Opowiem ci mroczną historię recenzja

Stefan Darda, znany autor powieści grozy zebrał dziewięć swoich opowiadań i wydał je w antologii pod tytułem "Opowiem ci mroczną historię". Sięgając po tę
antologię czytelnik spodziewa się opowiadań grozy, które wywołują dreszcze strachu na całym ciele. A czy takie były ? Trudno jednoznacznie ocenić. A była to groza w dardowskim wydaniu. Groza wynikająca z ludzkich umysłów, chorób, uzależnień, szaleństw. Bo najgorsze potwory drzemią właśnie w człowieku, w jego psychice.
"Groza w dardowskim wydaniu to przede wszystkim gra na emocjach, wniknięcie w ludzką psychikę i analiza niecodziennych zachowań. To nie tylko nieuzasadniony strach przed demonami czy duszami zmarłych, ale również podświadomy lęk przed tym, co może kryć się w zakamarkach ludzkiej psychiki".
Każda historia, każde opowiadanie odsłania inną naturę człowieka. Jego mroczne żądze, chęć zemsty, chęć przetrwania. Potrafią zmusić człowieka do refleksji i zastanowienia się nad własnym postępowaniem.
"Nika" jest jednym z opowiadań, które zdecydowanie można określić mianem opowieści grozy, Mroczny klimat potęguje wykorzystanie motywu ludowych wierzeń i wampirycznego mitu.
W zbiorze opowiadań pojawia się kilka historii, w których występuje element paranormalny lub fantastyczny, Przykładem takiego opowiadania jest, chociażby "Ostatni telefon". Jest to historia słuchaczki popełniającej samobójstwo w trakcie trwania audycji radiowej. Stefan Darda porusza w tym opowiadaniu problem depresji, odpowiedzialności za własne czyny i słowa, które często nieprzemyślane mogą mieć decydujący wpływ na ludzkie życie. Opowiadanie "Dwie dychy na gwiazdkę" pokazuje problem uzależnienia od hazardu i jego skutki, a w "Rowerzyście" przemiany zachodzące w psychice człowieka pod wpływem strachu, wyrzutów sumienia i poczucia winy. Natomiast opowiadanie "Pierwsza z kolei" ukazuje, co rozgrywa się w umyśle psychopaty, w jaki sposób się nakręca i co nim kieruje.
Są to opowiadania smutne. Zmuszające do refleksji nad własnym postępowaniem.

Dziękuję Pani Bognie Piechockiej z PRart Media oraz wydawnictwu Czarna Owca za możliwość przeczytania, oraz zrecenzowania