Nieśmiertelni recenzja

Znacie twórczość Klaudii Zacharskiej? Zadebiutowała w 2021 roku książką pt. "Kantata". 2022 r. na czytelniczym rynku pojawiła się jej druga książka zatytułowana "Sepia". Czytałem obie - to były bardzo piękne, emocjonalne spotkania czytelnicze. Już niedługo, bo 1 czerwca 2023 roku do naszych rąk trafi trzecia książka Autorki pt. "Nieśmiertelni", której mam przyjemność patronować.

NIEŚMIERTELNI to historia o Neli. O nastolatce, której umysł zamieszkuje nieśmiertelna istota, która zna każdą jej myśl, patrzy jej oczami, ale nią nie jest. To opowieść o walce z niewidzialnym wrogiem. To historia o miłości, za ocalenie której płacą niewinni. To opowieść naszpikowana mrokiem i emocjami. To historia o każdej i każdym z nas. Pięknie tutaj Autorka połączyła mix gatunkowy – trochę thrillera, ciut kryminału, a całość doprawiła dużą dawką grozy i fantastyki. To mi się bardzo podobało. Autorka napisała przepiękną opowieść, która niespiesznie, literka po literce, słowo po słowie, strona po stronie zajmowała mnie. Nawet nie wiem kiedy pozwoliłem porwać się jej, "odrywając się od własnych myśli i przeżyć". Bardzo mi się podobało w tej książce pewnego rodzaju nawiązanie do poprzedniej. Chodzi mi o tematykę książek. Tutaj pojawia się "Antykwariat Portal". W SEPII mamy księgarnię "Papierowa Sowa".

Śledząc losy Neli, towarzysząc jej w "walce" o własne ja, uświadomiłem sobie jak bratnią duszą mogłaby ona być dla mnie. W momentach jej wycofania i zdystansowania czułem, że moglibyśmy sobie uścisnąć dłonie. Jak Nela odnajdywała spokój i ukojenie w grze na saksofonie, tak ja znajduję to samo zanurzając się w lekturze książek oraz w samotnych spacerach po lesie. W "walce" o własne dobro Nela wykazała się ogromną wewnętrzną siłą. Skąd tyle energii w tak młodej osobie? Nic tylko się od niej tego uczyć.

Agata, to kolejna postać występująca w książce, która stała się dla mnie ważną częścią tej historii. Nauczycielka, pedagogożka z zamiłowania, oddająca swój wolny czas uczennicą i uczniom, by wspierać ich w rozwijaniu ich talentów i pasji. Ogromnie zaangażowana w to, by "pomóc temu zagubionemu, przerażonemu dziecku, które płakało w samotności, na środku pustej klasy, nawołując kogoś kogo tu wcale nie było ". Agata, stała się mi bardzo bliska. Jej zaangażowanie, oddanie się sprawie oraz troska z jaką otaczała swoich uczniów, przypominały mi jakim byłem człowiekiem, gdy zaczynałem swoją "zawodową przygodę" jako pedagog. Nie wiem czy Autorka spodziewała się takiego obrotu sprawy pisząc NIEŚMIERTELNYCH, ale cóż... ta książka przeniosła mnie do krainy zadumy nad własnym życiem. Rozsiadłem się wygodnie w bujanym fotelu, wokół mnie panowała przejmująca cisza, wszystko zamarło, a moje myśli poszybowały hen daleko w przeszłość, by przeanalizować co się wydarzyło, że jestem tu gdzie jestem i jestem kim jestem. Pogrążyłem się w odmętach myśli "po zwalając im zabrać się do krainy", gdzie byłem tylko ja. Klaudio, dziękuję.

Od pierwszych zdań ta opowieść trzymała mnie w ogromnym napięciu. Drżałem z emocji. Nie miałem siły, by nad nimi zapanować. Przed oczyma wirowały mi różne obrazy. Oddech się zatrzymał. A ja na moment straciłem kontakt z rzeczywistością. Cała ta historia rozgościła się wygodnie w mojej głowie, jak Berenika w głowie Neli. Mroczne obrazy otulały mój umysł gęstą zasłoną, odbierając mi władzę nad własnym ciałem. W pewnym momencie wydarzyło się coś co wywołało u mnie smutek i łzy. Poczułem ogromną niesprawiedliwość. Odezwał się we mnie niemy krzyk bólu i niezgody na to co się zadziało. Poczułem się jak przy czytaniu pewnej sceny w "Kantacie". Czułem się przygnębiająco smutny i samotny Z ciągle krzyczącym w mojej głowie pytaniem DLACZEGO? Autorka książką NIEŚMIERTELNI zagoniła mnie w "czytelniczy kozi róg". Złapała mnie w emocjonalnym potrzasku, mocno trzymała zagarniając coraz więcej przestrzeni wokół mnie. Mimo to nie żałuję, że zajrzałem w życie Neli, że zanurzyłem się w literkach tej opowieści i dałem się im pochłonąć bez reszty. Do czego zachęcam także Ciebie Polecam! Czytaj!