Dawno i jeszcze dawniej recenzja

Okruchy historii odkopane w miejskiej bibliotece

TYLKO U NAS
Autor: @Lady_in_Red ·2 minuty
2022-02-27
Skomentuj
3 Polubienia
Tym razem w mojej recenzji pozycja naprawdę oldschoolowa bo książka Janiny Broniewskiej „Dawno i jeszcze dawniej” to publikacja aż z 1975 roku! Czytałam ją… cóż – dawno, albo jeszcze dawniej 😉 Niemniej jednak wracam do niej po latach, bo nie znajdziecie jej raczej dziś na półkach topowych księgarni, a szkoda, bo to literatura warta uwagi. Sama trafiłam na nią w ciemnych zakątkach słabo wyposażonej w tamtych czasach lokalnej miejskiej biblioteki. Nie wyglądała zachęcająco, nie miała bajecznie kolorowej okładki, którą aż chce się trzymać w dłoniach, ale po prostu… BYŁA. A więc wypożyczyłam, a doświadczenie bibliotecznego szperacza nieraz nauczyło mnie, że warto zaryzykować i wybrać taką książkę, która w innych okolicznościach pewnie nigdy nie trafiłaby w moje ręce.

„Dawno i jeszcze dawniej” to tytuł kierowany do dzieci starszych i młodzieży, chociaż osadzony jest w trudnych czasach. Przedstawia końcówkę wojny oraz pierwsze lata tuż po niej. Oczywiście odnaleźć w nim możemy sporo elementów i wątków politycznych oraz ideologicznych, co ściśle związane jest z samą postacią autorki, która przecież była, między innymi, korespondentką wojenną, majorem Wojska Polskiego, ale też propagatorką komunizmu. W książce pojawia się zatem między innymi postać Bieruta. Całość opisana jest na tle wartego uwagi zarysu społeczno-ustrojowego tamtych czasów i przedstawiona na przykładzie konkretnej rodziny. Mała Jadwisia oraz jej babcia stają się w powieści Broniewskiej świadkami powstania warszawskiego, które zastaje je na Pradze podczas rutynowych, codziennych czynności i zmienia losy Warszawy i Polski na ich oczach.

„Dawno i jeszcze dawniej” to tytuł, w którym autorka koncentruje się na zobrazowaniu rekonstrukcji i odnowy świata po trudach wojny. Przedstawia próby powrotu do normalności po latach niewyobrażalnego cierpienia, przemocy i szerzącego się zniszczenia. Chociaż ciężko się pogodzić z tym co się wydarzyło, to jednak trzeba żyć dalej i wrócić do rytmu dnia codziennego dźwigając na plecach ciężar i konsekwencje minionych wydarzeń. Jadwisia wraz z babcią po miesiącach okupacji i walk na ulicach Warszawy wracają do swojej rodzinnej dzielnicy w nadziei na spotkanie z członkami rodziny, którzy zostali odizolowani po drugiej stronie miasta. Takie obrazki, i towarzysząca im niepewność czy aby na pewno jest do kogo jeszcze wracać, zapadają mocno w pamięć, a w świetle ostatnich wydarzeń na arenie politycznej ożywają na nowo przypominając o okrucieństwach wojny.

Szczególnie wartościowym aspektem tej książki jest sam fakt, że możemy zapoznać się po latach z perspektywą osoby dorastającej w tamtej, jakże innej rzeczywistości. Jest to zatem, mimo kontrowersyjnych poglądów politycznych, całkiem wartościowy kawałek historii. Narracja, w której możemy obserwować Warszawę budzącą się z powojennych zgliszczy oczami małej dziewczynki jest mocno poruszająca. Z pewnością jest to lektura skłaniająca do refleksji o tym jak bezcennym darem jest możliwość życia w wolnym, wyzwolonym kraju. Warto takie tytuły czasem odkurzyć po latach i wyciągnąć z tego lekcję.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dawno i jeszcze dawniej
Dawno i jeszcze dawniej
Janina Broniewska
7/10

Janina Broniewska w " Dawno i jeszcze dawniej" szczególną uwagę skupiła na okresie powojennej odbudowy. Utwory Broniewskiej tłumaczone były m. in. na język czeski, węgierski, niemiecki, rumuński, ro...

Komentarze
Dawno i jeszcze dawniej
Dawno i jeszcze dawniej
Janina Broniewska
7/10
Janina Broniewska w " Dawno i jeszcze dawniej" szczególną uwagę skupiła na okresie powojennej odbudowy. Utwory Broniewskiej tłumaczone były m. in. na język czeski, węgierski, niemiecki, rumuński, ro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Lady_in_Red

Nie zabijaj
Kryminalne zagadki prosto z Łodzi

Książka Agnieszki Płoszaj to mocny kryminał, przy którym z pewnością nie będziecie się nudzić. Już na pierwszych stronach dowiadujemy się o makabrycznej zbrodni w samym ...

Recenzja książki Nie zabijaj
Zanim wystygnie kawa
Podróże w czasie w japońskim wydaniu

A gdybyś Ty mógł cofnąć się w czasie, co byś zmienił? Jestem przekonana, że każdy z nas ma przynajmniej jedną życiową historię, w której chciałby zachować się inaczej, u...

Recenzja książki Zanim wystygnie kawa

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem