego pensjonatu położonego wśród wysokich, starych drzew, w którym każdy może znaleźć to, czego szuka. Wystarczy tylko chcieć. W niedawno wyremontowanym pensjonacie Leśna Ostoja se...

Komentarze
Rok w Pensjonacie Leśna Ostoja
2 wydania
Rok w Pensjonacie Leśna Ostoja
Joanna Tekieli
7.3/10
Cykl: Pensjonat Leśna Ostoja, tom 2
Zapraszamy do pięknego pensjonatu położonego wśród wysokich, starych drzew, w którym każdy może znaleźć to, czego szuka. Wystarczy tylko chcieć. W niedawno wyremontowanym pensjonacie Leśna Ostoja se...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pensjonat Leśna Ostoja zaprasza! Miejsce, które niegdyś straszyło, teraz przeżywa swoje drugie życie. Przekształcenie zaniedbanego dworku w pensjonat okazał się strzałem w dziesiątkę. K...

@m_mikos @m_mikos

Pozostałe recenzje @Jagrys

Idealny kandydat
Doskonale niedoskonały (aż wstyd)

Szara myszka ma dość miana nudnego pokraka i zrobiona na bóstwo szuka mięska na przygodny seks. Potencjalny Adonis trafia się względnie szybko. Względnie szybko okazuje ...

Recenzja książki Idealny kandydat
Zimowe serca
Blondynka i facet, tudzież: Miazga

Annę Wolf najbardziej kojarzę z przemocowych mafijnych erotyków i patrząc na dorobek artystyczny PT. Autorki - tym gatunkiem właśnie A. Wolf zbudowała swój piśmienniczy ...

Recenzja książki Zimowe serca

Nowe recenzje

Noc poślubna
Noc poślubna
@ladybird_czyta:

Czy jest tu ktoś jeszcze, dla kogo ta książka nosi silne znamiona komedii kryminalnej? Są trupy, są tajemnice z przeszł...

Recenzja książki Noc poślubna
Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo
@snieznooka:

„Śledztwo w sprawie Nadzwyczajnej” to trzeci tom cyklu Urząd do spraw dziwnych autorstwa Mateusza Cieślika. Nie spodzie...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Urząd do Spraw Dziwnych
Urząd
@snieznooka:

„Urząd do spraw dziwnych” to pierwszy tom cyklu autorstwa Mateusza Cieślika, przedstawiając świat, na który niewielu by...

Recenzja książki Urząd do Spraw Dziwnych
© 2007 - 2025 nakanapie.pl