Karmen recenzja

Opowieść o tym, jak pięknym jest dar życia...

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
2 Polubienia
Życie... - magia, dar, niezwykłość wszystkiego, co możemy mieć i czego możemy doświadczać. Czasami zdajemy sobie z tego sprawę, ale znacznie częściej zapominamy o tym, jak wielkie mamy szczęście, żyjąc... O tym wszystkim opowiada piękny, poruszający, znakomity komiks Guillema Marchy pt. „Karmen”, jaki to ukazał się właśnie w naszym kraju za sprawą Wydawnictwa Scream Comics. Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji.


Palma de Mallorca - młoda dziewczyna o imieniu Catalina podcina sobie żyły w łazience małego mieszkanka, dzielonego z nieświadomą dramatu współlokatorką. W tej samej chwili przychodzi do Cataliny niezwykła kobieta w czarnym stroju z nadrukiem szkieletu - tytułowa Karmen. To właśnie ona zabiera ducha Cataliny w niezwykłą podróż w codzienność za oknem, w której nikt nie dostrzega obu kobiet, zaś te mogą absolutnie wszystko. Kolejne sceny, kolejne miejsca i kolejne odpowiedzi przyniosą Catalinie ból, żal i smutek..., ale też i małą nadzieję, że nie wszystko jest jeszcze stracone...


Opowieść tę nazwałabym fantastycznym dramatem społecznym, gdzie z jednej strony mamy wątki nadnaturalne, wpisujące się w literackie science fiction i wiążące z kwestią tego, co dzieje się z nami po śmierci..., zaś z drugiej zwyczajne, ludzkie losy związane z rozczarowaniami, z niespełnionymi marzeniami oraz z miłością, której nie potrafimy dostrzec. I to właśnie ten mariaż fantastyki ze zwykłym życiem człowieka czyni tę historię tak mocną, wyjątkową i pod każdym względem piękną. Bo też prawdą jest, że w pewnym momencie opowieść ta staje się czymś więcej, aniżeli tylko rozrywką...
 Niezwykła podróż ducha Cataliny i Karmen w roli przewodniczki - to główny motyw scenariusza tego komiksu, w którym pojawiają się jednak także retrospekcje ukazujące przeszłość dziewczyny, sceny związane ze spotkaniami z przypadkowymi ludźmi na ulicy, jak i wreszcie wejrzenie w najwyższe szczeble władzy i sprawczości z „firmy” Karmen, które mówią nam wiele o niej samej, o jej misji i tym, co może czekać Catalinę. To wątki - czasami bardzo fantastyczne, czasami niezwykle życiowe i realistyczne, które tworzą tę złożoną, w jakiejś mierze skomplikowaną, ale też i perfekcyjnie poprowadzoną relację, wobec której nie można przejść zupełnie obojętnym.


Dwie wyjątkowe bohaterki - Catalina i Karmen, czyli zagubiona, nieszczęśliwa, pragnąca zmiany dziewczyna i postać rodem z fantastycznego filmu, która niczym superbohater pomaga zrozumieć Catalinie to, co się stało, co się stanie i co się dzieje z nią w tej niezwykłej, onirycznej podróży. To, co połączy te dwie postacie możemy nazwać śmiało niezwykłą przyjaźnią, która może pokonać naprawdę wiele, jeśli nie wszystko. Najważniejsze jest to, że te dwie bohaterki nas ciekawią, intrygują i sprawiają, że chcemy je poznawać bardziej i bardziej.


Bardzo interesująco przedstawia się także ilustracyjna postać tego tytułu, gdzie mamy niezwykle klimatyczne, poprowadzone odważną kreską, bardzo różnie skadrowane i przede wszystkim piękne, choć nierzadko i mroczne w swej wymowie, rysunki Guillema Marchy. Jest w nich coś z grozy, ale jest i coś z baśni, co w połączeniu daje naprawdę wyjątkowy, piękny efekt. Do tego dochodzą ciekawe, nieco stonowane kolory, gdzie jest chociażby mocno zaakcentowany róż, który czyni tę ilustracyjną rzeczywistość naprawdę fascynującą.
 To obszerna, licząca 160 stron opowieść, gdzie każda scena, każdy dialog i każdy obraz mają swoje wielkie znaczenie, wymowę, moc oddziaływania na czytelnika. Czytając ten komiks mamy poczucie uczestnictwa w czymś na kształt odważnego snu, w którym to jednak życie i przewrotność losu objawia się tak prawdziwie i realnie, że nie sposób nie uwierzyć w tę historię. I oczywiście są też wzruszenia, które udzielają się nam z wielką mocą wraz z odkrywaniem kolejnych losów Cataliny.


Rzecz całą reasumując – komiksowy album pt. „Karmen”, to opowieść pełna zaskoczeń, wielkich emocji i wzruszeń, które zostają z nami na długi czas. To również bardzo mądra, ważna i skłaniająca do wielu przemyśleń historia o tym, czym i jak cenne jest każde życie, o czym tak często zapominamy. I z tych wszystkich względów gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Karmen
Karmen
Guillem March
10/10

Palma de Mallorca tajemnicza młoda kobieta z różowymi włosami i piegami, ubrana w czarny kombinezon z nadrukowanym szkieletem, wchodzi do mieszkania współlokatora. Idzie prosto do łazienki, gdzie Cat...

Komentarze
Karmen
Karmen
Guillem March
10/10
Palma de Mallorca tajemnicza młoda kobieta z różowymi włosami i piegami, ubrana w czarny kombinezon z nadrukowanym szkieletem, wchodzi do mieszkania współlokatora. Idzie prosto do łazienki, gdzie Cat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Szary wilk
Kolejna znakomita odsłona komiksowej serii o czołgach!

Wydawnictwo Scream Comics zaoferowało nam kolejną odsłonę swojej znakomitej, wojennej serii poświęconej broni pancernej - a dokładniej rzecz ujmując, czołgom. Mam tu na ...

Recenzja książki Szary wilk
Preferencje systemowe
Komiks piękny, mądry, skłaniający do wielu ważnych refleksji.

Literatura science fiction niesie sobą nie tylko rozrywkę, wielkie emocje, akcję i przygodę, którą możemy się pasjonować z zapartym tchem. Literatura science fiction nie...

Recenzja książki Preferencje systemowe

Nowe recenzje

Uciekinier z Auschwitz
"Uciekinier z Auschwitz"
@tatiaszaale...:

Przejmująca, prawdziwa historia o życiu Rudolfa Vrba, Żyda, któremu jako pierwszemu udało się uciec z obozu koncentra...

Recenzja książki Uciekinier z Auschwitz
Umowa in blanco
Opinia
@ksiazkawaut...:

Każdy z nas ma grono swoich ulubionych autorów czy autorek, których książki bierze się po prostu w ciemno i wie się, że...

Recenzja książki Umowa in blanco
Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii
Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii
@Anna30:

Zwiedzanie jest bardzo przyjemne w momencie, kiedy uzyskujemy teoretyczną i praktyczną wiedzę na temat miast, państw, s...

Recenzja książki Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii
© 2007 - 2024 nakanapie.pl