Historie szeptane przez wiatr recenzja

Odrodzenie świętego Feniksa

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Lorian ·2 minuty
2023-05-13
Skomentuj
15 Polubień
Po raz kolejny zanurzyłam się we wschodnim klimacie. Egzotycznym, innym niż typowo średniowieczne fantasy, jakby delikatniejszym. I znów opowieść zaczyna się od dziewczyny, która na podobieństwo Mulan ścina włosy, opuszcza rodzinę i zaciąga się do wojska. Jednak na tym podobieństwa się kończą - "Historie szeptane przez wiatr" są bowiem oryginalne, świeże i... poetyckie i zwiewne niczym haiku napisane ręką samej Murasaki Shikibu.

Świat, w którym żyje Maylea jest zbudowany na japońskiej kulturze i legendach. I gdy mówię, że jest na nich zbudowany, to jest to stwierdzenie prawie że dosłowne. Życie May oplatają historie: te o wiedźmach z pustyni, o nieśmiertelnym ptaku Feniksie, o demonach takich jak oni i kappa... są one tak realne jak sama Maylea - i wszystkie stoją na jej drodze do normalnego życia. Gdy May dowiaduje się, że będzie zmuszona wyjść za mąż za nieznanego mężczyznę, ucieka z domu - nie wiedząc, że jej linia życia od tego czasu będzie cały czas napięta, a przeciwko sobie będzie miała nie tylko potwory z legend, ale i samego cesarza i jego dwór.

Muszę przyznać, że ujęła mnie ta wietrzna historia. Autorka splata piękne, barwne i poetyckie opisy, które w drodze do mojej głowy malowały obrazy godne dawnych wschodnich mistrzów. Było coś w stylu autorki, coś nieuchwytnego, co sprawiało, że naprawdę czułam magię tej książki. Magię kimon, włosów upiętych patyczkami, mocy Feniksa odradzającego się raz na trzysta lat. Czułam grozę wiedźmiej mocy, piękno lasów - w których lęgły się najstraszliwsze z koszmarów. Styl ten nie włamał się do mojego serca - on delikatnie jej muskał, by zyskać zgodę na wejście. Eteryczny i malowniczy, zaczarował mnie niczym letni wiatr.

Prawdopodobnie jedyne, co mnie uwierało, to dość niewiarygodny trójkąt miłosny. Jeden z obiektów zainteresowań Maylei jest może odważny, muskularny i tajemniczy, ale na tym kończą się jego zalety. Przez prawie całą powieść dokuczał dziewczynie, wyśmiewał, bywał uparty aż do granic ludzkiej wytrzymałości. Rzuciłabym w niego butem i skarpetą, a nie wzdychała do niego. Niestety sama powierzchowność i odwaga nie sprawiają, że mężczyzna jest godny uwagi, zwłaszcza, że wydawało mi się, że właśnie te jego wady sprawiały, że nasza bohaterka się nim w ogóle zainteresowała. Naprawienie złego chłopca, rozumiecie.

W powieści cały czas coś się dzieje, nie ma długich momentów zastoju - ale pomimo ciągłej akcji, nie leci ona na łeb na szyję. Książka jest pod tym względem bardzo wyważona. Już raz, jeśli czytacie moje recenzje, doznałam szybkiej jak ogon komety akcji w azjatyckim fantasy - całe szczęcie "Historie szeptane przez wiatr" nie są przeklęte przez Ciocię Pęd.

Jeśli zamierzacie przeczytać tę uroczą książkę, nie zniechęcajcie się podobieństwem do Mulan - wiem, że sporo już zostało na ten temat napisane, ale powieść Angeliki Grajek łączy z Mulan jedynie początek i sam fakt wstąpienia do wojska. Pomysły autorki są naprawdę intrygujące i bardzo często sięgają poza fantastykę, ku prawdziwym japońskim legendom.

Ach, i książka po raz pierwszy została opublikowana na wattpadzie. Nie ma jak dobra literatura, która sprawia, że rewidujemy własne - pozornie niezmienne - opinie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-13
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Historie szeptane przez wiatr
Historie szeptane przez wiatr
Angelika Grajek
9/10

Opowieść zanurzona w świecie dalekowschodnich mitów i legend, gdzie wśród leśnych drzew bytują duchy oraz bogowie, a wiatr szepcze zapomniane historie. Maylea Ukiyo ma jeden cel - uciec od aranżow...

Komentarze
Historie szeptane przez wiatr
Historie szeptane przez wiatr
Angelika Grajek
9/10
Opowieść zanurzona w świecie dalekowschodnich mitów i legend, gdzie wśród leśnych drzew bytują duchy oraz bogowie, a wiatr szepcze zapomniane historie. Maylea Ukiyo ma jeden cel - uciec od aranżow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„To zabawne, czyż nie? Wstajesz rano każdego dnia i nigdy w rzeczywistości nie wiesz, czy to będzie właśnie ten dzień, który zmieni Twoje życie na zawsze.” -A. Grajek Nigdy nie wiemy, co niesie z...

@bookoralina @bookoralina

Pozostałe recenzje @Lorian

Cesarstwo potępionych
Gorąca niczym krew serdeczna

"Wampirze Cesarstwo" było bardzo dobre, nietuzinkowe. "Cesarstwo Potępionych" jest jeszcze lepsze - i pomimo, że niczego nie rozstrzyga, a postacie znajdują się w zasadn...

Recenzja książki Cesarstwo potępionych
Książę głupców
Dziewki, wino, hazard... i nekromancja

Nekromancja ma to do siebie, że jest dość nieprzyjemna. Ożywia zmarłych i pozwala im zaciskać martwe palce na szyjach lekkomyślnych książąt. Trupy te jednak nie są jedyn...

Recenzja książki Książę głupców

Nowe recenzje

Operacyjniak
Znakomicie udokumentowana służba policjanta
@zaczytanaangie:

Nie jestem szczególną fanką fabularyzowania true crime'u. Wiem, że czasem łatwiej przekazać pewne treści w taki sposób,...

Recenzja książki Operacyjniak
Zabójczy książę
Mroczny Książe
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w ten deszczowy dzień przychodzę do was aby przedstawić wam książkę autorstwa Melisy Biel pod Tytułem,, Z...

Recenzja książki Zabójczy książę
Karcer
Najgorszym wrogiem człowieka jest inny człowiek.
@jatymyoni:

„Karcer” Grzegorza Juszczara należy do postapokaliptycznego nurtu fantasy. Powieści ta ukazują, jak mógłby wyglądać świ...

Recenzja książki Karcer
© 2007 - 2025 nakanapie.pl