Mój szef recenzja

Minęło dokładnie 278 pełnych dni, od opublikowania świątecznego prezentu Melissy w postaci opowiadania erotycznego na Wattpadzie. Upłynęło dokładnie 9 miesięcy i 3 dni, a my doczekaliśmy się rozwinięcia historii sztywnego jak kij od szczotki, pedantycznego, apodyktycznego, ale zarazem spokojnego, żyjącego w schematycznym świecie Jana oraz Marii, żywiołowej, inteligentnej i upartej kobiecie o niesamowitym poczuciu humoru (jej wewnętrzne monologi, szczególnie te, w których jedzie po swoim szefie, są po prostu obłędne), która mimo niechęci do swojej pracy, choć jest dobra w te klocki, tkwi w niej, by za zarobione pieniądze spełnić marzenie i rozkręcić własny biznes. Główna bohaterka szczerze nie znosi swojego szefa i ciągle podtrzymuje, że w ogóle jej nie pociąga. On widocznie też nie pała do niej sympatią. Jest oschły, zimny, czasami wręcz chamski i ciągle każe jej zostawać po godzinach. Jeden wspólny wieczór w biurze sprawia, że wszystko zmienia się o 180 stopni.
Bez wątpienia nie jest to zwykły romans biurowy. Mimo że jest mnóstwo (moim zdaniem w sam raz) scen, które rozpalają zmysły do czerwoności, to jednak trudno o erotyk, który zarazem rozbawia do łez. "Mój Szef" jest jedną z takich książek. Ponadto bohaterowie są ciekawi i nie można ich nie polubić, szczególnie Marię, która stała się moją ulubioną książkową bohaterką. Jan nie jest typowym bohaterem, jakiego spotkamy w innych książkach i mimo "skazy" jest wyjątkowy (pod każdym możliwym względem).
Oczywiście jak to w książkach Melissy bywa, mamy tutaj drugie dno. Po raz kolejny autorka podjęła trudny temat, z którym moim zdaniem świetnie sobie z tym poradziła. Tę książkę powinien przeczytać każdy, nie tylko ze względu na to, że jest rewelacyjna, ale też na lekcję, jaką możemy z niej wyciągnąć.

A wracając do określenia czasu w iście janowskim stylu, to jeszcze takie małe podsumowanie. Od 10.12.19 do 13.09.20 minęło:
24 019 200 sekund
400 320 minut
6672 godzin
278 dni
39 tygodni i 5 dni
76,16% roku
Myślę, że Jan byłby zadowolony z takiego mini raportu.