Ostatnia wiadomość recenzja

"Ostatnia wiadomość" Magdaleny Krauze to piękna powieść, która porywa czytelnika w głąb historii już od samego początku. Książkę czyta się jednym tchem i to nie tylko ze względu na treść, ale też na język jakim jest napisana: prostym, zwyczajnym i momentami dowcipnym.

Czym jeszcze mnie urzekła autorka ?
Tym, że pisze o zwykłych ludziach i ich problemach, nie ma tu jakiegoś mafijnego wątku, czy elementów fantastyki, jest natomiast zwykłe małżeństwo, które boryka się z przyziemnymi problemami.

O czym jest powieść? O Jagodzie i Przemku - małżeństwie z wieloletnim stażem, które już odchowało potomstwo i wydaje się, że powinni czerpać z życia garściami, jednak tak nie jest. Parę poznajemy w momencie ich pierwszego poważnego kryzysu, a właściwie poznajemy historię od strony Jagody, bo to ona jest jej główną bohaterką. Jagoda czuje się zaniedbywana przez Przemka, swojego męża, jak zawsze o nim mówiła - najbliższego przyjaciela. Czuje, że się od siebie oddalili, przestali ze sobą rozmawiać, a Przemek ucieka od niej do swojego nowego hobby jakim jest rower. Gdy zaczyna chodzić na siłownię i zwraca Jagodzie uwagę, że powinna robić dla niego zdrowsze posiłki, kobieta już wie, że coś jest na rzeczy. Podejmuje próby ponownego zbliżenia się do partnera i rozmów, ale nie przynoszą one żadnych efektów. Pewnego dnia czara goryczy się przelewa i Jagoda postanawia zakończyć swój wieloletni związek, by zamiast żyć przeszłością, znów cieszyć się życiem i z czerpać z niego pełnymi garściami.
Jaką ostatecznie decyzję podejmie Jagoda? Czy postanowił rozstać się z mężem i dać szansę nowemu, jak się wydaje lepszemu życiu? A może wydarzy się coś co całkiem zmieni jej postrzeganie tej sytuacji?

"Ostatnia wiadomość" to piękna, zabawna, ale też bardzo wzruszająca powieść. Pokuszę się też o stwierdzenie, że tu akcja nie stoi w miejscu, można powiedzieć, że jest dynamiczna, bo gdy byłam pewna, że decyzje podjęte przez Jagodę są ostateczne, to wtedy następował zwrot akcji. Z bohaterami nie można się nudzić. Historia Jagody i Przemka przyciągnęła i jednocześnie poruszyła mnie, bo jest to historia, która może przytrafić się każdemu z nas. Sama nie potrafię postawić się na miejscu Jagody i ze stuprocentową pewnością powiedzieć co bym zrobiła, jakie podjęłabym decyzje. Wiem jednak, że uczucia Jagody pokrywałyby się z moimi. Jest to książka, którą bardzo polecam każdemu.

"Ostatnia wiadomość" Jest to pierwsza książka Magdaleny Krauze, którą miałam okazję przeczytać, ale na pewno nie ostatnia, chętnie przeczytam wcześniejsze i kolejne książki autorki.