recenzja

niesamowite przygody odważnych dzieciaków

Autor: @asymaka ·1 minuta
2012-12-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jeżeli chodzi o książki dla dorosłych czytam teraz bardzo trudną i pełną cierpienia opowieść o ludziach uwikłanych między innymi w wojenne losy, dlatego robię sobie przerwy i czytam w tak zwanym między czasie książki dla dzieci przeznaczone.
Dzisiaj chciałabym Wam polecić piątą część ciekawej serii Kroniki Archeo, ale nie przejmujcie się, jeśli wcześniejszych części nie znacie, ja zaczęłam od piątej i doskonale odnalazłam się w sytuacji, nie było tam bowiem wielkich nawiązań do poprzednich części.
Kto z nas nie lubił w wieku dziecięcym czytać o przygodach pana Samochodzika, na przykład? Ja takie historie po prostu połykałam, swoją drogą nie było to wcale trudne, nie miałam do wyboru komputera, internetu i mnóstwa kanałów w telewizji. Z tym, że ja chyba takim dziwnym typem jestem i teraz, bo wolę książkę nad durnowaty serial, który ewentualnie niech sobie leci w tle, jeśli już musi...
Z tą książką nie sposób się nudzić, każde dziecko znajdzie tu i ciekawe informacje, dotyczące miejsca, w którym będzie działa się akcja, są też przypisy odnośnie trudniejszych wyrazów, czy prawdziwych postaci, o których można tu przeczytać. Możemy spotkać zwierzęta, które żyją w tamtych stronach, dowiedzieć się czegoś o nich. Książka zatem i uczy i bawi jednocześnie. Główni bohaterowie to dzieci, Ania i Bartek. Wyjeżdżają tym razem do Australii, w miejsce kompletnie mi obce, a jednak dzięki książce poczułam się prawie tak, jakbym tam była, jakbym w tej historii uczestniczyła. W książce jest bardzo dużo kolorowych obrazków, więc dziecko na pewno nie powie, że jest nudno i nieciekawie, cały czas coś się dzieje, nie ma chwili oddechu, przygody są pasjonujące i niebywale interesujące. Mamy tu do rozwikłania zagadkę tytułowej doliny, pełnej diamentów, ale nie tylko my chcemy je odnaleźć...
Polecam, szczególnie dzieciom, które uważają, że książka to przeżytek, strata czasu, o tej na sto procent tego nie powiedzą, gwarantuję!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Komentarze

Zobacz inne recenzje

 Istnieją dwa rodzaje romantycznych łez: są takie, które wylewają bohaterowie, ale są też i te poszukiwane przez powieściopisarza i wylewane przez czytelnika, które zwykle zaliczamy do poetyckiego...

Sońka. Dziś dla sąsiadów z Podlasia kulawa szeptunka, staruszka odczyniająca uroki. A przecież kiedyś sama, zauroczona, unosiła się nad ziemią z pożądania, kochając bez sensu, bez planu, bez przyszło...

Pozostałe recenzje @asymaka

Złodziejka marzeń
Spełniać marzenia.

Autorkę książki miałam przyjemność poznać na Warszawskich Targach Książki. Okazała się być osobą pogodną, bezpośrednią i niebanalną. Tak samo zresztą jak Jej debiutancka ...

Recenzja książki Złodziejka marzeń
Szczęście w kolorze burgunda
odnaleźć swoje szczęście

PATRONAT MEDIALNY PISANINKI Dziwne, że wcześniej nie zainteresowałam się twórczością autorki, biorąc pod uwagę, że mieszka tak blisko mnie. Nigdy nie słyszałam jednak o...

Recenzja książki Szczęście w kolorze burgunda

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl