Zawsze z przyjemnością sięgam po książki autora.
„Jedyną rzeczą, które chciałem w tym tekście przekazać, jest to, jak bardzo głęboko wojna może wpłynąć na życie i psychikę – każdego zwykłego bezimiennego człowieka.”
Książka nie tylko pomaga nam lepiej zrozumieć twórczość Murakamiego, ale też niesie w sobie pewne przesłanie. Murakami w pewnym momencie swego życia zerwał kontakt ze swoim ojcem i swoje dzieciństwo, a także historię życia swojego ojca porzucił jak kota na brzegu morza. Jednak po śmierci ojca ten kot wrócił. To dotyczy każdego z nas. Nie da się swojego dzieciństwa i traum z nim związanych zamieść pod dywan, gdyż wrócą jak kot. Trzeba im się przyjrzeć, spróbować pojąć i przebaczyć, także sobie i to właśnie próbuje na podstawie własnego życia przekazać nam autor tego krótkiego eseju. Pisze bardzo ważne słowa: „Historia nie należy do przeszłości. W naszej świadomości albo podświadomości zmienia się w ciepłą, żywą krew i płynie, pulsuje.”
„jestem zwyczajnym synem zwyczajnego ojca (…) wszystko jest wyłącznie dziełem przypadku. A my po prostu żyjemy, traktując przypadkowe fakty jako coś unikalnego i niepowtarzalnego, prawda?”. Niestety czasy były niezwykłe. Dzięki świetnemu wstępowi Karoline Bednorz do książki „Zmierzch” Osamu Dazai mogłam lepiej zrozumieć opowieść Murakamiego o swoim ojcu. W pewnym momencie pisze, że różnice między nim a ojcem wynikały z różnych miejsc wychowania, a przecież między pokoleniem jego a jego ojca jest olbrzymia przepaść. Jego ojciec wychowywał się i żył w przeświadczeniu o niezmierzonej potędze Japonii i boskości cesarza. Murakami urodził się w Japonii pod okupacją USA, gdzie Amerykanie całkowicie przemodelowali ustrój, ale też stosunki społeczne w Japonii. W 1946 roku cesarz Hirihito zrzekł się swojego boskiego statusu, a parlament japoński uchwalił nową, w istocie narzuconą przez stany Zjednoczone demokratyczną i pacyfistyczną konstytucję. W krótkim czasie żołnierze, którzy do tej pory byli bohaterami, stali się zbrodniarzami. Murakami miał świadomość dokonanych przez Japończyków zbrodni. Może stąd wynikał jego lęk przed zadawaniem ojcu pytań do jego służby wojskowej. Obrazy, jakie przedstawiał mu ojciec były przerażające. Dopiero po śmierci ojca Murakami zdecydował się poznać prawdę o swoim ojcu.
Murakami przedstawia nam bardzo osobistą intymną historię życia swojego ojca. Stara się zebrać w całość wszystkie informacje, jakie potrafił zebrać o ojcu i pojąć jego wybory życiowe. Jak to się stało, że syn mnicha buddyjskiego, sam kształcący się na mnicha staje się żołnierzem, zwalnianym ze służby i znowu powoływanym do służby. Ten okres najbardziej interesował pisarza, aby dowiedzieć się jaką rolę odegrał jego ojciec w czasie wojny. Czemu wybrał później zawód nauczyciela i porzucił drogę mnicha buddyjskiego? Dlaczego pragną, aby jego syn wybrał drogę naukowca, a nie pisarza. Sam przecież był poetą piszącym haiku i głęboko wierzącym buddystą. Jednak mimo barier między ojcem i synem, ojciec miał duży wpływ na syna. Wystarczy przeczytać bardzo buddyjskie podejście do życia, jakie przedstawia nam autor.
„Innymi słowy, każdy z nas jest jedynie kroplą w niezliczonych kroplach deszczu padającego na wielkie połacie ziemi. Każda kropla jest szczególna, ale może być zastąpiona inną. Każda kropla deszczu ma swoje deszczowe myśli, swoją deszczową historię i obowiązek dziedziczenia historii. Nie wolno jej o tym zapomnieć.”
Ta krótka historia o relacji między dzieckiem, a rodzicem, która prawie nigdy nie jest prosta i jednoznaczna, daje jeszcze inne pytanie. Ile każdy z nas posiada kotów, które wywiózł nad morze? One kiedyś wrócą.
Zaliczma do Wyzwania Czeskiego, punkt 20. Książka po raz pierwszy wydana w 2022 roku.