Opowiadania z piaskownicy recenzja

Już kiedyś pisałam o przygodach Tomka opisując książkę pod tytułem "Opowiadania dla przedszkolaków". Przyznam szczerze, że byłam tą książką zachwycona i po prostu musiałam przeczytać kolejną. Nie miałam żadnych wątpliwości, że będzie świetna. Czytałam już bardzo dużo książek Renaty Piątkowskiej i nigdy się nie zawiodłam. Wszystkie były fantastyczne.

Seria z małym Tomkiem w roli głównej wyjątkowo podbiła moje serce. Historie w niej zawarte są ciekawe i pisane tak prostym językiem, że nie ma mowy by dziecko nie słuchało ich jak zaczarowane. Bo u nas tak właśnie jest. Moja Alicja zna już te książki doskonale. Czytałyśmy je już wielokrotnie i nigdy nam się nie nudzą. Wręcz przeciwnie - wciąż nam mało.

Tomek bowiem przeżywa mnóstwo ciekawych przygód. To chłopiec bardzo ciekawy świata, a wszystkie jego spostrzeżenia sprawiają, że płaczemy ze śmiechu. Na przykład gdy Tomek porównywał mamę do osy lub gdy tata chłopca miał chore korzonki. Śmiałyśmy się w głos i ponownie tatuś wraz z babcią podsłuchiwali, gdy czytałam te historie mojemu dziecku :)

Ta książeczka to zbiór wydarzeń, które mogłyby się przydarzyć każdemu dziecku. Może właśnie dlatego nasze maluchy z takim zainteresowaniem ich słuchają. Poza tym, jak już wcześniej pisałam, jest w nich mnóstwo humoru i zabawnych sytuacji. Tomka po prostu nie da się nie lubić. Ten chłopiec bardzo szybko podbił serca całej naszej rodzinki, a książki z jego przygodami są w ciągłym użytku.

Muszę jeszcze dodać, że oprócz fantastycznej treści, książka ma również mnóstwo wesołych ilustracji, które moja Alicja lubi oglądać podczas czytania. Są kolorowe i równie "proste" jak treść książki. Zupełnie jakby były rysowane przez Tomka.

U nas seria z Tomkiem to ulubiona lektura całej rodziny. Polecam gorąco!