Obiecaj, że wrócisz recenzja

Niedziela będzie dla nas

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2023-03-10
Skomentuj
4 Polubienia
Po powieść Urszuli Zachariasz sięgnęłam w ramach jednego z wyzwań czytelniczych. Tym razem mój wzrok przyciągnęła wiosenna, delikatna okładka w pastelowych kolorach i pomyślałam sobie, że będzie to idealna książka, aby przywołać wiosnę.

"Obiecaj, że wrócisz" to debiutancka powieść autorki. Urszula Zachariasz nie dowierzała, że jej opowieść ujrzy kiedyś światło dzienne. A jednak marzenia się spełniają! Bardzo się cieszę, że wydawnictwo Novae Res zdecydowało się wydać tę książkę, bo jest to naprawdę wzruszająca, ciepła, pełna wdzięku i bardzo przyjemna w odbiorze historia.

Julka i Antek są rodzeństwem, które na skutek losowych zawirowań przez dziewięć lat razem wychowało się w domu dziecka. Teraz dziewczyna jest już pełnoletnia, kończy naukę w liceum i mieszka w rodzinnym domu, ale jej myśli wciąż pozostają przy młodszym braciszku, który nadal przebywa w bidulu. Julka stara się za wszelką cenę zostać dla niego rodziną zastępczą. Największym marzeniem rodzeństwa jest zamieszkać wspólnie w rodzinnym domu, który pozostawił im ojciec. Czy los zacznie im wreszcie sprzyjać? Czy Julka i Antek spełnią swoje marzenie? Jakie niespodzianki czekają ich na drodze do wspólnej przyszłości?

Powieść "Obiecaj, że wrócisz" skradła moje serce. Fabuła bardzo przypadła mi do gustu. Początkowo myślałam, że będzie to opowieść smutna i rozdzierająca duszę. A tymczasem autorka podarowała czytelnikom przepiękną, optymistyczną i przepełnioną nadzieją historię, która pochłonęła mnie bez reszty i którą mogłabym czytać bez końca. Julka i Antek to niezwykle ze sobą zżyci młodzi ludzie, których łączy bezgraniczna miłość, stuprocentowe zaufanie i całkowite oddanie. Bardzo mocno kibicowałam bohaterce w jej dążeniu do zamierzonego celu. Podziwiałam jej dojrzałość, odpowiedzialność i rozsądek. Przez cały czas miałam gdzieś z tyłu głowy, że dzieci z bidula dużo szybciej dorastają, dojrzewają, ponieważ ich dzieciństwo zostaje z jakiś powodów brutalnie przerwane. Dlatego tak bardzo chciałam, aby jedenastoletni Antek mógł jeszcze zakosztować szczęścia w byciu małym chłopcem. Miałam też nadzieję, że Julka wreszcie poczuje się szczęśliwa spełniając swoje marzenia z Piotrem u boku.

Jeśli chodzi natomiast o mankamenty to moim zdaniem postać Antka została przedstawiona w mało wiarygodny sposób. Jego dialogi, wypowiedzi i przemyślenia nijak mi nie przystawały do jedenasto, czy dwunastolatka. Opisy dotyczące osób (pani Agnieszki, Michaliny) sprawiały wrażenie, jakby przedstawiała je osoba dorosła. Pojawiał się tu pewien rozdźwięk, który zaburzał realizm postaci.

Autorka oddała głos czterem bohaterom - Julce, Antkowi, Michalinie - koleżance z domu dziecka oraz Piotrowi - chłopakowi Julki. Było to dobre posunięcie, dzięki czemu czytelnik może wyrobić sobie obiektywny pogląd na wydarzenia. Jednak dwukrotne powtarzanie tych samych dialogów w relacjach poszczególnych osób było zupełnie zbędne i nieprzemyślane. Na szczęście w pod koniec książki autorka odeszła od tej formy, od tych zupełnie zbędnych powtórzeń.

Niestety nie bardzo podobało mi się także samo zakończenie historii. Miała być niespodzianka, taka wisienka na torcie, a w efekcie otrzymaliśmy wstawkę zupełnie oderwaną od powieściowej rzeczywistości. Moim zdaniem wprowadzenie ojca jako kolejnego narratora do opisywanych zdarzeń ubogaciłoby opowieść i tego chyba najbardziej mi zabrakło w tej książce.

"Obiecaj, że wrócisz" to udany debiut, który chwyta za serce, pobudza wrażliwość i dostarcza wielu niezapomnianych wrażeń. Autorka pisze prosto, barwnie używając eleganckiego języka. Opisowy styl działa na wyobraźnię. Chętnie przeczytałabym następne powieści Urszuli Zachariasz, które po wyeliminowaniu wspomnianych wyżej niedoskonałości na pewno byłyby jeszcze lepsze i bardziej dopracowane, a tym samym jeszcze bardziej intrygujące.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-09
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obiecaj, że wrócisz
Obiecaj, że wrócisz
Urszula Zachariasz
7.1/10

Gdy otaczają cię życzliwi ludzie, żadna wichura nie będzie w stanie cię złamać. Osiemnastoletnia Julia marzy tylko o tym, by zostać prawną opiekunką swojego młodszego brata, Antka. Po opuszczeniu mu...

Komentarze
Obiecaj, że wrócisz
Obiecaj, że wrócisz
Urszula Zachariasz
7.1/10
Gdy otaczają cię życzliwi ludzie, żadna wichura nie będzie w stanie cię złamać. Osiemnastoletnia Julia marzy tylko o tym, by zostać prawną opiekunką swojego młodszego brata, Antka. Po opuszczeniu mu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Julia ma 18 lat, jednak jej świat wygląda zupełnie inaczej, niż większości ludzi w jej wieku. Po opuszczeniu domu dziecka gdzie została oddana wraz z bratem, robi wszystko, aby móc zostać dla niego r...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

"Niektórzy twierdzą, że nie warto żyć przeszłością. Ja wychodziłem z założenia, że właśnie przeszłość wpływa na to, jacy jesteśmy teraz, i kształtuje naszą przyszłość. Ludzie mówią, że niepotrzebnie ...

@Bookwizja @Bookwizja

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Jesień w Przytulnej
Jesień pełna wrażeń

"Jesień w Przytulnej" to już trzecia część sagi rodzinnej "Przytulna". Dwa poprzednie tomy czytałam już jakiś czas temu i sięgając po tę historię nie byłam pewna, czy pr...

Recenzja książki Jesień w Przytulnej
Mikołaj do wynajęcia
Święta pełne niespodzianek

"Mikołaj do wynajęcia" Agnieszki Olejnik z racji tytułu i okładki od razu kojarzy nam się z Bożym Narodzeniem. I rzeczywiście jest to jedna z tych opowieści, które równi...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl