Ogromne okno recenzja

Ogromne okno

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2023-02-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Rodzeństwo Baudelaire z jednej strony wzbudza moje współczucie, lecz z drugiej – absolutnie fascynuje i sprawia, że po prostu potrzebuję czytać o ich kolejnych perypetiach. Z tego też powodu sięgnęłam po tom trzeci Serii Niefortunnych Zdarzeń. Pytanie tylko, czy Ogromne okno okazało się równie dobre, co poprzednie części? Więcej o tym w tej recenzji.

Tym razem losy sierot zostają przekazane w ręce ciotki Józefiny, która z początku nie do końca wzbudza zaufanie... później z resztą też nie jest lepiej. Okazuje się, iż ciotka ma wiele lęków, a każdy - nawet najmniejszy powód do obaw staje się czymś, przez co dzieci również muszą rezygnować z wielu rzeczy. W domu króluje zimne jedzenie – gotowanie na kuchence jest niebezpieczne; rozmowa przez telefon jest zakazana - kogoś może porazić prąd... a sytuacji nie poprawia fakt, że dom ciotki stoi w niepokojącym miejscu. Czy i tym razem rodzeństwu uda się uniknąć ogromnego pecha?

Powiem Wam tak: nie sądziłam, że gdy po raz kolejny wrócę do świata przedstawionego przez autora, jeszcze mocniej przywiążę się do głównych bohaterów tej serii. Wioletka, Klaus i Słoneczko bardzo mocno chwycili mnie w swoje sidła, a ja - chcąc nie chcąc, nie potrafię teraz o nich zapomnieć.

Przy lekturze tej części z początku poczułam pewnego rodzaju znużenie. Prawdopodobnie spowodowane to było tym, że w zbyt krótkim czasie postanowiłam poznać historię rodzeństwa Baudelaire, nie zostawiając sobie za dużej przestrzeni na głębsze przemyślenie tego, o czym czytałam. Na szczęście jednak odczucie to zniknęło po kilkunastu stronach, a ja na powrót zaczęłam czuć niepokój - w końcu nowy opiekun, nowy dom i nowe... wszystko mogły oznaczać dla znanych nam sierot tylko coś niezbyt dobrego.

Ciotka Józefina okazała się postacią niezwykle intrygującą, ale jednocześnie... dość irytującą. Jej lęki zdołały zawładnąć dosłownie całym jej życiem, a niektóre z nich były naprawdę absurdalne. Potrafiłam zrozumieć jej opory, jednak osobie, która tak mocno broni się przed użytkowaniem CZEGOKOLWIEK, zdecydowanie nie powinno się dawać pod opiekę dzieci. Może zabrzmieć to śmiesznie, ale naprawdę współczułam Wioletce, Klausowi i Słoneczku.

Autor po raz kolejny wciągnął mnie do swojego świata i mimo wszystko nie chciał z niego wypuścić. Wątek dotyczący ciotki Józefiny oraz jej lęków wzbudził moje współczucie, ale i ciekawość - w końcu nie codziennie spotykam na swojej literackiej drodze takie postacie. Równie interesujący okazał się wątek dotyczący Hrabiego Olafa, który, no cóż... nie jest zbyt lubianym jegomościem i w sumie nie ma się czemu dziwić. Za każdym razem jego obecność wywołuje moją irytację, ale podejrzewam, że nie tylko ja tak mam.

Lektura trzeciego tomu okazała się zaskakująca i zajęła mi głowę na chociaż kilka godzin. Wiem, że się powtarzam, ale naprawdę - przeokrutnie cieszę się z tego, że mogłam poznać pióro Lemony'ego Snicketa oraz tę kultową mam wrażenie serię. Z przyjemnością (i lekką obawą, nie ukrywam) sięgnę po kolejne części i mam nadzieję, że równie mocno mnie wciągną. Jeśli poszukujecie ciekawej lektury na (jeszcze) zimowe wieczory, to po raz kolejny polecam Wam ten cykl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ogromne okno
5 wydań
Ogromne okno
Daniel Handler "Lemony Snicket"
7.9/10
Cykl: Seria niefortunnych zdarzeń, tom 3

Jeśli nie czytaliście jeszcze żadnej książki o sierotach Baudelaire, poznajcie przykrą prawdę – Wioletka, Klaus i Słoneczko to dzieci grzeczne i inteligentne, a jednak pech i nieszczęście ciągle depc...

Komentarze
Ogromne okno
5 wydań
Ogromne okno
Daniel Handler "Lemony Snicket"
7.9/10
Cykl: Seria niefortunnych zdarzeń, tom 3
Jeśli nie czytaliście jeszcze żadnej książki o sierotach Baudelaire, poznajcie przykrą prawdę – Wioletka, Klaus i Słoneczko to dzieci grzeczne i inteligentne, a jednak pech i nieszczęście ciągle depc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ciężko pisać o każdym z trzynastu tomów Serii Niefortunnych Zdarzeń, bo tak naprawdę są one bardzo podobne. Zawsze ten sam schemat: dzieci trafiają pod opiekę nowego członka rodziny, następnie pojawia...

@malaM @malaM

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl