(Nie)odnalezione recenzja

Pamiętnik wariata

Autor: @anna117 ·2 minuty
5 dni temu
Skomentuj
15 Polubień
Powieść „(Nie)odnalezione” ma intrygujący tytuł, niepokojącą okładkę i ciekawy prolog, z którego dowiadujemy się o samobójczej śmierci jakiejś kobiety. Pojawiająca się na początku książki zagadka wciąga, czytamy więc z zaciekawieniem, chcąc szybko dotrzeć do końca i dowiedzieć się, o co chodzi. Zagadki i tajemnice w kolejnych rozdziałach tylko się mnożą. Kim są tajemnicze dzieci?

Głównych bohaterów jest tu kilku. Na początku poznajemy Dianę Minską, potem Gabriela Zajomskiego, a na końcu pojawia się Adam Kowal – policjant. Diana i Gabriel poznali się w szpitalu psychiatrycznym jako nastolatki. Dziewczynka po raz pierwszy trafiła tu w wieku sześciu lat z powodu agresji. Jej rodzice adopcyjni bardzo się starali, ale Diana co jakiś czas musiała wracać na leczenie. Może dlatego, że w domu tylko udawała, że bierze leki? Gabriel stał się jej przyjacielem i powiernikiem, choć był od niej o trzy lata starszy. Ich znajomość przetrwała. Oboje udawali przed światem, że są zdrowi.

Fabuła podzielona jest na części „Wcześniej” i „Teraz”. Akcja dzieje się głównie w szpitalu, ale też w domu Gabriela i Adama. Diana wcześniej była dziewczyną budzącą współczucie. Początkowe rozdziały książki sprawiają, że czytelnik zaczyna lubić tę postać. Właściwa część akcji dzieje się, gdy bohaterka jest już dorosła. Teraz już nie chcemy jej lubić. Pani Minska znów jest w szpitalu psychiatrycznym, bo zrobiła krzywdę swojemu dziecku i mężowi. Niczego nie pamięta. Próbuje sobie przypomnieć. Wciąż pojawiające się zagadki i tajemnice oraz choroby psychiczne sprawiają, że książka ma niesamowity, niepokojący klimat. Trochę mroczny. W dodatku w miarę rozwoju wydarzeń pojawia się tu całkiem dużo nieboszczyków.

Pomimo dość ciekawej i oryginalnej fabuły książka mnie nie urzekła. Wszystko wydaje mi się mało prawdopodobne i płytkie. W jaki sposób policjant Adam dochodzi do rozwiązania zagadki? Otóż znajduje pamiętnik sprawcy. Naprawdę! Autorka zastosowała taki tani, ograny chwyt. Gabriel wszystko opisał. Policja niewiele musiała zrobić. Do pamiętnika też mam wiele zastrzeżeń. Jego autor jest osobą chorą psychicznie, głęboko zaburzoną, a pisze tak logicznie, piękną polszczyzną. W dodatku stosuje liczebniki zbiorowe – dwadzieścioro pięcioro dzieci. Jasne, to poprawne i ładnie wygląda w druku, ale przecież w normalnym życiu nikt tak nie mówi i nie pisze. Dążymy raczej do uproszczeń i skrótowości.

Nie podobały mi się też dialogi, szczególnie te z pierwszej części, gdy bohaterowie to nastolatki. Ich rozmowy są drętwe. Dzieci używają słownictwa nieodpowiedniego do wieku. Czternastoletnia Diana mówi np. „Wiedz, że to nie twoja wina”. Nie znam nastolatki, która tak się wyraża. Może się czepiam? Może tak miało być. W końcu i Diana, i Gabriel są pacjentami szpitala psychiatrycznego, kto ich tam wie, jak mówią i piszą… No ale są jeszcze inne błędy: dziwnie użyte słowa i mnóstwo denerwujących literówek.

Ogólnie książka nie jest zła. Można przeczytać. Pełno w niej zagadek i niejasności, a akcja, która biegnie szybko, jest intrygująca. Niestety nie mamy tu bohatera, którego można podziwiać. Detektyw Adam wypada słabo. Pomimo tego „(Nie)odnalezione” to całkiem fajne czytadło, dość dobrze napisane. Niestety bez polotu, bez tego czegoś, co sprawia, że czytając, mamy świadomość obcowania z prawdziwą literaturą.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-17
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
(Nie)odnalezione
(Nie)odnalezione
A.E. Szumska
8.2/10

Każde wspomnienie może być pułapką. Każdy sekret – wyrokiem. Diana Minska nie pamięta wielu szczegółów z przeszłości, ale jedno jest pewne – jej życie było naznaczone ciemnością. Przemoc, manipulacj...

Komentarze
(Nie)odnalezione
(Nie)odnalezione
A.E. Szumska
8.2/10
Każde wspomnienie może być pułapką. Każdy sekret – wyrokiem. Diana Minska nie pamięta wielu szczegółów z przeszłości, ale jedno jest pewne – jej życie było naznaczone ciemnością. Przemoc, manipulacj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z kolejnym bardzo ciekawym i wciągającym kryminałem, który nie pozwolił mi się odłożyć na bok bez poznania zakończenia. Jeśli czytaliście "Zapisane we kr...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

🕸️🕸️🕸️ Recenzja 🕸️🕸️🕸️ A. E. Szumska " (NIE) Odnalezione " @a.e.szumska_strona_autorska Wydawnictwo: Novae Res @wydawnictwo_novaeres 🕸️🕸️🕸️🕸️🕸️🕸️🕸️🕸️🕸️🕸️🕸️🕸️🕸️ " Wyglądało to jak w prawdziwym wi...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

Pozostałe recenzje @anna117

Krąg kobiet pani Tan
Kobiecy krąg dobra

Przepiękna opowieść. Jestem pod wielkim wrażeniem tej wspaniałej książki przedstawiającej losy autentycznej chińskiej lekarki z XV wieku. Tradycyjna chińska medycyna, ży...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan
Poradnik obsługi umysłu. Jak sobie radzić z trudnymi emocjami
Jak zmienić swoje myśli?

O zdrowiu człowieka zawsze dużo się mówi. Powinniśmy o nie dbać, by długo cieszyć się spokojnym satysfakcjonującym życiem. Aby tak było, powinniśmy dbać o swój fizyczny,...

Recenzja książki Poradnik obsługi umysłu. Jak sobie radzić z trudnymi emocjami

Nowe recenzje

Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
Pomoc domowa. Z ukrycia
Pomoc domowa. Z ukrycia.
@Malwi:

Gdy tylko zaczęłam czytać "Pomoc domową. Z ukrycia" Freidy McFadden, czułam, że wpadłam w wir niepokojących zdarzeń. Ta...

Recenzja książki Pomoc domowa. Z ukrycia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl