Obiecaj, że wrócisz recenzja

"Obiecaj, że wrócisz"

Autor: @Aga_M_B ·1 minuta
2021-03-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Bardzo kibicuję debiutantom. Cieszę się, gdy świętują wydanie swojej pierwszej książki. Jednak czasami - choć bardzo bym chciała, by było inaczej - powieść z jakiegoś powodu mnie nie zachwyca. Co się tu wydarzyło?

Temat poruszony przez Urszulę Zachariasz w powieści „Obiecaj, że wrócisz” jest bardzo trudny i bolesny. Dzieci tracą rodziców, trafiają do sierocińca. Życie płynie. Przychodzi czas, gdy starsza siostra osiąga pełnoletniość i opuszcza jego mury, zostawiając w nich młodszego brata. Dziewczyna marzy o zamieszkaniu z Antkiem. Odwiedza go tak często, jak pozwala na to czas i obowiązki. Wie, że chłopiec czeka na nią, a każde spotkanie jest dla obojga bardzo ważną chwilą. Miłość rodzeństwa i więź, która je łączy, sprawia, że Julia postanawia zawalczyć o opiekę nad bratem. Stara się stworzyć takie warunki bytowe, by nikt nie miał wątpliwości, że potrafi zapewnić Antkowi godne życie i być dla niego rodziną zastępczą. Zaczyna pracę w kawiarni. Jak potoczą się losy bohaterów?

Wzruszająca historia dzięki ciekawie prowadzonej pierwszoosobowej narracji może zawładnąć sercem czytelnika. Ze stworzonym przez autorkę światem zapoznajemy się z punktu widzenia trzech postaci: wspomnianej Julki, jej brata Antka i Piotrka, którego dziewczyna poznaje podczas pracy w kawiarni. Ich losy splatają się. Okazuje się, że Piotr również został mocno doświadczony przez los. Czy ta znajomość może przerodzić się w głębsze uczucie?

Fabularnie wszystko pięknie się układa, jednak język autorki jest bardzo szkolny, technicznie niedoskonały, pełen powtórzeń. Żeby dobrze zbudować postać i poprowadzić pierwszoosobową narrację, trzeba pogłębić psychologię bohatera i wszystko tak dograć, by było wiarygodne. W przypadku tej powieści coś się psuje przy małym chłopcu. Dwunastoletni Antek nienaturalnie posługuje się językiem dorosłego człowieka. Można zapomnieć, że o swoich przeżyciach opowiada smutny, mały chłopiec, pragnący rodzinnego ciepła. Owszem, dziecko zostało pozbawione prawdziwego domu, doświadczyło więcej niż rówieśnicy, ale i tak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ktoś mu pisze kwestie. Poza tym akcja snuje się meandrami uczuć bardzo, bardzo powoli, wywołując zniecierpliwienie.

Mimo wszystko warto zapoznać się z treścią powieści. A ja będę trzymała kciuki za rozwój młodej pisarki. Książka kończy się tak, że zostawia furtkę dla kontynuacji, co też ostatnio jest bardzo popularne. Mam nadzieję, iż z każdą kolejną próbą literacką będzie lepiej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obiecaj, że wrócisz
Obiecaj, że wrócisz
Urszula Zachariasz
7.1/10

Gdy otaczają cię życzliwi ludzie, żadna wichura nie będzie w stanie cię złamać. Osiemnastoletnia Julia marzy tylko o tym, by zostać prawną opiekunką swojego młodszego brata, Antka. Po opuszczeniu mu...

Komentarze
Obiecaj, że wrócisz
Obiecaj, że wrócisz
Urszula Zachariasz
7.1/10
Gdy otaczają cię życzliwi ludzie, żadna wichura nie będzie w stanie cię złamać. Osiemnastoletnia Julia marzy tylko o tym, by zostać prawną opiekunką swojego młodszego brata, Antka. Po opuszczeniu mu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po powieść Urszuli Zachariasz sięgnęłam w ramach jednego z wyzwań czytelniczych. Tym razem mój wzrok przyciągnęła wiosenna, delikatna okładka w pastelowych kolorach i pomyślałam sobie, że będzie to i...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Julia ma 18 lat, jednak jej świat wygląda zupełnie inaczej, niż większości ludzi w jej wieku. Po opuszczeniu domu dziecka gdzie została oddana wraz z bratem, robi wszystko, aby móc zostać dla niego r...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @Aga_M_B

Nasze portrety
Nasze portrety – puzzle życia

Po lekturze "Co za Meksyk!" Karoliny Winiarskiej byłam zachwycona piórem autorki na tyle, by sięgnąć po jej najnowszą powieść „Nasze portrety”. Pierwsze spotkanie pokaza...

Recenzja książki Nasze portrety
Klubowe dziewczyny 2. Nadzieja umiera ostatnia
Trzej mężczyźni. Trzy życia. Trzy historie. Jeden klub.

Bywa, że pisarze, tworząc, opierają się na własnych doświadczeniach życiowych. Stają się one inspiracją i są przetwarzane zgodnie z potrzebami fabuły lub mają charakter ...

Recenzja książki Klubowe dziewczyny 2. Nadzieja umiera ostatnia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl