Opowieść niewiernej recenzja

Opowieść niewiernej

Autor: @WioletaSadowska ·3 minuty
2012-10-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„A dlaczego zrobiłam to drugi, trzeci i kolejny raz? Może to jest tak jak z czekoladą? Obiecujesz sobie, że nie będziesz jadła, w końcu zjadasz jeden kawałek, a potem usprawiedliwiasz się, że przecież skoro zjadłaś już jedną kostkę, to druga ci również nie zaszkodzi i trzecia też nie”




Kuszący tytuł książki nieznanej mi dotychczas polskiej pisarki wielce mnie zaintrygował. Kim jest i komu czy czemu jest niewierna? I co to za opowieść? Te pytania nasunęły mi się trzymając książkę w ręku. Otworzyłam więc pierwszą stronę i zagłębiłam się w lekturze.

Magdalena Witkiewicz jak sama siebie nazywa to „Matka Polka Biznesmenka”. Autorka prowadzi własną firmę marketingową „Efekt Motyla”, do tego jest matką dwójki dzieci, które na co dzień wychowuje. Panią Magdalenę możecie znać z takich książek jak „Milaczek” czy „Panny roztropne”, które utrzymane są w konwencji komediowej. „Opowieść niewiernej” takiej konwencji już nie utrzymuje. Autorka prowadzi w sieci swoją STRONĘ.

Narratorką i jednocześnie główną bohaterką „Opowieści niewiernej” jest Ewa, mieszkanka Gdańska, która po paru nieudanych związkach znajduje jak się jej wydaje miłość swojego życia. Ewa poznaje bowiem starszego od niej Maćka, który zdaje się być idealnym kandydatem na partnera życiowego. Nieważne jest to, że jej przyszły mąż nie chce kościelnego ślubu, jednego z największych marzeń bohaterki. Młodzi biorą więc ślub cywilny, kościelny natomiast zostaje odłożony na lepszy moment, który de facto nigdy nie nadchodzi. Nieważne jest również to, że dla Maćka ślub to tylko formalność. Łatwiej bowiem wtedy rozliczyć się z urzędem skarbowym, a jedno mieszkanie można przecież wynająć. Same korzyści, oczywiście stricte finansowe.

Po ślubie Ewa zauważa coraz więcej rzeczy, które dzielą ją z mężem. Dla Maćka najważniejsza jest praca, która jest celem samym w sobie, a nie środkiem do lepszego życia. Bohaterowie coraz bardziej oddalają się od siebie, ich życie seksualne praktycznie zanika. Ewa chce mieć dzieci, jej mąż nie chce. Gdy Maciek zaczyna budowę domu w Krakowie i wyjeżdża na weekendy, Ewa przekracza cienką granicę. Dotychczas obrzydliwa dla niej zdrada, staje się środkiem do chwilowego szczęścia, złudnego szczęścia.

W książce, czego się nie spodziewałam został odwrócony stereotyp obecnego wzoru małżeństwa. Tutaj zdradza żona, mąż jest wierny do końca. Przyznacie chyba, że to dość niespotykane. Autorka bardzo ciekawie nakreśliła motywy zdrady małżeńskiej oraz portrety psychologiczne głównych bohaterów. Najciekawsze jest to, że absolutnie nie potępiam Ewy za jej zachowanie. Chyba żadna kobieta nie wytrzymałaby takiej obojętności i samotności w małżeństwie mimo tego, że mąż wydaje się być idealny. Zarabia pieniądze, buduje dom i przede wszystkim nie zdradza. Ale co z tego, skoro kompletnie nie zauważa swojej partnerki.

„Opowieść niewiernej” to doskonałe studium rozpadu małżeństwa. Ludzie, którzy przed ślubem mają dla siebie czas, są radośni i cieszą się z każdej wspólnie spędzonej chwili, po podpisaniu urzędowego papierka wydają się sobie obcy. Czytając wyznania Ewy, czułam jakbym czytała zwierzenia koleżanki. Lekki język i styl trafiający do czytelnika, do tego pierwszoosobowa narracja sprawiają, że powieść czyta się bardzo szybko, gdyż losy Ewy i Maćka wciągają.

Wydaje mi się, że to powieść w szczególności dla kobiet. Skłania do refleksji i każe się zastanowić czy wybrany przez nas mężczyzna rzeczywiście powinien być partnerem na całe życie. Książka kończy się happy-endem, lecz w naszym życiu czasami nie możemy zmienić wybranego już scenariusza. Warto więc zastanowić się wcześniej nad naszym wyborem. I to właśnie chce nam uzmysłowić autorka poprzez swoją książkę.

Magdalena Witkiewicz pisze na swojej stronie:

„A książka – o miłości. Spełnionej, nie spełnionej, przepłakanej czasem trochę. O zdradzie, o marzeniach o dziecku i o tym, że czasami da się „cofnąć czas”…"

To naprawdę dobre czytadło. Zdrada kobiety to jeszcze nadal w naszym kraju temat dość kontrowersyjny. Cieszę się, że taka pozycja jest dostępna na naszym rynku. Polecam.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi Zaczytaj się!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-10-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opowieść niewiernej
4 wydania
Opowieść niewiernej
Magdalena Witkiewicz
7.7/10

Lekka w lekturze, a przecież ważka i pełna życiowej mądrości powieść o potrzebie miłości, zrozumienia i niezależności. Ewa i Maciek biorą ślub. On myśli racjonalnie - we dwoje lepiej rozliczać się z u...

Komentarze
Opowieść niewiernej
4 wydania
Opowieść niewiernej
Magdalena Witkiewicz
7.7/10
Lekka w lekturze, a przecież ważka i pełna życiowej mądrości powieść o potrzebie miłości, zrozumienia i niezależności. Ewa i Maciek biorą ślub. On myśli racjonalnie - we dwoje lepiej rozliczać się z u...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po książkę Magdaleny Witkiewicz "Opowieść niewiernej" sięgnęłam pod wpływem impulsu i muszę przyznać, że opowiedziana historia ma w sobie to coś. Decydując się na audiobook miałam nadzieję, że lektor...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

„𝓞𝓹𝓸𝔀𝓲𝓮ść 𝓷𝓲𝓮𝔀𝓲𝓮𝓻𝓷𝓮𝓳” Hej kochani. Czy macie czasami odczucie, że książka którą właśnie czytacie jest o was? Dla mnie taką książką jest „Opowieść niewiernej”. Co prawda w moim małżeństwie nigdy nie ...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Mokra biel Bambino
Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego

"(…) bo człowiek tak naprawdę pozostaje zawsze taki sam. Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego". To opowieści o każdym z nas. O młodszych i o starszych, o pragnącyc...

Recenzja książki Mokra biel Bambino
Na scenie
Kto szybko płaci, połowę płaci

"Gitary traktowałem jak kobiety". Artysta z wyboru i obibok z powołania, czyli Franek Lipa powraca na kartach trzeciego tomu cyklu "Jak ograłem PRL" i po raz kolejny z...

Recenzja książki Na scenie

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl