Niedopowiedzenia w relacjach damsko-męskich mogą prędzej, czy później przyciągnąć, jakieś nieszczęście dla danego związku. Pewne sygnały mogą zostać opacznie zrozumiane przez jedną osobę, a wyciągnięte błędnie wnioski będą skutkować kłótnią, co może zagrozić zerwaniem ze sobą danej pary. Tylko szczerość może uchronić przed ewentualnymi nieporozumieniami i niewłaściwymi, pochopnie podjętymi decyzjami.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Alicję, wielokrotnie poturbowaną przez los kobietę będącą w związku z tyranem, który wykorzystuje ją seksualnie, a także znęca się fizycznie i psychicznie, a wszystko to na oczach ich córki Amelki. Kobieta podczas pracy na uczelni na stanowisku sprzątaczki poznaje studenta Szymona, któremu wpadła od razu w oko. Niewielki romans, a może raczej zauroczenie przerwał wyjazd mężczyzny w sprawach służbowych, a w przypadku Alicji była to walka o życie po próbie bestialskiego zabicia jej przez męża. Nieprzytomną znalazł ją Jakub, jej nowy sąsiad. Po tym, jak doszła do siebie znalazła nową pracę, w której szef liczył na coś więcej, niż wykonywanie tylko obowiązków zgodnych z umową. Jakub zaczął się o nią troszczyć, gdyż liczył, że Alicja pokocha go po tym, jak ją uratował. Jak zakończy się relacja między nią, a Jakubem? Co dalej z Szymonem? Kogo spotka Alicja na swej drodze podczas wyjazdu w góry? Jakie tragiczne wydarzenia czekają bohaterkę? Jak zakończy się ta dramatyczna historia? O tym w książce „Jej wszyscy mężczyźni” autorstwa A.P. Mist.
Alicja i jej postępowanie
Bohaterka była wielokrotnie krzywdzona przez mężczyzn, co skutkowało jej odizolowaniem się od świata, nieadekwatnym reagowaniem na konkretne sytuacje, czy nieufnością w stosunku do przedstawicieli płci męskiej. O ile w przypadku jej męża, a także dwóch innych mężczyzn możemy mówić o tym, że niczym nie zawiniła i jest w 100% ofiarą, to o tyle w przypadku Jakuba i Szymona już tak do końca nie jest. Fakt jeżeli Szymonowi prawdziwie zależałoby na Alicji to nie powinien się poddawać i pomimo blokady dalej próbować się z nią skontaktować, a nie pocieszać się inną kobietą. Jednakże wyłączne obwinianie go przez Alicję i żal do niego o jego postępowanie jest trochę niewłaściwy, gdyż po pierwsze to ona zablokowała mu wszelkie drogi do kontaktu, a po drugie również przespała się z Jakubem, więc wcale taka święta nie była. Jeśli chodzi o Jakuba to mogła pomimo zapewnień narobić mu nadziei, bo nie wiemy tak dokładnie jaką miał przeszłość za sobą i czy potrafił oddzielić uczucia od znajomości bez zobowiązań. W tym przypadku, jak i jej szefa jej postępowanie można tłumaczyć traumatycznymi przeżyciami, które poskutkowały brakiem rozumienia motywacji postępowania niektórych osób, a także złą interpretacją czyichś zachowań. Takie przypadki się zdarzają i warto o nich czytać, by wiedzieć jak pomagać takim osobom oraz czego nie należy robić, by tej osobie nie zaszkodzić lub jej nie wystraszyć.
Odczucia
Moim zdaniem przyszły czytelnik sięgając po tę książkę raczej powinien ominąć opis, jeśli ma zamiar go czytać świeżo przed rozpoczęciem lektury dlatego, że według mnie jest chaotyczny, gdyż pomija istotne kwestie z części okresu życia bohaterki, a w zamian otrzymujemy wzmiankę o tym co wydarzyło się pod koniec jej historii. Natomiast, jeśli chodzi o gatunek jest to połączenie dramatu z klasycznym romansem, który otworzy oczy wszystkim odbiorcom na temat wykorzystywania kobiet przez ich własnych mężów, a także na to, co odczuwają ofiary gwałtów i przemocy, a także jak należy im pomagać. Ukazanie przez autorkę szeregu przeżyć oraz emocji, które doświadczyła Alicja potęgują doznania i sprawiają, że ta historia zostanie na dłużej w pamięci czytelnika.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się płynnie i z dość dużym zaciekawieniem, dzięki niecodziennej akcji, a także doskonałemu stylowi pisarskiemu autorki. Pojawiają się w niej sceny erotyczne, ale są napisane w delikatny sposób, tak jak wymaga tego ten gatunek. Okładka w żaden sposób nie pasuje do treści lektury i może mylić potencjalnych czytelników, gdyż jawnie sugeruje, że będą mieli do czynienia z erotykiem, a tak nie jest i w zaistniałej sytuacji niektórzy mogą ominąć tę wartościową historię, co nie powinno mieć miejsca, więc pragnę przypomnieć, by nie oceniać książki po okładce. Gorąco polecam pozycję każdemu odbiorcy, gdyż warto przeżyć doświadczenia Alicji, by mieć świadomość tego, jak niektóre zachowania mogą zniszczyć człowiekowi życie.
Za egzemplarz do recenzji patronackiej dziękuję autorce A.P. Mist oraz Wydawnictwu Waspos.