Odnaleźć siebie recenzja

„Odnaleźć siebie” Marty Malinowskiej to dobry przykład na literaturę obyczajową, która zmusza do myślenia Główną bohaterką jest Zuza, która pewnego dnia decyduje się na ogromne zmiany w życiu. Rozstaje się z mężem, wraca do rodzinnego miasta, odnawia kontakty. Zmienia pracę i zaczyna wierzyć w to, że wszystko zaczyna się układać.

Niestety, życie bywa nieprzewidywalne. Zuza doświadcza bardzo dziwnych i trudnych do wytłumaczenia rzeczy. Nagle ktoś zaczyna ją śledzić, w jej głowie pojawiają się dziwne strzępki wspomnień, które ją zaskakują. Kobieta zaczyna zastanawiać się, czy przypadkiem nie została oszukana przez rodzinę i czy w przeszłości nie wydarzyło się coś, czego zupełnie nie pamięta…

Książka jest jedną z tych pozycji, które czyta się jednym tchem. Jest napisana lekkim i naturalnym językiem, przedstawione historie są realistyczne i niesamowicie wciągające. Podczas czytania miałam wrażenie, że uczestniczę w tych wydarzeniach razem z Zuzą. Powieść wciąga, intryguje, zmusza do myślenia. Daje jasny przekaz, że kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw, kiedy się tego zupełnie nie spodziewamy. Mogę polecić tę książkę osobom, które tak, jak ja lubią czytać strona po stronie historię, która nie jest przewidywalna i nudna, jak ma to miejsce w wielu powieściach obyczajowych. Niewątpliwie, autorka wykazała się w tej powieści sporą wyobraźnią i kreatywnością, a jednocześnie przedstawiła na kartach książki wydarzenia, które w zasadzie mogłyby się wydarzyć w rzeczywistości.

Czy "Odnaleźć siebie" to książka odpowiednia do poduszki? Być może tak, jednak ja po jej lekturze nie mogłam zasnąć. Opisywane historie tak bardzo mnie wciągnęły, że książkę dosłownie "połknęłam" w dwa wieczory. Myślę, że jest to jedna z tych powieści, po których na dłużej pozostanie w pamięci ślad, a to bardzo duży komplement. Z czystym sumieniem polecam tę książkę na majówkę czy weekend jako ciekawą odskocznię od codzienności i udział w intrygującym życiu Zuzy.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.