Uskrzydlona recenzja

"Noralie. Uskrzydlona" Celia Anna

Autor: @martyna748 ·2 minuty
2020-10-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tym razem sięgając po kolejną książkę, nie kierowałam się niczym innym jak okładką. Piękne motylki przyciągnęły moją uwagę, poza tym chciałam dać się zaskoczyć (oczywiście pozytywnie), więc nie przeczytałam nawet opisu okładki i właśnie tym sposobem padło dzisiaj na recenzję książki „Noralie. Uskrzydlona" Celii Anny, która okazała się fantastyką. Czy była to ciekawa lektura? Zapraszam do dalszego czytania.

Oliwia jest siedemnastoletnią zagubioną i wyobcowaną dziewczyną. Mieszka w Okfordzie z wiecznie zapracowanymi, niemającymi dla niej czasu rodzicami oraz z dwoma braćmi, czyli z nastoletnim rozrywkowym i dokuczającym jej Lucasem oraz z młodszym Martinem, który jako jedyny się o nią martwił, kiedy pewnego razu nie wróciła do domu na noc. Oliwia, jeśli miałaby zniknąć na zawsze, z nich wszystkich, tęskniłaby tylko za swoim młodszym bratem. I tak właśnie się dzieje, kiedy pewnego dnia trafia do tajemniczej krainy, jaką jest Utalia. Tam życie wygląda inaczej łącznie z nią samą... Wszędzie jest pełno kwiatów i przyjaznych owadów, a sama nie przypomina już szarej myszki, która nie grzeszy urodą, a piękną dziewczyną. Posiada ona również tajemniczą i wyjątkową moc. Niestety i ten piękny kraj, jakim jest Utalia posiada również swoje mroczne strony i krainie tej grozi niebezpieczeństwo.... Czy Oliwia zdoła ją uratować? W którym świecie odnajdzie ona wreszcie szczęście?

W książce występuje narracja trzecioosobowa. Rozdziały nie są ani za długie, ani za krótkie (dla kogoś, kto jest zwolennikiem krótkich rozdziałów, mogą być one zbyt długie). Każdy z nich ma swój bardzo ciekawy tytuł. Z początku, kiedy główna bohaterka trafia do Utalii, książka ta przypomina lekką przyjemną bajkę, gdzie wszystko jest piękne i ogólnie lepsze niż na Ziemi. Nowe miejsce, chociaż z początku jest obce, wydaje się wręcz idealne. Jednak oczywiście nie obeszło się też od czarnych charakterów w książce, które zakłóciły spokój i harmonię. Wtedy nie przypominała ona już sielankowej bajki... Niestety nie zdradzę czy dobro zwyciężyło. Powiem szczerze, że nigdy nie przepadałam za takim gatunkiem literackim, jakim jest fantastyka i niestety po przeczytaniu tej książki nadal nie zmieniłam swojego zdania. Ogólnie treść i styl pisania autorki są ciekawe i przyjemne, dlatego myślę, że książka ta bardziej przypadnie do gustu fanom tego gatunku literackiego.

"Noralie. Uskrzydlona" jest przyjemną książką w sam raz do poczytania do poduszki przed snem. Polecam ją fanom bajek, baśni i fantastyki. Niestety nie jest to książka w moim typie, ale dało się ją przeczytać, z czego jestem z siebie dumna, ponieważ mogłam zaprezentować Wam inny gatunek literacki niż kryminał czy thriller, których jest pełno wśród moich recenzji na profilu.


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uskrzydlona
Uskrzydlona
Celina Anna
6.5/10
Cykl: Noralie, tom 1

Jak długo można trwać w zawieszeniu między dwoma światami? Nastoletnia Olivia ma serdecznie dość swojego życia w Oksfordzie. Wiecznie zajęci pracą rodzice, brak przyjaciół i niekończące się kłótni...

Komentarze
Uskrzydlona
Uskrzydlona
Celina Anna
6.5/10
Cykl: Noralie, tom 1
Jak długo można trwać w zawieszeniu między dwoma światami? Nastoletnia Olivia ma serdecznie dość swojego życia w Oksfordzie. Wiecznie zajęci pracą rodzice, brak przyjaciół i niekończące się kłótni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Olivia czuje smutek i rozczarowanie, kiedy patrzy na swoich rodziców. Uczucie odrzucenia i braku miłości towarzyszy jej już od dawna. Mama i tata tak bardzo zafascynowani własną pracą oraz pogonią za...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

„Nawet w tłumie ludzi można czuć się samotnym” – to powiedzenie mogłoby wydawać się nieprawidłowe, niezgodne z rzeczywistością, jednak prawda wygląda zgoła inaczej. Niejednokrotnie bywamy traktowani ...

@Aleksandra_B @Aleksandra_B

Pozostałe recenzje @martyna748

Portret mordercy
„Portret mordercy” Anne Meredith

Wolicie w tym przedświątecznym czasie czytać przyjemne świąteczne obyczajówki, czy mocne kryminały? Ja w tym okresie wolę książki w świątecznym klimacie, ale lubię urozm...

Recenzja książki Portret mordercy
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. Lawina”, której autorką jest Jagna Rolska. Dla tych...

Recenzja książki Amore mio! Lawina

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Pani Kasia jest pisarką po której powieści sięgam w ciemno i zawsze wy...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Czarne
Czarne
@patrycja.lu...:

"Czarne" to wielowątkowa historia, w której splatają się zdarzenia prowadzące do Czarnego - letniska, gdzie niegdyś pię...

Recenzja książki Czarne
Razem na święta
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam jej książkę "Razem a nawet osobno", która mi się po...

Recenzja książki Razem na święta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl