Pan Zło recenzja

Powyższą książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Skusił mnie opis umieszczony na okładce, że jest to "podróż, która odmieni twoje wnętrze".
Od początku interesowało mnie kim jest tytułowy "Pan Zło". Czy jest to gangster siejący zamęt na ulicach? Czy oblicze diabła namawiającego ludzi do czynienia okropnych rzeczy? Czy jak sam się nazywa jest obliczem Boga, który ma dość patrzenia na ludzi i ich występki? A może jak sugeruje okładka:
"To jungowski Cień?
Mroczny destrukcyjny popęd?
Freudowski Tanatos?
A może wcielenie banalnego zła, które skłania nas do morderstw, oszustw i kradzieży?"
Tytułowy Pan Zło ma udzielić głównemu bohaterowi - Tomaszowi odpowiedzi na wiele nurtujących go pytań, a tak naprawdę czyni go swoim więźniem, niewolnikiem. Przedstawia mu otaczający świat jako pełen okropności, nienawiści, przekupstwa. Ludzi u władzy, którzy są żądni, chciwi, przekupni, zawistni, gotowi dla pieniędzy do najgorszych okrucieństw. Pokazuje mu, że nieuczciwość, niegodziwość, nikczemność jest w każdej dziedzinie naszego życia. Jest w szkolnictwie, w medycynie (zarówno u lekarzy przepisujących nieodpowiednie lekarstwa jak i zakładów farmaceutycznych łakomych na zyski, a nie dbających o dobro pacjentów), w polityce, w urzędach. Niby nic nowego, odkrywczego bo informacje o łapówkach i przekrętach w tych dziedzinach są ogłaszane w mediach.
Autor pragnie zwrócić uwagę, że nie musi tak być. MY sami swoim postępowaniem, wyrażaniem sprzeciwu wobec takich zachowań, możemy czynić nasz świat lepszym. "Zjednoczeni ludzie obalą każdy system. Władza upadnie, nie mogą ukarać wszystkich. (...) Jeśli zło bez nas nie może istnieć, to czy naprawdę jesteśmy słabsi? To my decydujemy o sile zła i dobra."
Książka ta jest wciągająca, interesująca, nakłania do przemyśleń i głębszego zastanowienia się nad otaczającą nas rzeczywistością. Ma w sobie elementy psychologiczne, ale trochę jest taką opowieścią z dreszczykiem. Z przyjemnością ją przeczytałam i namawiam do tego innych. Jestem pewna, że jeszcze długo będę pamiętać zawarte w niej refleksje.