Królowa Śniegu nie żyje recenzja

Niesamowite święta

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2021-12-22
2 komentarze
24 Polubienia
"Królowa śniegu nie żyje", to chyba pierwsza świąteczna i zimowa książka, którą przeczytałam tej zimy. Wybrałam ją równocześnie jako grudniowe wyzwanie LC "Przeczytam książkę z motywem śniegu", zwłaszcza, że lubię komedie kryminalne a komedie Iwony Banach zawsze mnie wprowadzały w dobry humor. Ostatnio mam bardzo trudny czas związany z chorobami, więc odrobina rozrywki z książką bardzo mi się przydała, tym bardziej, że mam duże zaległości w czytaniu przez to ciągłe chorowanie. Czas goni, Święta tuż, tuż, koniec roku blisko...

Święta zawsze mają wiele twarzy. Inne są dla rodziny, inne dla znajomych. Inne na Facebooku, a jeszcze inne dla wrogów.
Książka o tematyce świątecznej niby powinna być ciepła, z magiczną aurą najpiękniejszych świąt, z klimatem zimowym, pełnym białego puchu śnieżnego - taki obrazek widnieje na okładce. Śliczna kula śnieżna, malownicze domki w niej, lecz z góry, zamiast płatków śniegu leci czerwona... krew.
Fabuła zaczyna się wręcz w bajkowym, zasypanym białym puchem i pięknie ozdobionym ośrodku wypoczynkowym w Zmorzynie, do którego znana i dosyć zamożna pisarka Marlena Opierska, niemal siłą zaprosiła swoich współpracowników. Jest ona typem kobiety, która nie znosi krytyki i wszystkie osoby z nią współpracujące są jej bardzo uległe i nie sprzeciwiają się jej różnym pomysłom. Na wyjazd, do ośrodka Marlena wystroiła się w długie, rozkloszowane futro i wyglądała w nim jak Królowa Śniegu, zresztą nawet jej podły i wręcz zimny charakter całkowicie pasował do bajkowej postaci. Jednak zaproszeni przez nią jej goście, nie byli tak zachwyceni pobytem w ośrodku jak ona.

Było wszystko: choinki, mikołaje, sanie i renifery oraz śnieg i świąteczna muzyczka. Teraz wszystkim już to wychodziło bokiem.
Byłoby jednak pewnie zbyt nudno, gdyby ta opowieść była tylko o grupce znajomych spędzających święta w luksusowym ośrodku wypoczynkowym.
Do ośrodka przyjeżdża Zuzanna ze swoim przyjacielem (Dominik chciałby być kimś więcej) aby znaleźć w okolicy oszusta matrymonialnego, który naciąga jej ciotkę..., na dodatek trafiają tu również babcie nastolatków, które uciekły z luksusowego domu opieki aby pomóc wnukom w szukaniu rzekomego naciągacza, i którym po prostu znudziły się luksusy. Babciom towarzyszy starszy pan zakochany w jednej z nich.

Luksusy to całkiem fajna rzecz, ale - jak wszystko - w nadmiarze otumaniają.
Taka różnorodność bohaterów musiała spowodować, że akcja nagle przyspiesza, pojawiają się jeszcze inni bohaterowie, no i oczywiście jest trup, który już sam tytuł książki zapowiada. Pojawia się nawet główna atrakcja Zmorzyna, czyli zmor, to męski odpowiednik zmory..., no i jeszcze jedna postać bardzo dla mnie wyjątkowa, czyli babka biegająca po wsi z siekierą oraz bimbrem i kiełbasą czosnkową i szukająca chętnych do picia...
Zwariowana i zagmatwana komedia, niemal do samego końca nie wiadomo kto jest mordercą a kto oszustem matrymonialnym.
Polecam, bo można się śmiać czasem do rozpuku a przecież śmiech to zdrowie, więc czytajcie na zdrowie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-21
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królowa Śniegu nie żyje
Królowa Śniegu nie żyje
Iwona Banach
6.4/10

W luksusowym ośrodku wypoczynkowym w Zmorzynie trwają gorączkowe przygotowania do Bożego Narodzenia. Wśród gości, spodziewanych i niespodziewanych, znajdują się znana i zamożna pisarka wraz ze swoją ...

Komentarze
@jagodabuch
@jagodabuch · prawie 3 lata temu
Dołączę ja do list życzeń
× 2
@hej_tu_malami
@hej_tu_malami · prawie 3 lata temu
Książka to totalnie nie mój klimat. Ale jak to mówię, nie każda książka może pasować, wtedy nie było by co czytać
× 1
Królowa Śniegu nie żyje
Królowa Śniegu nie żyje
Iwona Banach
6.4/10
W luksusowym ośrodku wypoczynkowym w Zmorzynie trwają gorączkowe przygotowania do Bożego Narodzenia. Wśród gości, spodziewanych i niespodziewanych, znajdują się znana i zamożna pisarka wraz ze swoją ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytanie powieści, których akcja dzieje się w zimie ma swój specyficzny urok, szczególnie gdy sięgamy po nie w pełni lata. Gdy żar leje się z nieba, gdy najchętniej człowiek zdjąłby skórę, bo tak mu ...

@Katarzyna_Wasowicz @Katarzyna_Wasowicz

"Od czasu morderstwa wszyscy chodzili spięci, zdenerwowani, skołowani i odminowani. W końcu świadomość, że gdzieś tu czai się morderca, nie pomaga spokojnie zasypiać. Inna sprawa, że wszyscy to sobie...

@Zwiazana_z_ksiazkami @Zwiazana_z_ksiazkami

Pozostałe recenzje @maciejek7

Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna
Moc słabości
Słowa mają moc.

Świat ciągle się zmienia i komplikuje, każde pokolenie uważa, że ma gorzej niż poprzednicy, lecz oni zazwyczaj twierdzą, że młodym jest lepiej. Trudno jest stwierdzić kt...

Recenzja książki Moc słabości

Nowe recenzje

Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
Gra o serce
Gra o serce
@CzarnaLenoczka:

Kiedy miłość uderza znienacka niemal nie sposób się przed nią obronić. Shy rażony miłosnym piorunem podczas lekcji mate...

Recenzja książki Gra o serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl