Sąsiadka recenzja

Opowieść Rikke Prytz.

Autor: @klaudia.nogajczyk ·1 minuta
2022-08-09
Skomentuj
10 Polubień
Sąsiedzi. Często najbliższe nam osoby dzięki, którym czujemy się bezpiecznie, zostawiamy klucze w razie wyjazdu, czy spotykamy się na przysłowiową kawę. Czasami wymieniamy jedynie przelotne "dzień dobry" i mijamy się tylko na klatce schodowej. Relacje jakby nie było zależą od bardzo wielu czynników. Jedno jest jednak pewne, czy tego chcemy czy nie, musimy się liczyć z ich opinią w mniejszym lub większym stopniu i jakoś wzajemnie koegzystować.
W najnowszym tytule norweskiej autorki Helene Flood "Sąsiadka" ukazuje właśnie życie obcych sobie ludzi, których łączy praktycznie wspólne miejsce zamieszkania oraz ich relacje w obliczu tragedii. Otóż ginie jeden z mieszkańców Jorgen Tagen. Znany, lubiany, pełen tajemnic przystojny dziennikarz, który był uważany za łamacza kobiecych serc, mający problem z dochowaniem wierności.
Całą historię poznajemy przez narrację głównej bohaterki Rikke Prytz, która otwiera przed policjantką, a także czytelnikami całe swoje życie, zarówno przeszłe jak i teraźniejsze. Muszę pochwalić Helene Flood właśnie za ten podział, który może pomóc odnaleźć się czytelnikom w całej historii. Autorka przez ogromną ilość bardzo dokładnych opisów chciała przedstawić Rikke jako bardzo dobrą obserwatorkę rzeczywistości oraz życia codziennego najbliższych jej osób, co czasami powodowało omijanie co obszerniejszych opisów.
Bardzo widoczna na tym nazwijmy to "osiedlu" jest gra pozorów. Każdy z mieszkańców wydaje się dbać o pozytywną opinię u pozostałych, i bardzo pilnuje tego, aby ich własne tajemnice nie wyszły na jaw, a bardzo wiele "mają za uszami".
To co najbardziej w książce mi zgrzytało w "Sąsiadce" to relacje rodzinne w każdej z rodzin zamieszkujących Tasen. Im bardziej miały być idealne, tym bardziej były nierealne i sztuczne.
Zdecydowanym minusem, z którym mam problem w książkach jest przemoc wobec zwierząt. Oczywiście w książce zostało to wytłumaczone, ale jak dla mnie było to zwyczajnie niepotrzebne i można było się bez tego obejść.

Podsumowując: Oceniłam książkę jako bardzo dobrą, ponieważ mimo nużących momentami opisów, przemocy wobec zwierząt, czy sztucznych relacji to historia była wciągająca, a zakończenie mnie zaskoczyło. Także to Wam drodzy czytelnicy zostawiam decyzję, czy sięgnąć po ten tytuł.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-09
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sąsiadka
Sąsiadka
Helene Flood
6.6/10

Kogo łatwiej będzie okłamać, męża czy policję? Ile kłamstw ujdzie jej na sucho? Sąsiad Rikke zostaje znaleziony martwy a ją przesłuchuje policja. Czy siedząc obok własnego męża powinna przyznać, ż...

Komentarze
Sąsiadka
Sąsiadka
Helene Flood
6.6/10
Kogo łatwiej będzie okłamać, męża czy policję? Ile kłamstw ujdzie jej na sucho? Sąsiad Rikke zostaje znaleziony martwy a ją przesłuchuje policja. Czy siedząc obok własnego męża powinna przyznać, ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Thriller, a zwłaszcza thriller psychologiczny, to mój ulubiony gatunek. Dlatego też wymagania są ogromne - intryga musi być ciekawa, fabuła zaplanowana z dokładnością co do najmniejszego szczegółu, a...

@rafik_007 @rafik_007

Powieść 'Sąsiadka' mocno mi się spodobała. To kryminał, ale w psychologicznym stylu. Zabito dziennikarza Jorgena, a śledztwo policji pokazuje, że musiał to być ktoś z czteromieszkaniowej kamienicy, w...

@Renax @Renax

Pozostałe recenzje @klaudia.nogajczyk

Sznur. Krwawe namiętności
Jak wygląda potwór?

Jaka jest Wasza pierwsza myśl na słowo potwór? Wyobrażacie sobie wilkołaka, wampira, zombie czy może naszego, rodzimego smoka wawelskiego?. A co jeśli tym potworem okaza...

Recenzja książki Sznur. Krwawe namiętności
Duszek ze starego zamczyska
Duszek, diabełek i nietoperz - kilka słów o niezwykłej przyjaźni.

Bardzo dawno nie sięgałam po książkę, która jest adresowana docelowo do najmłodszych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem. Za sprawą "Duszka ze stareg...

Recenzja książki Duszek ze starego zamczyska

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl