Odwilż recenzja

"On chciał żyć, woda chciała go pochłoną, a ciało po prostu robiło swoje, przechodząc przez wszystkie pięcie etapów tonięcia ".

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2023-11-24
Skomentuj
2 Polubienia
I znów wyruszyłem w literacką podróż do Młynar, gdzie razem z Eweliną Zawadzką rozprawiałem się z kryminalną zagadką.

"On chciał żyć, woda chciała go pochłoną, a ciało po prostu robiło swoje, przechodząc przez wszystkie pięcie etapów tonięcia ".

Tym razem spotkałem Ewelinę na spacerze w młynarskich wąwozach, gdzie razem odkryliśmy zwłoki topielca. Jest przełom zimy i wiosny, a w mojej głowie mętlik od rodzących się pytań: Czy tajemnicza śmierć jest wynikiem nieszczęśliwego wypadku? Czy jednak jest to morderstwo, a sprawca umiejętnie zaciera ślady"?

Nie pozostało mi nic innego, jak razem z Eweliną zabrać się do roboty i odkryć odpowiedzi na te pytania.

Jednak w tym śledztwie główną rolę odgrywa Paweł, miejscowy policjant, prywatnie brat partnera Eweliny. Ewelina natomiast "zabiera się" za sprawę, która niejako rozgrywa się w tle. Odkrycie zwłok przywołuje wspomnienia, o których Elżbieta, kolejna bohaterka książki, chciałaby raz na zawsze zapomnieć. Ewelina postanawia pomóc Elżbiecie rozprawić się z nią, co nie będzie takie łatwe.

"Odwilż" to kryminalna opowieść z wieloma pobocznymi wątkami. Autorka za ich pomocą porusza ważne i trudne społecznie tematy jak chociażby przemoc domowa. Tak więc "Odwilż" to swego rodzaju manifest w walce z przemocą. Za odwagę poruszenia tego tematu należą się Autorce ogromne brawa, ale i wsparcie. Jak trudnym było zadaniem to sama o tym powiedziała na spotkaniu autorskim w dniu premiery książki.

Zuzanna Gajewska tak dokładnie opisywała miejsca akcji, że czułem się jakbym tam faktycznie był. Obserwowałem Ewelinę, Pawła i Elżbietę. Towarzyszyłem im. Wspólnie z nimi starałem się poukładać porozrzucane puzzle tej historii w jedną całość. Nie było łatwo. Nie mogłem pojąć "jak ktoś może tak podle traktować innego człowieka? Człowieka, którego ponoć kochał, o którego miał się troszczyć".

Po zakończonej lekturze w mojej głowie zrodziło się marzenie, by ktoś mnie przytulił – miałem dość "tej sprawie, i innych ludzkich nieszczęść ". Kiełkowała we mnie chęć ucieczki daleko – od ludzkiego cierpienia, od ludzkiej głupoty, od ludzkich krzywd...

Polecam! Czytaj!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-25
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odwilż
Odwilż
Zuzanna Gajewska
7.8/10
Cykl: Ewelina Zawadzka, tom 3

Kolejny tom pasjonującej serii kryminalnej z niezawodną Eweliną Zawadzką, właścicielką zakładu pogrzebowego. Do Młynar leniwie zagląda wiosna. Wita mieszkańców mżawką, widokiem zgniłej trawy i sza...

Komentarze
Odwilż
Odwilż
Zuzanna Gajewska
7.8/10
Cykl: Ewelina Zawadzka, tom 3
Kolejny tom pasjonującej serii kryminalnej z niezawodną Eweliną Zawadzką, właścicielką zakładu pogrzebowego. Do Młynar leniwie zagląda wiosna. Wita mieszkańców mżawką, widokiem zgniłej trawy i sza...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

A po burzy przychodzi dzień. Dobrze wiemy, że w życiu Eweliny Zawadzkiej spokój i nuda, to słowa, które nie mają racji bytu. Tym razem główna bohaterka sama niejako staje się częścią mrocznej opowieś...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Niezwykły styl pisania Zuzanny Gajewskiej zwrócił już moją uwagę podczas czytania 𝐵𝑢𝑟𝑧𝑦, ale nie da się nie zauważyć, że z każdą kolejną książką, warsztat pisarski autorki jest coraz lepszy. W 𝑂𝑑𝑤𝑖𝑙ż...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Kądziel
Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc.

Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc. Czytałem. Nie czułem się najlep...

Recenzja książki Kądziel
Jaskinie umarłych
Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści, snuł ku mnie, owijał się wokół mnie, wdzierając się przez usta, nos i uszy do wnętrza mojego ciała.

Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści,...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Pęknięta kra
Pęknięta kra
@Malwi:

"Pęknięta kra" Magdaleny Zimniak miała być dla mnie fascynującym thrillerem psychologicznym, ale, niestety, okazała się...

Recenzja książki Pęknięta kra
Drzwi z siedmioma zamkami
Klasyczny kryminał
@jorja:

Staram się czytać książki z różnych gatunków: od thrillerów poprzez obyczajowe, historyczne aż po reportaże i biografie...

Recenzja książki Drzwi z siedmioma zamkami
Zdrada pod czerwoną gwiazdą
„Zdrada pod czerwoną gwiazdą”
@martyna748:

Niedawno zaczęłam swoją przygodę z serią "Pod czerwoną gwiazdą" Joanny Jax. Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, ż...

Recenzja książki Zdrada pod czerwoną gwiazdą
© 2007 - 2025 nakanapie.pl