Ostatnia piosenka recenzja

Kiedy spojrzysz na współczesną literaturę kobiecą Nicholas Sparks jest jednym z niewielu nazwisk, od których nie można tak łatwo odwrócić. Napisał więcej powieści niż wielu innych autorów, większość z nich stała się popularna na niemal całym świecie.

Łatwo zrozumieć dlaczego ludziom podoba się ta powieść. Koncepcja jej jest całkiem interesująca. Nastolatka o krok przed wejściem w dorosłość, próbująca poradzić sobie z życiem i rzucanymi na nią przeszkodami, jej dysfunkcyjna rodzina próbująca utrzymać to co jeszcze nie zostało zniszczone oraz ten wspaniały chłopak z sąsiedztwa, który jest taki słodki, uprzejmy i uważny. Wygląda na to, że Nicholas Sparks chce, abyś jako czytelnik również się w nim zakochał. I to już jest problem: po prostu tego nie kupuję. Ludzie mogą być tak piękni, jak to tylko możliwe, ale nie da się ocenić, czy dusza stojąca za tym pięknem jest równie piękna… a może brzydka. Jednak Sparks określił Will, miłosne zainteresowanie bohatera, jako słodkie, piękne i udane i… czy wspomniałam o pięknie?

Dodajmy, że Will ratuje zagrożone gatunki zwierząt, ma wielu przyjaciół i doświadczenie oraz jest jednym z najlepszych sportowców w swoim mieście. Podsumujmy: jest idealnym facetem.

Wygląda na to, że Nicholas Sparks chce poradzić sobie z każdym dostępnym stereotypem. Przedstawia okrutnego, złośliwego antagonistę, który znajduje przyjemność w utrudnianiu życia innym, terroryzowaniu ich i traktowaniu kobiet kogoś gorszego. Zgadnij cel tego? Oczywiście, aby idealny facet błyszczał jeszcze jaśniej. Nikt nie jest tak doskonały jak Will Blakelee, ale Sparks wydaje się, że chce, aby jego czytelnik uwierzył właśnie w to. Ale pozwólcie, że zakwestionuję jedno: gdyby Will miał ten sam charakter, ale inny wygląd, nie w stylu Liama ​​Hemswortha, ale niezbyt atrakcyjnego faceta… czy książka byłba wtedy tak udana? Nie sądzę.

Nie zrozum mnie źle, nie mam nic przeciwko romansom. Lubiłam Ronnie, bohaterkę i historię jej rodziny, uwielbiałam jej młodszego brata Jonaha. Ale mam coś przeciwko powieściom definiującym miłość przez to jak piękni zewnętrznie są w niej ludzie.