Pani March recenzja

Pani March - kobieta o wielu twarzach, jednak, która z nich jest jej prawdziwą?

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-04-10
Skomentuj
1 Polubienie
„Pani March” autorstwa Virginii Feito to nietypowy thriller psychologiczny z elementami czarnej komedii oraz satyry społecznej.

Akcja powieści rozgrywa się w środowisku elity towarzyskiej Nowego Jorku. Pani March to żona głośnego amerykańskiego pisarza George’a Marcha. Najnowsza powieść George’a robi furorę. Żona jest dumna ze swojego sławnego męża. Pewnego ranka, właścicielka ulubionej cukierni sugeruje Pani March, że jest pierwowzorem literackim bohaterki ostatniej powieści George’a – odrażającej kobiety o imieniu Johanna.
Ta rzucona mimochodem uwaga powoduje, że pani March nabiera wobec męża coraz więcej podejrzeń… Szperając w jego gabinecie, znajduje wycinek prasowy o zaginionej kobiecie. Czy George miał coś wspólnego z jej zniknięciem? Zadręczając się, spędza samotne noce ze swoimi myślami. Na domiar złego w jej mieszkaniu pojawiają się karaluchy i słychać dziwne dźwięki. Narastający niepokój i zaciekła determinacja w odkrywaniu sekretów męża stopniowo zaczynają zagrażać całemu jej otoczeniu…

„Pani March” to kolejna powieść, w której napięcie budowane jest stopniowo. Na początku poznajemy sielankowe życie tytułowej bohaterki, które przypomina nam fragment niejednej pozycji obyczajowej, jednak kiedy życie pani March zaczyna runąć, niczym domem z kart, akcja nabiera pewnego tempa, które coraz szybciej popycha nas do finału, które zaskoczy niejednego czytelnika.

Atutem tej historii jest bez wątpienia postać pani March, która już od samego początku udaje przed nami kogoś, kim naprawdę nie jest - gra swoją rolę, której uczyła się przez kilka lat. Jest to kobieta, której wpojono, że nigdy nie powinna pokazywać swojej prawdziwej twarzy i zawsze powinna grać pod publikę. Jej perfekcyjne życie budowane na kłamstwie w pewnym momencie pęka niczym bańka mydlana i wtedy rozpoczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki...

W trakcie czytania traficie na wiele monologów głównej bohaterki, które spowodują u Was poczucie smutku, pewnej melancholii oraz sprawią, że w środku poczujecie się złym człowiekiem. Coś czuję, że postać pani March nie da mi zbyt prędko spokoju.

Na koniec kilka słów o akcji i zakończeniu. Jeśli chodzi o pierwszy z nich, przyznam, że „Pani March” w moim odczuciu była aż nadto powolna i wprowadziła mnie w pewną monotonność, przez którą zmuszona byłam odłożyć książkę na półkę, by po czasie znów do niej powrócić i przeżyć wszelkie emocje ze zdwojoną siłą. Natomiast jeśli chodzi o zakończenie, przyznam, że bardzo dobrze współgra on z całą fabułą. Może i pewna jej część była dla mnie do przewidzenia, to jednak jego większy fragment bardzo mnie zaskoczył.

Czy książkę polecam? Jeśli cenisz sobie pozycje, w których występują ciekawi/nieszablonowi bohaterowie, koniecznie sięgnij po ten tytuł. Coś czuję, że pani March zapewni Ci niezapomnianych wrażeń.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pani March
Pani March
Virginia Feito
7.5/10

Znakomity thriller psychologiczny z elementami czarnej komedii i satyry społecznej. Akcja powieści rozgrywa się w środowisku elity towarzyskiej Nowego Jorku. Pani March to żona głośnego amerykańskie...

Komentarze
Pani March
Pani March
Virginia Feito
7.5/10
Znakomity thriller psychologiczny z elementami czarnej komedii i satyry społecznej. Akcja powieści rozgrywa się w środowisku elity towarzyskiej Nowego Jorku. Pani March to żona głośnego amerykańskie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Echa opisały ,,Panią March'' jako thriller psychologiczny z elementami czarnej komedii i satyry społecznej''. Nie zgadzam się z tym. Dla mnie jest to pełnoprawny, pełnokrwisty, przerażający dramat. ...

@Chassefierre @Chassefierre

"Pani March” to świetnie skonstruowany, utrzymany w psychodelicznym klimacie thriller psychologiczny. Historia wielowymiarowa i nieoczywista. Powieść, która od pierwszych stron niepokoi i wciąga. Sł...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Tylko jedno spojrzenie
„Życie Grace Lawson zaczęło się rozpadać, kiedy poszła odebrać zdjęcie...”

Harlan Coben to autor, który doskonale wie, jak wciągnąć czytelnika od pierwszej strony. Jego powieści charakteryzują się błyskawicznym tempem akcji, niespodziewanymi zw...

Recenzja książki Tylko jedno spojrzenie
Nawet diabeł go nie chce
„Dla niektórych nigdy nie jest za późno na zemstę...”

Graham Masterton, mistrz mrocznych thrillerów i horrorów, ponownie dostarcza czytelnikom pełną napięcia i brutalności historię, w której nieustępliwa Katie Maguire musi ...

Recenzja książki Nawet diabeł go nie chce

Nowe recenzje

Smak zatracenia
Smak zatracenia ❤️
@monika032890:

Witam, dziś mam dla was recenzję książki Smak zatracenia ❤️ autorki Luny Zary Ray ❤️. Książka z Klubu Recenzenta serwis...

Recenzja książki Smak zatracenia
Bogowie bitcoina. Historia geniuszu, zdrady i drugiej szansy
SPÓŹNIONE INWESTYCJE
@Rudolfina:

Postanowiłam wreszcie się dowiedzieć, o co chodzi z tym bitcoinem. Za późno. Miliony dolarów przeszły mi koło nosa. Nie...

Recenzja książki Bogowie bitcoina. Historia geniuszu, zdrady i drugiej szansy
Metody leczenia drakonidów
Metody leczenia drakonidów
@cafeetlivre:

Przygody pracowników niezwykłej przychodni weterynaryjnej w Zrębkach całkowicie mnie pochłonęły. Seria już od pierwszeg...

Recenzja książki Metody leczenia drakonidów
© 2007 - 2025 nakanapie.pl