Od pierwszego wejrzenia recenzja

Tytuł: Od pierwszego wejrzenia
Autor: Nicholas Sparks
Wydawnictwo: A. Kuryłowicz
Liczba stron: 351

Dla miłości człowiek gotów jest poświęcić wszystko. Jeremy Marsh porzuca prestiżową pracę dziennikarską w Nowym Jorku i przenosi się z tętniącego życiem miasta do Boone Cree, niewielkiej miejscowości w Karolinie Północnej. Wraz ze swoją ukochaną, śliczną bibliotekarką Lexie Darnell, zamieszkuje w starym domu. W otoczeniu przyrody zakochani przygotowują się do ślubu i narodzin córki. Ale czy Lexie na pewno była wierna narzeczonemu? Jeremy otrzymuje maile sugerujące, że nie powinien poczuwać się do ojcostwa. Czyżby Rodney Hopper, zastępca szeryfa, dawny przyjaciel Lexie, zadurzony w niej od dzieciństwa, był kimś więcej, niż dobrym znajomym? Zazdrość nie jest dobrym doradcą, a w Boone Creek plotki szybko się rozchodzą...


Gdy kupowałam w księgarni książkę chciałam, żeby nie opowiadała o wampirach, wlkołakach i innych stworów fantastycznych, chciałam żeby opowiadała o miłości "ludzkiej". Kiedy jej wyszukiwałam, od razu wpadła mi w oko ta książka. Chociaż jeszcze nigdy nie czytałam powieści Nicholasa Sparksa słyszałam, że jego książki są niesamowite, więc ją kupiłam. Niestety gdy prawie zawsze była po środku jakiegoś rozdziału nudziła mi się ta książka, więc odkładałam ją na swoje miejsce. Lecz kiedy byłam przy końcówce rozdziałów, zawsze przytrafiała się ciekawa sytuacja przez co dalej czytałam tą książkę.

Gdy dowiedziałam się że to jest kontynuacja książki "Prawdziwy cud" myślałam, że trzeba będzie ją przeczytać zanim sięgnę za drugą powieść. Od razu ostrzegam tych wszystkich, którzy mają taki sam problem jak ja. Nie martwcie się o to. W książce "I wciąż ją kocham" jest wszystko wytłumaczone. Nie musicie kupywać pierwszej części. Oczywiście jeśli ktoś chce przeczytać dokładniej przeszłość Lexie i Jeremiego to zalecam przeczytać (sama jak zobaczę w swojej bibliotecę pierwszą część to odrazu ją wypożyczę)

Polecam wszystkim osobom tą książkę którzy, chcą przeczytać o miłości z przeszkodami. Książkę naprawdę szybko się czyta poprzez duży druk.Jak dla mnie najbardziej spodobały się, ostatnie rozdziały, chociaż nie zszokowała mnie zawarta tam sytuacja, ponieważ przeczytałam końcówkę książki (czego muszę się oduczyć). Niektórymi momentami możliwe, że poprostu nudziła mnie ta książka, lecz gdy przebrnełam przez te chwile, zaciekawiła mnie.

Chętnie sięgnę jeszcze po inne książki Sparksa.
Ocena 5/6