Ci inni za murem recenzja

Opowieść o Zombii, którzy nie są Zombii i czwórce odważnych.

Autor: @klaudia.nogajczyk ·2 minuty
2020-03-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Już jako mała dziewczynka bałam się duchów i wszelakich potworów. Moja babcia, widząc to, powtarzała mi: „Nie musisz bać się zmarłych! Żywi są o wiele niebezpieczniejsi!”. Babcia miała rację, i to jeszcze jak!

Nigdy nie wiem jak mam oceniać czytelniczy debiut. Dać mu szansę i "przymknąć oko" na ewentualne niedociągnięcia, czy na podstawie pierwszej książki trzymać się wrażenia jakie na mnie wywarła w odniesieniu do kolejnych? Podobno pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz. "Ci inni za murem" to książka, która już przez okładkę trochę "manipuluje" wrażeniem czytelnika. Otóż ja również padłam tej iluzji jakoby miała to być historia z wojną w tle, jednakże było zupełnie inaczej. Dostajemy historię, tak naprawdę historyjkę o zombii, którzy tak nie do końca są zombii. Rozumiecie coś z tego?

Dlaczego napisałam, że otrzymujemy historyjkę, a nie historię? Czytając "Tych innych..." poczułam się tak jakbym cofnęła się te kilkanaście lat do tyłu i czytała średniej jakości opowiadania tworzone przez nastolatków, podziękowania dla autorki za tą możliwość. Dlaczego zombii nie są zombii? Odpowiedź jest prosta otóż zombii u Pani Marty Kruczek nie jedzą mózgów, a za dnia są ludźmi, z którymi spokojnie można by się zaprzyjaźnić. Zmieniają się "pod osłoną nocy" w potwory, które mogą zabić każdego kto się im nawinie na radar. Widać, że autorka się starała, chciała nawet coś zrobić z bohaterami: Milą, Tomaszem, Michałem i Eweliną wprowadzając ich w świat zombii, którzy nie są zombii. Chciała po swojemu stworzyć "ludzkie potwory" co nie do końca jej wyszło. Do tego podejście do morderstwa trójki bohaterów. Wydaje mi się, że autorka poszła tutaj po najmniejszej linii oporu.

To co mogę przyznać na plus dla fabuły to emocje i sam pomysł na stworzenie miejsca jakim jest odrębne miasteczko, tzw. "strefa", gdzie żyją "inni", historia Karo oraz jej matki, która jest naprawdę intrygująca. Autorka zakończyła książkę w takim momencie, że można wyczekiwać kontynuacji i gdyby oddała zombiakom co zombiackie, to mogłoby z tej historii wyjść coś naprawdę ciekawego, a tak być może druga część o ile się taka pojawi, ma szansę stać się dużo lepszą od części pierwszej. Trzymam kciuki za panią Martę, aby właśnie tak było.

Podsumowując: Ci inni za murem, nie przemówiły do mnie jakoś specjalnie, plus dla autorki dla starania, historię Karo oraz jej matki, która powtórzę raz jeszcze jest intrygująca oraz zakończenie, które daje nadzieję na drugą część.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ci inni za murem
Ci inni za murem
Marta Kruczek
5.0/10

Główna bohaterka Mila wraz z przyjaciółmi odwiedza osobliwy park rozrywki – schowane za murami miasto zamieszkane przez zombi. Mieszkańcy dotknięci chorobą nocami stają się niesamowicie silni i nie p...

Komentarze
Ci inni za murem
Ci inni za murem
Marta Kruczek
5.0/10
Główna bohaterka Mila wraz z przyjaciółmi odwiedza osobliwy park rozrywki – schowane za murami miasto zamieszkane przez zombi. Mieszkańcy dotknięci chorobą nocami stają się niesamowicie silni i nie p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie czytajcie tego. Serio. Nie róbcie sobie krzywdy. ⠀ W dużym skrócie - istnieje w Polsce miasteczko "zombie" i grupa przyjaciół wybiera się je zwiedzić. Mamy tam nowe znajomości, morderstwa i troch...

@blackinktrio @blackinktrio

Instagramowe znajomości Jakiś czas temu koleżanka z pracy namówiła mnie do założenia konta na Instagramie. Powiedziała, że sama prowadząc fanpage na facebooku Pielęgniarka w szkole, zyskała o wiel...

@ulenstwo1990 @ulenstwo1990

Pozostałe recenzje @klaudia.nogajczyk

Sznur. Krwawe namiętności
Jak wygląda potwór?

Jaka jest Wasza pierwsza myśl na słowo potwór? Wyobrażacie sobie wilkołaka, wampira, zombie czy może naszego, rodzimego smoka wawelskiego?. A co jeśli tym potworem okaza...

Recenzja książki Sznur. Krwawe namiętności
Duszek ze starego zamczyska
Duszek, diabełek i nietoperz - kilka słów o niezwykłej przyjaźni.

Bardzo dawno nie sięgałam po książkę, która jest adresowana docelowo do najmłodszych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem. Za sprawą "Duszka ze stareg...

Recenzja książki Duszek ze starego zamczyska

Nowe recenzje

Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl