Nieposkromione pożądanie recenzja

🍁Recenzja patronacka🍁

"Walcz i nie pozwól, aby twoja słaba strona z tobą wygrała."

Rachel to kobieta, która spełnia się w pracy zawodowej, ale tego samego nie można powiedzieć o jej życiu miłosnym, które z dnia na dzień gaśnie. Dodatkowo w pracy przychodzi czas na zmiany. Nowy szef. Nowe obawy. Nowe wyzwania. Już od początku wpadła w jego sidła, ale układ, który zawarli, będzie ryzykowny dla każdej ze stron. Dlaczego? W pożądaniu łatwo jest się zatracić, gorzej pozwolić mu odejść...

"Nieposkromione pożądanie" to historia, która rozpali każdy zakamarek waszego ciała. Ogień, jaki się pojawi, nie opuści was do ostatniej strony tej książki. Czy jesteście gotowi, aby poddać się pożądaniu?

Relacja pomiędzy bohaterami od samego początku stała się tą zakazaną. Kiedy tylko znajdowali się w swojej obecności, iskierki przelatywały przez ich ciała. Nie potrafili się sobie oprzeć. Mimo że podświadomość krzyczała, że to się źle skończy, to brnęli w to. Mieli swoje obawy. Wiedzieli, że nie mają przyszłości. Wiedzieli, że zbyt wiele ich różni... Jak to się skończy? Kto będzie cierpiał?

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i muszę przyznać, że od pierwszej strony wiedziałam, że ta historia nie będzie jak wszystkie i się nie myliłam. Sceny, jakie tutaj dostajemy, są po prostu gorące i pobudzają wyobraźnię do działania. Mimo że było ich sporo w tej książce, to nie miałam wrażenia, że dominują nad pozostałymi elementami historii.

Oprócz gorących scen dostaniemy tutaj także problemy, które wywołała przeszłość. Będą one musiały zwyciężyć, aby przyszłość mogła rozwinąć swoje skrzydła. Będzie kilka tajemnic i niewyjaśnionych spraw, które stopniowo będziemy poznawać.

Jednak najlepszym elementem tej książki, jest mała wojowniczka Alice. Kiedy tylko się pojawiła, skradła moje serce. Mimo tego, co jej się przydarzyło nie straciła swojej radości. A wręcz przeciwnie, zarażała nią innych. Czekałam na każde jej pojawienie się w tej historii. Dla mnie jest taką bohaterką, która powinna dostać swoją własną historię, opowiedzianą od początku. Może autorka pokusi się o to.
Musicie liczyć się z tym, że będzie tu wiele emocji. Szczególnie złości, gniewu, rozczarowania i bezsilność. Ale będzie też radość, nadzieja w podwójnej dawce i coś jeszcze, coś, co sprawi, że na koniec pojawi się upragniony uśmiech.
Ja jestem zakochana w tej historii, mimo że bohater był totalnym dupkiem, to po części go rozumiałam, ale każdy w końcu zasługuje na szczęście, prawda? Czy je dostanie? Tego nie możemy być pewni...
Polecam wam sięgnąć po tę książkę i przekonać się samemu, że pożądanie to niebezpieczeństwo, które niesie ze sobą wiele konsekwencji.