Opuszczona recenzja

Opuszczona

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
2024-07-27
Skomentuj
1 Polubienie
Z twórczością J. D. Barkera spotkałam się po raz pierwszy przy okazji trylogii #4MK, która zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie, tym samym stała się jedną z moich ulubionych serii kryminalnych. Od tamtej pory z entuzjazmem wyczekuję kolejnych książek autora. Ostatnio w moje ręce trafiła debiutancka powieść grozy J. D. Barkera. Choć na co dzień nie czytam książek z tego gatunku, to intrygująca okładka od razu przykuła moją uwagę i nie było mowy o tym, bym odpuściła sobie lekturę.

Opowieść o czarownicy powracającej po upływie stuleci. Fikcja, która zmienia się w koszmarną rzeczywistość.

Autor horrorów Thad McAllister z pasją i zaangażowaniem tworzy historię czarownicy z nadzieją, że to będzie jego największe dzieło, które zapewni mu miejsce wśród klasyków gatunku. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że nieświadomie wyzwolił potężne siły, narażając tym samym swoich bliskich na śmiertelne niebezpieczeństwo.

„Opuszczona” J. D. Barkera to ciekawie skonstruowana powieść grozy, której fabuła wciąga od pierwszych stron i na swój sposób intryguje czytelnika, tym samym trudno oderwać się od lektury. Przyjemny i lekki w odbiorze styl autora w połączeniu z krótkimi rozdziałami, sprawia, że książkę czyta się dobrze, śledziłam kolejne wydarzenia mocno zaintrygowana. „Opuszczona” to historia, w której nie brakuje elementów paranormalnych, które niewątpliwie powinny budzić w czytelniku strach i powodować gęsią skórkę. Nic bardziej mylnego. Choć na codzień nie czytam horrorów i powieci grozy, to jak dla mnie zabrakło mi charakterystycznego dla tego gatunku klimatu grozy, momentów, w których poczułabym, choćby obawę przed tym, co za chwilę może się wydarzyć. Mało tego, tworząc fabułę „Opuszczonej” autora zbyt mocno poniosło. Byłam w wielkim szoku, kiedy kartkując kolejne strony powieści, natrafiłam na małe żółte stworki, co sprawiło, że radość z dalszego czytania momentalnie osłabła.
„Opuszczona” to powieść, która zapowiadała się naprawdę dobrze, bo pomysł na fabułę był genialny, a finalnie wyszło dość komicznie. Doskonale zdaje sobie sprawę, że jest debiutancka powieść autora, ale gdybym to od tej książki rozpoczęła swoją przygodę z jego twórczością, to nie wiem, czy jeszcze kiedyś nasze ścieżki by się przecięły. Tym razem ani nie polecam, ani nie odradzam, zachęcam, byście sami wyrobili sobie opinie na temat „Opuszczonej”. Kto wie, być może Wam książka przypadnie do gustu.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opuszczona
Opuszczona
J.D. Barker
6.7/10

Opowieść o czarownicy powracającej po upływie stuleci. Fikcja, która zmienia się w koszmarną rzeczywistość. Kiedy autor horrorów Thad McAlister zaczął pisać swoją najnowszą powieść, słowa płynęły ...

Komentarze
Opuszczona
Opuszczona
J.D. Barker
6.7/10
Opowieść o czarownicy powracającej po upływie stuleci. Fikcja, która zmienia się w koszmarną rzeczywistość. Kiedy autor horrorów Thad McAlister zaczął pisać swoją najnowszą powieść, słowa płynęły ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Światło księżyca oświetla twarz ohydnej kreatury. Na ustach błąka się szyderczy uśmiech. Puste, czarne oczodoły kipią nienawiścią. Chce odzyskać tylko to, co do niej należy. Paraliżujący chłód przeni...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Chociaż zdaję sobie sprawę z popularności twórczości Autora, przyznaję się otwarcie, że to moje pierwsze spotkanie z Jego piórem. Co byście zrobili, gdyby rzeczywistość zaczęła mieszać się z mniej r...

@distracted_by_books @distracted_by_books

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl