O SAGOFILACH I KSIĄŻKOLUBACH SŁÓW KILKA... recenzja

Ta książeczka, a w sumie powiedziałabym nawet, że album, przyjechała do mnie dzięki uprzejmości portalu Na kanapie za co bardzo dziękuję.

Muszę powiedzieć, że jest to jedna z zabawniejszych lektur jeszcze roku 2019, bo przeczytałam ją tego samego dnia, którego do mnie przyjechała. Uważam, że jest to świetny pomysł na prezent dla osób, które niekoniecznie lubią czytać. Być może właśnie ten zbiór nowelek będzie strzałem w dziesiątkę i zachęci do czytania.

Na całość składa się piętnaście rozdziałów, która przed czytelnikiem, czyli przed nami, odkrywa z jednej strony śmieszne, z drugiej zaskakujące, a z trzeciej wręcz dziwne historie. A do tego grafiki stworzone przez Panią Domaszewską! No bajka, uśmiałam się jak już dawno nie miałam okazji nawet nad powieściami typowo komediowymi.

Ostatecznie książeczka ode mnie dostała 8/10 gwiazdek. Jeśli się trafi takich więcej, to chętnie się z nimi zapoznam, pośmieję się do rozpuku, a tę podaruję na prezent komuś, kto akurat będzie miał gorszy okres, a niech się uśmiechnie, bo tak te nowelki działają.

Polecam serdecznie!