Zaczytywałam się książkami Mistrza Kinga jeszcze gdy byłam nastolatką. I nie wszystkie jego powieści przypadły mi do gustu. Czasami to jest taki poziom pokręcenia, że nie potrafiłam tego ogarnąć. Jednak gdy wydawnictwo Albatros wydało "Baśniową opowieść" to wiedziałam, że na pewno tę książkę chcę przeczytać. Mimo, że powieść liczy 700 stron to taki rodzaj książki, który się nie nudzi.
Charlie Reade jest zwykłym nastolatkiem. W bardzo młodym wieku stracił mamę. Jego tato popadł przez to w alkoholizm. Jednak udało mu się pokonać nałóg. Wtedy nasz bohater złożył przyrzeczenie Bogu, że odwdzięczy mu się za to, że tata przestał pić. I takim sposobem Charlie uratował swojego sąsiada, pana Bowditcha przed śmiercią. I tutaj dostrzegł swoją szansę spłacenia swojego długu. Nie przypuszczał, że pomagając Howardowi uwikła się w historię, która zmieni całkowicie jego życie. Inny świat na niego czeka oraz przygody które przeżyć może tylko on..
To była naprawdę iście baśniowa opowieść. Tym razem autor dość łagodnie nas potraktował, choć były momenty grozy. W ogóle nie czułam, że historia ta ma taką dużą objętość. Gdy się zanurzyłam w fabułę to kartki same uciekały spod palców. Bardzo się zżyłam z głównym bohaterem i tak bardzo chciałam, żeby udało mu się uratować ten inny świat. Mamy tutaj elementy powieści obyczajowej, fantastyki, a nawet dramatu. Wszystko opakowane w baśniową otoczkę. Jeśli lubicie taki klimat rodem baśni braci Grimm to koniecznie przeczytajcie tę książkę. Mistrz King nie wychodzi z wprawy.
"Siedemnastolatek otrzymuje w spadku niezwykłe dziedzictwo – klucz do równoległego wymiaru, w którym toczy się wojna między dobrem i złem; walka o najwyższą stawkę: przetrwanie zarówno tamtego świata, jak i tego, który znamy. Historia klasyczna jak baśń czy mit. Zaskakująca i świeża, lecz jednocześnie pełna motywów, które w twórczości Stephena Kinga lubimy najbardziej. Być może wszyscy tę opowieść znamy, lecz wciąż chcemy ją czytać, gdy opowiadana jest na nowo, przez pisarzy tej rangi, co Stephen King.
Opowieść o zwyczajnym chłopcu, któremu pisane są bohaterskie czyny.
Charlie Reade jest przeciętnym nastolatkiem, świetnym sportowcem i nie najgorszym uczniem. Ale chłopak dźwiga też spory bagaż doświadczeń. Gdy miał siedem lat, jego matka zginęła w wypadku, którego sprawca zbiegł. Jego ojciec, pogrążony w rozpaczy i żalu, zaczął pić. Charlie musiał nauczyć się, jak dbać i o siebie, i o niego. W wieku siedemnastu lat poznał psa, Radara, i jego starzejącego się pana, Howarda Bowditcha, odludka mieszkającego w imponującej rezydencji na szczycie wzgórza. W głębi otaczającego ją rozległego podwórka, za domem, stała zamknięta szopa, z której dochodziły dziwne dźwięki. Jakby jakieś stworzenia próbowały wydostać się na zewnątrz i uciec…
Charlie wykonywał różne, czasami dość niezwykłe, prace dla pana Bowditcha, a po jego śmierci odziedziczył posiadłość na wzgórzu oraz kasetę z nagraną opowieścią – tak dziwną, że wprost niemożliwą do uwierzenia. Bo choć wydaje się to bajką, wewnątrz szopy ukryty jest portal do innego świata, którego mieszkańcom grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. I którego straszliwi przywódcy, o ile nikt nie odważy się ich powstrzymać, skłonni są doprowadzić do zniszczenia zarówno tamtej, jak i naszej rzeczywistości.
Wygląda na to, że na barkach Charliego spoczęła właśnie ogromna odpowiedzialność. Będzie teraz musiał szybko dorosnąć i – czy tego chce, czy nie − podjąć się misji ratowania dwóch równoległych światów. Odważny chłopiec i jego wierny psi towarzysz przewodzić będą siłom dobra w ostatecznym starciu z przeważającymi siłami zła. "