Pisarka i skandalistka; aktorka i zapalona podróżniczka; zakonnica, na którą papież nałożył klątwę; działaczka socjaldemokracji; pilot lotnictwa; feministka; lekarka samouk; terrorystka; powieściopisarka i konspiratorka; żołnierka, odznaczona krzyżem Virtuti Militari; przedsiębiorcza bizneswoman, która stworzyła imperium kosmetyczne – oto bohaterki książki Andrzeja Fedorowicza „Buntowniczki. Niezwykłe Polki, które robiły, co chciały”. W swym utworze dziennikarz sylwetki jedenastu wyjątkowych kobiet, które różni prawie wszystko, a łączy fakt, że z odwagą i determinacją buntowały się przeciw rolom jakie chcieli nakładać na nie społeczeństwo i rodzina. „Buntowniczki” zabierają czytelnika w niezwykłą podróż po biografiach silnych i bezkompromisowych niewiast, które walczyły, by żyć na swoich zasadach, choć niektóre zapłaciły za to naprawdę wysoką cenę.
Andrzej Fedorowicz oddał w ręce czytelników ciekawe opracowanie popularnonaukowe, w którym zamieścił życiorysy niezwykłych Polek - czasem aż trudno uwierzyć, że ich barwne biografie nie są wytworem wyobraźni zdolnego powieściopisarza. Całość została napisana w bardzo przyjemnym, lekkim i nie przytłaczającym odbiorcy gawędziarskim stylu. Pisarz skupił się na przedstawieniu najważniejszych faktów z życia wybranych przez siebie bohaterek, a zwłaszcza na ukazaniu ich buntowniczej natury oraz co ciekawszych szczegółów z ich biografii (objętość książki nie pozwoliła Fedorowiczowi nadmiernie się rozpisać, ale jeśli czytelnik miałby ochotę lepiej poznać którąś z przedstawionych na łamach książki bohaterek, może skorzystać z zamieszczonej na końcu książki bibliografii ). Z dużym zainteresowaniem przeczytałam wszystkie rozdziały opisujące kobiety, które nie obawiały się iść pod prąd. Choć ich bunt często spotykał się z niechęcią społeczeństwa, a one same były odrzucane i krytykowane, nie raz musiały radzić sobie z biedą, ich wewnętrzna siła i przekonania nie ulegały zachwianiu, co godne jest najwyższego podziwu.
Publikacja Andrzeja Fedorowicza wręcz idealnie wstrzeliła się w coraz popularniejszy obecnie nurt wydawniczy prozy feministycznej oraz biograficznej (tutaj prym wiodą przede wszystkim publikacje skierowane do dzieci i młodzieży), wypełniając lukę tytułów dla dorosłych czytelników. „Buntowniczki” to książka, którą czyta się niczym świetną powieść. Biografie kobiet, które znalazły się w opracowaniu to fascynujące i inspirujące historie babeczek, które żyły jak chciały, robiły co chciały i żyły pełna piersią, nie pozwalając skrępować się obowiązującym konwenansom. Publikacja Andrzeja Federowicza to zbiór jedenastu porywających opowieści o kobietach, których sposób życia i postępowania może stać się inspiracją także dla współczesnych Polek.
Gorąco polecam!