Książka "Noc, która zmieniła wszystko" to książka, która zaskoczyła mnie totalnie. Początkowo miałam co do niej obawy. Napisana w pierwszej osobie z punktu widzenia Tomasza. Jest też zupełnie inna niż się wydawała na samym początku.
Tomasz to młody mężczyzna, który ma wszystko, co w życiu najważniejsze. Żonę, małą córeczkę, piękny dom, własną formę. Jednak jego życie nie jest tak idealne, jak wydaje się z zewnątrz. On i Alicja pobrali się z miłości, choć nie była to decyzja spontaniczna a wymuszona przez ciążę. Mimo to byli szczęśliwi. Jedna coś się zepsuło a Tomasz zaczyna myśleć o odejściu. Jedynie czteroletnia Michalina powstrzymuje go od tej decyzji. Pewnego dnia w lesie spotyka Idę, która staje się dla niego bodźcem, by podjąć decyzje. Jaką decyzję podejmie Tomasz? Co wydarzy się w tę noc, która zmieni wszystko? Kim jest Ida?
Fabuła jest świetnie przemyślana. Każdy fragment ma swoje miejsce. Całość logiczna ale to nie jest książka, która wystarczy prześledzić i przeczytać jak leci. Książka wymaga mocnego skupienia i zwracania uwagi na pewien szczegół. Inaczej pogubimy się w wydarzeniach i nie zrozumie całości. Tym szczegółem jest to, że książka podzielona jest niejako na trzy części. I tu jest haczyk, że nie są to części jedna po drugiej a przeplatają się między sobą. Dlatego musimy zwracać uwagę na to, jak opisany jest dany rozdział.
Pierwszą częścią są wydarzenia opisane w rozdziałach "przed nocą, która zmieniła wszystko". Tu poznajemy Tomasza, jego życie, rozterki. To tu dowiadujemy się o tym, że rozważa odejście od żony ale nie chce porzucić córki. Obawia się, że jego żona będzie mu utrudniać kontakty. Kiedy spotyka w lesie Idę staje się ona dla niego swego rodzaju kierunkowskazem ale jej rady i tłumaczenia Tomasz rozumie opacznie. Ich rozmowy prowadza do sytuacji, że Tomasz podejmuje decyzję, która odmieni jego życie. Od dawna ich relacja z Alicją jest daleka od ideału. Ciągłe kłótnie, rozmowy tylko na temat córki, robienie sobie docinków. Tomasz ma po prostu dość. Czy w tym wszystkim jest tylko i wyłącznie wina Alicji? Czy łączy ich już tylko dziecko i wspólny kredyt?
Drugą częścią są wydarzenia z tej nocy, która zmieniła wszystko. Tomasz podjął decyzję i zamierza zrealizować swój plan. Rozmowy Idy i Tomasz są bardzo ciekawe, to nie jest zwykła rozmowa. To podczas jednej z nich Tomasz usłyszał coś, co skłoniło go do zmiany swojego życia. Postanowił zorganizować wizje Idy ale nie uwzględnił w niej swojej żony i córki. Nie zdradzę co ale to będzie kulminacja wszystkiego. To zdarzenie i ta noc zmieni wszystko. To, co założył sobie Tomasz i to, co uważał za prawdę.
Trzecią częścią są wydarzenia, które wydarza się po TEJ nocy. Ta noc zmieniła wszystko. Tomasz próbował naprawić swoje małżeństwo. Zgodnie z wytycznymi, jakie otrzymał w liście. Tylko czy nie jest na to za późno. Czy jego wysiłki pójdą na marne? A może uda się naprawić wszystko to, co zniszczyli Alicja i Tomasz? W tej części dowiemy się najwięcej. Będziemy mogli zrozumieć gdzie i kiedy popełnili błąd . Kto miał swój udział w zniszczeniu tej relacji, która połączyła Alicję i Tomasz przed ślubem. Książka nie będzie lekka lektura. Czyta się ja rewelacyjnie. Autorka poruszyła w książce bardzo trudne tematy. Małżeństwo Alicji i Tomasz nie zgubiła rutyna, brak czasu dla siebie, brak wspólnych pasji a brak komunikacji. Kiedy poznamy sekret Alicji i to jak pewno wydarzeni miał wpływ na to, kim jest teraz. Brak komunikacji sprawił, że ich małżeństwo rozsypywało się w drobny mak. Tomasz nie mógł zrozumieć Alicji, a jego naganne zachowanie pogłębiało problem. W tym wszystkim była Michalina, pogodna 4-latka, która swoją szczerością ratowała wszystko. Oprócz tego mamy toksyczne przyjaźnie, życiowe porady od osób bliskich i kolegów, wybrani tego, co w życiu się liczy i akceptacji tego, że problem może tkwić w nas samych.
Zakończenie piękne i z morałem , idealnie podsumowujące książkę. Jest także zaskakująca, gdy autorka odkrywa nam to, kim była Ida. Muszę przyznać, że taki element zupełnie rzuca inne światło na całość. Całość zaskoczyła mnie formą. Nawet pierwszoosobowa forma z punktu widzenia Tomasz to coś zupełnie nowego. To sprawia, że widzimy historie zupełnie inaczej. To sprawia, że jest wyjątkowa. Ta książka nie tylko jest inna ale dosadnie napisana, bez owijania w bawełnę, bez upiększeń i nadmiernej ekspresji co jest domeną kobiet. Autorce gratuluje kolejnej pięknej książki i dziękuję za zaufanie. Polecam