Dziki hufiec recenzja

NORMANDIA TUŻ ZA ROGIEM

Autor: @Rudolfina ·2 minuty
2020-01-16
Skomentuj
1 Polubienie
Jak mi się znudzi ruletka z debiutantami, sięgam po autorów, do których mam zaufanie.
Francuską autorkę ukrywającą się pod pseudonimem Fred Vargas odkryłam już wiele lat temu. Wracam do niej nieregularnie, bo cyklu nie trzeba czytać w kolejności, ale zawsze z przekonaniem graniczącym z pewnością, że nie będę narzekać. Tym razem również się nie zawiodłam.
 
Kilka elementów sprawia, że o powieściach Vargas mogę powiedzieć, że są one „w moim stylu”.
 
Bardzo lubię głównego bohatera. Adamsberg trochę buja w obłokach, co wypominają mu przyjaciele: „wystarczyłoby przeciąć tu i ówdzie nieliczne więzy ziemskie, żebyś uleciał między chmury, nie mając nawet ideałów. Jak balon.” Komisarz zna jednak swoje słabości i nie pozwala sobie na przecięcie więzów. Jest człowiekiem, który nie ma oporów, aby postępować w sprzeczności z prawem, ale również osobą, na którą zawsze można liczyć. Potrafi zaopiekować się poturbowanym gołębiem, pozwala zrobić mu gniazdo we własnym bucie i jeszcze wszczyna prywatne śledztwo, poszukując osobnika, który taką krzywdę gołębiowi wyrządził. Nasz człowiek, po prostu.
 
Lubię klimat tworzony przez współpracowników Adamsberga, którzy tworzą prawdziwą menażerię ludzką. Sam detektyw swój zespół opisuje w ten sposób: „jest chory na hipersomnię, który ni stad, ni z owąd pada, zoolog wyspecjalizowany w rybach, zwłaszcza rzecznych, bulimiczka, która co rusz znika, żeby porobić zapasy, stara czapla biegła w baśniach i legendach, umysłowy gigant nierozstający się z białym winem i tym podobni”.
 
Lubię wyrafinowane poczucie humoru autorki, która tak przedstawia kolejnego z policjantów:
„Noël jest zły i zajadły, umie przyssać się na dobre. Tego też potrzebujemy.
- Dzięki – rzekł Noël bez ironii, wysoko bowiem cenił swoje wady.”
 
Dobrze to rozumiem, bo sama również wysoko sobie cenię swoje wady. A tymczasem, w przypadku Vargas, nie mam nawet szans spożytkować mojej wady największej, czyli upierdliwości w czepianiu się nielogicznej fabuły. Wszystko jest idealnie poukładane i nawet fantastyczne z pozoru wizje średniowiecznego hufca rycerzy, który prześladuje współczesnych Francuzów znajdują sensowne uzasadnienie. Nic nie dzieje się bez powodu, a zakończenie satysfakcjonująco zaskakuje.
 
Akcja rozwija się niespiesznie, ale tej akurat autorce to wybaczam, bo rekompensatą są przewyborne dygresje i językowe smaczki, nie mniej ważne niż śledztwo, oryginalność intrygi, ciekawa zagadka i barwność bohaterów. Przekonajcie się sami. Może i wam uda się książki pani Vargas polubić. 

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziki hufiec
Dziki hufiec
Fred Vargas
8/10
Cykl: Komisarz Adamsberg, tom 9

Nieśmiała Valentine Vendermot w skromnej kwiecistej sukience przyjeżdża do Paryża, by inspektorowi Adamsbergowi przedstawić historię, która jednak nie mobilizuje paryskiej brygady do działania. Wzbudz...

Komentarze
Dziki hufiec
Dziki hufiec
Fred Vargas
8/10
Cykl: Komisarz Adamsberg, tom 9
Nieśmiała Valentine Vendermot w skromnej kwiecistej sukience przyjeżdża do Paryża, by inspektorowi Adamsbergowi przedstawić historię, która jednak nie mobilizuje paryskiej brygady do działania. Wzbudz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Rudolfina

Wielka księga opowieści kryminalnych. Zbrodnie pozornie niemożliwe
MIĘDZYNARODOWY SKANDALIK NA MIARĘ NASZYCH CZASÓW

Zamiast się cieszyć, że przeczytałam całkiem zgrabny wybór opowiadań kryminalnych – zgrzytam ze złości zębami. To skandal, że wydawcy robią nas w bambuko, a my potulnie...

Recenzja książki Wielka księga opowieści kryminalnych. Zbrodnie pozornie niemożliwe
Nikczemny narrator
RAKI NA BEZRYBIU

To bez dwóch zdań jest powieść z kluczem. Jeśli ktoś ten klucz zna, będzie mieć dużą frajdę z lektury. Tylko niektóre z występujących w książce postaci, co do zasady już...

Recenzja książki Nikczemny narrator

Nowe recenzje

Zdrada pod czerwoną gwiazdą
„Zdrada pod czerwoną gwiazdą”
@martyna748:

Niedawno zaczęłam swoją przygodę z serią "Pod czerwoną gwiazdą" Joanny Jax. Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, ż...

Recenzja książki Zdrada pod czerwoną gwiazdą
Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Czy w Ameryce mogą żyć smoki?
@jatymyoni:

Tad Williams jest znanym autorem kilkunastu powieści fantasy i science fiction dla dorosłych. Jego powieści zostały prz...

Recenzja książki Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Cyfrowa twierdza
Techno-polit-thriller w wydaniu Dana Browna? A ...
@belus15:

Dobry thriller czy kryminał – jeśli takowy istnieje, bo wciąż to subiektywna opinia tudzież wrażenie – jest jak dzieło ...

Recenzja książki Cyfrowa twierdza
© 2007 - 2025 nakanapie.pl