Pan Carter recenzja

Pan Carter

Autor: @historie_budzace_namietno ·2 minuty
2024-01-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„[…] Że wyciągnął mnie ze skorupy, żebym zaczęła na nowo żyć i marzyć.”

Mroczny świat pełen namiętności, pragnień i pikantnych scen, które sprawiały, że oddech przyspieszał, wyobraźnia szalała, sprawiając, że odtwarzała każdą z tych scen jak film. Nic dziwnego, że tak uwielbiam książki Leny. Sprawiają one, że wszystko inne przestaje istnieć i rozgrzewają do czerwoności, a ja z czystą przyjemnością się temu oddaje.



Phoenix wpakowała się w kłopoty i sama starała się z nich wyjść, bo nie chciała nikogo obarczać swoimi problemami. Cade ma wiele sekretów tak jak jego przyjaciele. Jego córka jest dla niego najważniejsza i jej bezpieczeństwo. Po tym, co przeszła stara się zapewnić jej wszystko, ale Mack nie dopuszcza do siebie zbyt wielu osób. Jedną z nich jest Phoenix, mężczyzna składa jej propozycję pracy i zostania opiekunką małej, ale ma również w tym pewien cel. Dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że jednym z jej klientów jest właśnie Cade. Za to on nie potrafi przestać o niej myśleć i z każdym dniem pragnie jej coraz bardziej oraz pragnie spełnić wszystkie pikantne i niemoralne fantazje z jej udziałem. Czy mu się to uda? Czy Phoenix powie mu o swoich kłopotach? Czy pozwoli sobie na chwilę zapomnienia w ramionach dużo starszego mężczyzny? Czy to wszystko ma sens?



Lena wie jak zawładnąć moją wyobraźnią i zapewnić mi masę emocji podczas czytania. Każda jej książka jest nimi przepełniona, a ta jest jeszcze do tego z zakazanymi fantazjami, pożądaniami, zakazanym uczuciem i różnicą wieku między bohaterami. Zresztą tak jak w poprzednich dwóch częściach. Ale w tej dodatkowo mamy ukazaną miłość rodzica do dziecka. Czytanie takich książek jest dla mnie mega dużą przyjemnością. Cade od początku wzbudził moją ciekawość i to, jaki jest, więc nic dziwnego, że nie mogłam się doczekać spotkania z ostatnim z panów i po raz kolejny zanurzyć się w ten świat przesiąknięty namiętnością i niebezpieczeństwem. Chciałam poznać jego tajemnice i to, jaki jest. I jak zawsze dostałam to, co chciałam. Po raz kolejny zostało pokazane, że miłość nie patrzy na wiek. Wszystko jest opisane ze smakiem i pobudzająco, ale znajdą się tu również sceny torturowania i zastraszania. Gdy raz wejdzie się do świata Leny, to nie chce się już z niego wychodzić i czeka się z niecierpliwością na każdą kolejną jej książkę. Więc jeśli lubicie dark romanse, to gorąco polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pan Carter
Pan Carter
Lena M. Bielska
8.3/10

Cade skrywa więcej, niż się wydaje… Cade Carter ma w życiu tylko jeden cel – zadbać o dobro i bezpieczeństwo swojej córki, Mackenzie. Gdyby zaistniała taka potrzeba, zszedłby dla niej nawet do piekł...

Komentarze
Pan Carter
Pan Carter
Lena M. Bielska
8.3/10
Cade skrywa więcej, niż się wydaje… Cade Carter ma w życiu tylko jeden cel – zadbać o dobro i bezpieczeństwo swojej córki, Mackenzie. Gdyby zaistniała taka potrzeba, zszedłby dla niej nawet do piekł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lena M. Bielska po raz kolejny zaserwowała nam gorący romans w stylu dark. Tym razem o tyleż ciekawej co zaskakującej fabule ocierającej się o branżę erotyczną. Tłem i jednocześnie głównym wątkiem ca...

@roksana.rok523 @roksana.rok523

“Wygląda tak niewinnie… W jednej chwili wyuzdana, chętna na wszystko, co zaproponuję, a w następnej… Ta kobieta to szalona diablica w ciele słodkiego anioła”. [ współpraca reklamowa: @wydawnictwo...

@unholy.confess @unholy.confess

Pozostałe recenzje @historie_budzace...

Next time, Rory
Next time, Rory

„Dla miłości można zrobić wszystko, kochanie. Jednak pamiętaj, że prawdziwa miłość dodaje skrzydeł, a nie je podcina.” Aurora już nie długo skończy osiemnaście lat, ma ...

Recenzja książki Next time, Rory
Podglądacz
Granice moralności są cienkie i często przekraczane, ale tak bardzo przyjemne i namiętne

„Miłość to ściema. Tak naprawdę sama nie jest nic warta. Za to czas, uwaga, stawianie na piedestale… Te rzeczy są czymś wartościowym i dopóki mężczyzna ci ich nie da, ni...

Recenzja książki Podglądacz

Nowe recenzje

Królowa Serca i Cienia
Kto włada w Podziemiach?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Ta książka chodziła za mną już od dawna. Powieść ze świata fantasy, kt...

Recenzja książki Królowa Serca i Cienia
Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl