Nieodmiennie podoba mi się prostota, z jaką Ali Smith opisuje losy swoich bohaterów. „Lato”, ostatnia część cyklu „Pory roku” jest powieścią klarowną, w której na szczęście Autorka zrezygnowała z dziwnych „artystycznych” wstawek, które mi osobiście bardzo wadziły.
Choć przy drugim tomie wydawało się, że książki te są ze sobą niepowiązane, tutaj pojawiają się postaci z pierwszej części – Elisabeth i Daniel oraz z drugiej części – Charlotte, Art i pośrednio Iris. Dzięki temu całość cyklu pięknie się „spina”.
Co do samej treści. Jest mocno zaangażowana społecznie i widać, że jest to swoisty manifest Autorki odnośnie klimatu (zafascynowanie Gretą Thunberg), polityki (krytyka poczynań brytyjskiego rządu i Brexitu), migracji i Covidu. Choć osobiście nie zgadzam się z niektórymi przekonaniami Smith (jak choćby z pokładaniem tak dużych nadziei w działaniach młodzieży z Gretą Thunberg na czele), to trzeba przyznać, że sam fakt wkomponowania w fabułę powieści wyżej wymienionych tematów przebiegł bez zarzutu. Inna sprawa czy za kilka-kilkanaście lat książka nie będzie odbierana jako nieaktualna, bo kto będzie pamiętał o tym, kto w 2020 roku był premierem czy o Covidzie (miejmy nadzieję).
„Mam na myśli to, że ze wszystkich pór roku najbardziej obciążamy właśnie lato, naszymi oczekiwaniami”*.
„Lato” jest w pewnym sensie książką o zawiedzionych nadziejach. Grace, matka dwójki dorastających dzieci, rozwódka, wraca wspomnieniami do czasów, gdy jej kariera aktorska była jeszcze możliwa. Charlotte uświadamia sobie, że straciła coś bardzo cennego, musi więc pokonać melancholię i sprostać nowym czasom.
Spośród wielu tematów, które poruszyła Ali Smith dwa zasługują na szczególną uwagę. Po pierwsze przedstawienie wojennych losów Daniela Glucka i jego siostry. Jest to smutna, ale i pokrzepiająca historia więzi, próby radzenia sobie w trudnych czasach. Po drugie – wątek artysty, powracający w całym cyklu, w tym tomie Lorenzy Mazzetti czy „brytyjska” podróż Einsteina, na którego punkcie jeden z bohaterów, Robert, ma niemalże obsesję.
Autorka ukazuje świat pełen problemów, nie tylko tych osobistych, ale i globalnych. Według niej rozwiązaniem zdaje się być ludzka dobroć i empatia wobec innych. Czy to wystarczy? Mam nadzieję, wszakże lato zawsze wzbudza w nas optymizm.
* A. Smith, Lato, Wydawnictwo WAB, Warszawa 2021, s. 297.
Dziękuję Wydawnictwo WAB za egzemplarz książki.