Ostatnia piosenka recenzja

Ostatnia piosenka.

Autor: @trabska ·2 minuty
2012-05-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przez bardzo długi czas miałam ochotę przeczytać jakąkolwiek książkę Nicholasa Sparksa. Nie mam pojęcia dlaczego. Możliwe że zachęciła mnie do tego ilość ekranizacji jego książek, a może sam pomysł na książki ? W końcu, mężczyzna piszący bardzo dobre, romantyczne historie to jednak jakaś zachęta. Dużo żądałam od tej książki i równie wiele od niej dostałam.

Jak zareagowałabym na wieść że spędzę całe wakacje w towarzystwie ojca, który opuścił rodzinę za sprawą kobiety? Czy rzuciłabym się mu w ramiona, przebaczyła wszystkie błędy i chciała nawiązać jakiś kontakt ? A może tak jak Ronnie odcięłabym się kompletnie i szukała innych wakacyjnych rozrywek ?

Ronnie należy do trudnej młodzieży. Kilka razy oskarżona o kradzież, dodatkowo nie chce znać swojego ojca, dziewczyna ma też ogromny talent którego nie chce wykorzystać. Patrząc na to wszystko z jednej strony ją rozumiem, ale z drugiej szkoda mi jej rodziny. Ronnie chce pokazać się jako buntowniczka zraża do siebie wielu ludzi, a także popada w złe towarzystwo co łączy się z kłopotami. Nie ma łatwo. Wszystko odmienia się gdy poznaje przystojnego Willa. Bogatego chłopaka, któremu bardzo szybko oddaje swoje serce. W książce nie może zabraknąć tajemnicy, rozłąki, cudownych powrotów. Pojawia się też nieuleczalna choroba dzięki której miłość, zarówno ta do rodziny jak i do drugiej połówki- rozkwita.

W książce urzekły mnie trzy postacie. Zacznę od tej pierwszej, i według mnie najważniejszej. Mówię o ojcu Ronnie. Steve to bardzo dobry ojciec. Ukrywał przed dziećmi prawdę o rozpadzie małżeństwa. Wszystko dla ich dobra. Przy każdym wybryku Ronnie zachowywał spokój, nie skarżył się. Kochał fortepian, a za tą właśnie miłość stracił rodzinę, dom.

Drugą postacią jest Will. W tym przypadku serce chłopaka od razu podbiła Ronnie. Można to nazwać miłością od pierwszego wejrzenia. W tym przypadku pasuje idealnie. Był bardzo dobry, zarówno dla Ronnie, jak i dla jej brata. Chłopak wywodzący się z bardzo dobrego domu, przystojniak za którym uganiają się wszystkie dziewczyny. Pomimo tych atutów chłopak skrywa swoją tajemnicę..

Ostatnia osoba to brat Ronnie, Jonah. Sprytny dziesięciolatek który od razu podbił moje serce. Inteligenty i jak już napisałam sprytny. Dzięki niemu w książce oprócz miłości i ciepła rodzinnego pojawiły się zabawne scenki. Dzięki niemu także poznaliśmy łagodną stronę Ronnie. Szybko wzbudza sympatię, choć miejscami za bardzo się wymądrza. Ale taki już chyba urok rodzeństwa ?

Pięknie napisana powieść. Nie tylko dla młodzieży. Pokazuje to co najważniejsze. Trudno się od niej oderwać, a jeszcze trudniej zapomnieć. Jak najbardziej polecam !
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnia piosenka
9 wydań
Ostatnia piosenka
Nicholas Sparks
8.7/10

Najnowsza książka mistrza romantycznej powieści, Nicholasa Sparksa, autora takich przeniesionych na ekran bestsellerów, jak "Noce w Rodanthe", czy "Pamiętnik". "Ostatnia piosenka" to ponadczasowa op...

Komentarze
Ostatnia piosenka
9 wydań
Ostatnia piosenka
Nicholas Sparks
8.7/10
Najnowsza książka mistrza romantycznej powieści, Nicholasa Sparksa, autora takich przeniesionych na ekran bestsellerów, jak "Noce w Rodanthe", czy "Pamiętnik". "Ostatnia piosenka" to ponadczasowa op...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W obliczu śmierci najbliższych nasze życie diametralnie się zmienia. Już nic nigdy nie będzie takie samo, jak przed wiadomością, że możemy kogoś stracić. Tak właśnie było w przypadku młodej dziewczyn...

@Moonshine @Moonshine

Kiedy spojrzysz na współczesną literaturę kobiecą Nicholas Sparks jest jednym z niewielu nazwisk, od których nie można tak łatwo odwrócić. Napisał więcej powieści niż wielu innych autorów, większość ...

@kar_piotrowska @kar_piotrowska

Pozostałe recenzje @trabska

I nie było już nikogo
"Raz dziesięciu żołnierzyków.."

Liczba wątków, postaci początkowo bardzo mnie zniechęciła, nie mogłam, jak mówią, zebrać się do czytania. Nie myślcie sobie, nie zrezygnowałam z tej historii! O nie, tak ...

Recenzja książki I nie było już nikogo
Drapieżca
"Drapieżca"

Krista Carmichael, tak to ja. Moja siostra nie żyje. Możliwe że jej morderca, właśnie w tej chwili, bezkarnie siedzi przed komputerem, wyszukując kolejne ofiary. A ja.. a...

Recenzja książki Drapieżca

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl