Dzieci, których nie ma recenzja

O tym nie wolno nam zapomnieć!

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2020-09-05
Skomentuj
5 Polubień
Wrzesień. To tragiczny miesiąc w dziejach Polski, Europy i świata. 1 września 1939 roku wybuchła II wojna światowa, która pochłonęła wiele milionów ofiar. Szacuje się, że od rozpoczęcia wojny do jej zakończenia we wrześniu 1945 roku zginęło 50 do 78 milionów ludności. Wśród nich były dzieci.

Polen-Jugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt, a po polsku Obóz prewencyjny dla młodych Polaków Policji Bezpieczeństwa w Łodzi, zwany potocznie Kinder-KL Litzmannstadt. Teren obozu znajdował się przy ulicy Przemysłowej, a został utworzony przez hitlerowskich oprawców w połowie 1942 roku na terenie działającego tutaj getta żydowskiego. Działalność zaś rozpoczął 11 grudnia wspomnianego roku. Trafiały tam dzieci od 6 do 16 lat, ale wiadomo, że i dużo młodsze wraz z niemowlętami.

Renata Piątkowska, to pisarka książek dla dzieci i młodzieży. Dzieci, których nie ma to książka, którą skierowała do osób, które ukończyło 15 rok życia. Trzeba tutaj napisać, że autorka chciała w jak najmniej brutalny sposób pokazać zainteresowanym lekturą, jak wyglądało obozowe (prze)życie trafiających tutaj sierot, dzieci, które trafiały tu z tzw. łapanek, z Domów Dziecka, lub tych, które zajmowały się drobnym handlem ulicznym.

Na naszych wschodnich terenach Niemiec, szczególnie w "Okręgu Warty", zaniedbanie młodzieży polskiej rozwinęło się poważnie i stanowi groźne niebezpieczeństwo dla młodzieży niemieckiej. Przyczyny tego zaniedbania leżą przede wszystkim w nieprawdopodobnie prymitywnym standardzie życia Polaków. Wojna rozbiła wiele rodzin, a uprawnieni do wychowywania nie są w stanie spełniać swych obowiązków, polskie zaś szkoły zamknięto. Stąd też dzieci polskie, wałęsające się bez jakiegokolwiek nadzoru i zajęcia, handlują, żebrzą, kradną, stając się źródłem moralnego zagrożenia dla młodzieży niemieckiej - tak uzasadnił powstanie obozu Heinrich Himmler...

Historia dramatów, poniżania, bezwzględnego bicia, wręcz katowania, głodzenia i znęcania się nad dziećmi została opisana w krótkich rozdziałach. Autorka w zwięzły sposób przestawiła codzienny dzień Polonische Schweine lub polonische Hunde, bo tak określali młodych Polaków zarządzający obozem. Wszystko zaczyna się od bramy, którą docierają do obozu dzieci. Jest rejestracja, a następnie obozowy dzień. W każdym krótkim rozdzialiku czuć wielki ból, psychiczny i fizyczny, który bije od bestialsko traktowanych dzieciaków. Od dzieci, które głodzone musiały wykonywać katorżniczą pracę, a przy tym były bite i wymagano od nich szeregu ćwiczeń dla poprawienia swojej słabej kondycji. Łzy same cisną się do oczu na myśl, że "człowiek człowiekowi zgotował los"... Lekturę zobrazował swoimi rysunkami Maciej Szymanowicz, znany autor okładek i ilustracji, skierowanych do dzieci, młodzieży i dorosłych.

Nie wolno nam dopuścić, by to, co się wydarzyło w obozie dla polskich dzieci w Łodzi, poszło w zapomnienie - Renata Piątkowska. Historię niewinnych ofiar nazistowskich oprawców powinniśmy przekazywać kolejnym pokoleniom.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-03
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzieci, których nie ma
Dzieci, których nie ma
Renata Piątkowska
9.5/10
Seria: Wojny dorosłych - historie dzieci

Polen-Jugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt – obóz po dziś dzień mało znany, nadal leży poza granicami naszej świadomości, naszego poznania, a nawet naszej wyobraźni… To miejsce,...

Komentarze
Dzieci, których nie ma
Dzieci, których nie ma
Renata Piątkowska
9.5/10
Seria: Wojny dorosłych - historie dzieci
Polen-Jugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt – obóz po dziś dzień mało znany, nadal leży poza granicami naszej świadomości, naszego poznania, a nawet naszej wyobraźni… To miejsce,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Lucek
Lucek i jego pani

Często się zdarza, że starsze osoby, np.: babcie czy dziadkowie są sami na świecie i ich jedynym towarzyszem na dobre i na złe jest jakiś pupil. Może być to kotek, może ...

Recenzja książki Lucek
Stryczek dla Rączki
Karą była śmierć

10 sierpnia 1960 roku w Gdańsku, w tamtejszym zakładzie karnym został stracony Tadeusz Rączka. Człowiek ten dokonał okrutnej zbrodni. Skazano go za zabójstwo Gabrieli i ...

Recenzja książki Stryczek dla Rączki

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
@iza.81:

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazow...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Nemezis
Nemezis
@Malwi:

„Nemezis” Macieja Siembiedy – książka pełna tajemnic, pasji i mroku historii. Maciej Siembieda w „Nemezis” oferuje coś...

Recenzja książki Nemezis
SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl