Ostatni taniec recenzja

Ostatni taniec

Autor: @ladybird_czyta ·1 minuta
1 dzień temu
Skomentuj
3 Polubienia
Jak bardzo był(a)byś w stanie nagiąć swoją moralność albo zaryzykować dobrem ogółu, aby ratować swoje dziecko? Ja zdecydowanie wolałabym nie musieć tego nigdy sprawdzać, bo już bez ekstremalnych sytuacji wiem, że ojjj biada temu, kto spróbowałby skrzywdzić moje córki...

Luta Karabina przeżyła traumę najgorszą z możliwych. Intryga, w jaką została wciągnięta, nie mieści się w głowie zwykłego człowieka. Fakt, że poświęcono dwoje dzieci, by upozorować śmierć jej własnych jest wstrząsający. Kobieta jednak nie może skupiać się na sentymentach. Werka i Franek wpadli w ręce rosyjskiego wywiadu GRU, a jego przedstawiciele uzależniają życie dzieci od tego, czy ich matka będzie grzecznie wykonywała rozkazy. Pozbycie się ważnej osobistości NATO może mieć potworne polityczne konsekwencj , ale w sytuacji gdy na szali stoi życie dzieci, nie ma pola do dyskusji. Na szczęście u boku Luty bez zawahania stają jej wierni kompani z Jednostki Wojskowej Komandosów. Z nimi i z taką motywacją żadne zadanie nie jest zbyt trudne do wykonania.

Jak w całej serii z Lutą, mamy tu ogrom emocji, które oplątują czytelnika ciasną siecią od pierwszych stron. A jeśli dodatkowo posiadasz własne dzieci, to nastaw się na momenty, kiedy będziesz potrzebować ostrych nożyczek, by szybko rozcinać te pęta. Relacja Luty z Borysem jest tak okropnie bolesna. Z jednej strony potworny żal i wściekłość, z drugiej empatyczne zrozumienie motywów, a do tego niestygnące wspomnienie wielu wspólnie przeżytych, często dramatycznie ciężkich chwil. Czy to wszystko pójdzie teraz w pył? Luta skupiona na zadaniu jest jak robot. Spomiędzy oparów tej hardości wyłania się jednak chwilami wrażliwa kobieta, matka, drżąca o bliskich i oddana przyjaciółka. Choć w "Ostatnim tańcu" nie brakuje krwi i rozczłonkowanych ciał, odnoszę jednej wrażenie, że ta część jest bardziej "miękka" od pozostałych. Większy jest w niej nacisk na relacje międzyludzkie, na wartość przyjaźni, rodziny. I mnie się taka opcja też bardzo podoba! Cieszę się, że zakończenie mimo wszystko nie jest definitywnie zamknięte, bo to daje nadzieję, że może jednak Luta jeszcze kiedyś zawalczy o uwagę i zmusi autora, by kolejny raz pochylił się nad jej losem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-23
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni taniec
Ostatni taniec
Przemysław Piotrowski
8/10
Cykl: Luta Karabina, tom 3

Lutosława Karabina stoi przed najtrudniejszym wyborem. Wplątana w skomplikowaną intrygę rosyjskiego wywiadu GRU, zostaje zmuszona do wykonania niebezpiecznego zadania – likwidacji Joaquina Gutiérreza...

Komentarze
Ostatni taniec
Ostatni taniec
Przemysław Piotrowski
8/10
Cykl: Luta Karabina, tom 3
Lutosława Karabina stoi przed najtrudniejszym wyborem. Wplątana w skomplikowaną intrygę rosyjskiego wywiadu GRU, zostaje zmuszona do wykonania niebezpiecznego zadania – likwidacji Joaquina Gutiérreza...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" [...] Uwierz mi, że czasem lepiej żyć w matriksie, nie wiedząc, jak naprawdę wygląda rzeczywistość. [...]" Przemysław Piotrowski po raz kolejny udowodnił swoim czytelnikom, że warto czytać jego po...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Luta Karabina wróciła i to z przytupem. Gdybym miała wskazać bohaterkę, która ma silną osobowość, a sytuacje wymagające ogromnego poświęcenia i nie tracąc przy tym człowieczeństwa są na porządku dzie...

@gdzie_ja_tam_ksiazka @gdzie_ja_tam_ksiazka

Pozostałe recenzje @ladybird_czyta

Potrzask
Potrzask

Komisarz Sikora przeżywa żałobę po stracie ukochanej. W dodatku nie może opiekować się synkiem, ponieważ po postrzale jest uziemiony w łóżku. Na szczęście może liczyć na...

Recenzja książki Potrzask
Czterdzieści minus
Czterdzieści minus

Idealna książka, aby się zrelaksować, odciążyć umysł po ciężkim dniu, złapać oddech i przyjemnie spędzić czas. Karola, Magda, Aśka i Anita to babki z krwi i kości. W za...

Recenzja książki Czterdzieści minus

Nowe recenzje

Szeptucha. Jestem twoim domem
magiczna
@violetowykwiat:

Są takie książki i tacy bohaterowie, którzy potrafią rzucić na czytelnika potężny czar. Czar tak silny, że przeciwstawi...

Recenzja książki Szeptucha. Jestem twoim domem
A.B.C.
Nie da się oszukać Herkulesa Poirota.
@jatymyoni:

Agatha Christie napisała „A.B.C.” w 1936 roku, a więc prawie dziewięćdziesiąt lat temu, jednak powieść nadal należy do ...

Recenzja książki A.B.C.
Księga Nieśmiertelności
Dobra
@daria.ilove...:

"Przeznaczenie to bardzo zabawna rzecz. Wmawia się nam, że mamy wolną wolę. Tymczasem całe nasze życie jest góry zapisa...

Recenzja książki Księga Nieśmiertelności
© 2007 - 2025 nakanapie.pl