Anne z Avonlea recenzja

Nowy rozdział w życiu Ani

TYLKO U NAS
Autor: @niepoczytalna_ ·1 minuta
2024-05-18
Skomentuj
1 Polubienie
Marzenia zostały spełnione, dawne urazy wybaczone, a wrogowie stali się przyjaciółmi. To chyba powinien być koniec, ale tak jak to w życiu bywa, koniec jest zaledwie początkiem nowej historii.

Ania, mając 16 lat, kończy szkołę pedagogiczną. Dzięki Gilbertowi, który oddaje jej swoją posadę, Ania zaczyna pracę jako nauczycielka w Avonlea. Jednak w życiu Ani nie może być długo spokojnie i stabilnie. Na Zielone Wzgórze przyjeżdża dwoje nowych małych podopiecznych, którzy odwracają życie Ani i Maryli o 180°, szczególnie jeden mały chłopiec.

W drugiej części sagi o naszej cudownej rudowłosej marzycielce poznajemy wielu nowych bohaterów. Każdy z nich jest zupełnie inny, z wyjątkowym charakterem. Pojawiają się zarówno dzieci, które uczy Ania, jak i dorośli, którzy przewijają się przez jej życie. Mamy ciekawe spojrzenie na to, jak Ania radzi sobie w kontaktach międzyludzkich z osobami w różnym wieku. Zaskoczyło mnie, jak bardzo bohaterka dojrzewa, a jednocześnie pozostaje tą samą marzycielską i lekko roztargnioną Anią, którą poznaliśmy w poprzedniej części.

Lucy Maud Montgomery bardzo ciekawie pokazuje realia życia ówczesnego świata. Opisy miejsc, sytuacji i zwyczajów z życia mieszkańców Avonlea są inne niż w dzisiejszym świecie, jednak bardzo przyjemnie się o nich czyta. Same opisy są zwięzłe i krótkie.

W lekturze przeplata się kilka bardzo ważnych tematów. Jednym z nich, który najbardziej mnie ujął, jest motyw samotności. Nie jest on przedstawiony wprost, jednak w wielu momentach mocno wybrzmiewa. Jest pokazany w bardzo delikatny sposób, ale uświadamia nas, że to uczucie może towarzyszyć ludziom w różnym wieku i objawia się u każdego inaczej. Głównie jednak książka niesie bardzo pozytywny przekaz, ucząc, że w życiu bardzo ważna jest przyjaźń, marzenia i dążenie do celu.

Serdecznie polecam sięgnąć po tę lekturę osobom w każdym wieku. Jest bardzo przyjemna, pozwala jeszcze bardziej zżyć się z bohaterami i przeżywać z nimi ich przygody. Jest pisana prostym językiem, jednak nie jest przy tym infantylna. Ma w sobie mnóstwo sytuacji wywołujących śmiech, ale często także smutek. Cieszę się, że zdecydowałam się po nią sięgnąć, nie mogę doczekać się co się wydarzy w kolejnych tomach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anne z Avonlea
36 wydań
Anne z Avonlea
Lucy Maud Montgomery
8.3/10
Cykl: Ania z Zielonego Wzgórza, tom 2

Drugi tom przygód rudowłosej Anne Shirley w znakomitym przekładzie Anny Bańkowskiej. Anne zamierza wyjechać na studia, ale los chce inaczej – zostaje w Avonlea, żeby opiekować się tracącą wzrok Ma...

Komentarze
Anne z Avonlea
36 wydań
Anne z Avonlea
Lucy Maud Montgomery
8.3/10
Cykl: Ania z Zielonego Wzgórza, tom 2
Drugi tom przygód rudowłosej Anne Shirley w znakomitym przekładzie Anny Bańkowskiej. Anne zamierza wyjechać na studia, ale los chce inaczej – zostaje w Avonlea, żeby opiekować się tracącą wzrok Ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lucy Maud Montgomery w roli autorki książek. Ale jakich? Wyjątkowych dla wielu od lat... Dla wielu moje słowa zabrzmią nieco absurdalnie, bo „Ani z Zielonego Wzgórza” ani za dziecka, ani za czasów...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Ania Shirley miała wielkie plany- chciała dalej się kształcić, by później móc przekazywać wiedzę młodszemu pokoleniu. Celujące wyniki w nauce zbliżyły ją do spełnienia marzeń, jednak po śmierci Mateu...

@fankath135 @fankath135

Pozostałe recenzje @niepoczytalna_

Ktoś tak blisko
Tylek i Kortz na tropie

#współpraca Książka "Ktoś tak blisko" Wojciecha Wolnickiego, który do niedawna ukrywał się za pseudonimem W. & W. Gregory, to pierwsza pozycja tego autora, z którą mam d...

Recenzja książki Ktoś tak blisko
Sully
Nie tylko katastrofa lotnicza

Ogromnie się cieszę, że w moje ręce trafiła książka biograficzna "Sully". Znalazłam ją na bookcrossingu w mojej bibliotece, po przeczytaniu zakochałam się w niej bez pam...

Recenzja książki Sully

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl