Niepokorna księżniczka recenzja

Po raz trzeci zostajemy zaproszeni do królestwa Martagonu, by znowu spotkać się z bohaterami poprzednich książek oraz poznać kolejną bajkę dla dorosłych. A w rolach głównych pojawią się nieznośna księżniczka Jasmina i Mason ochroniarz, którego już poznaliśmy. Czytam jej imię i od razu mam przed oczami czarodziejską lampę, dżina, trzy życzenia. Czy tu też znajdzie się jakiś dżin który spełni jej życzenia? Czy będzie musiała o nie zawalczyć? Jasmina nie zachowuje się jak na księżniczkę, szokuje swoim zachowanie, niewyparzonym językiem i seksownym ubiorem. Co przysparza jej dużo problemów, ale tak na prawdę to jest jej zbroja w walce z ojcem o swoją wolność i marzenia. Nikt tak naprawdę jej nie zna, a pod tą zbroją kryje się wartościowa, mądra, waleczna, pełna ciepła kobieta. Mason zaczyna to dostrzegać i zaczynają się do siebie zbliżać.

Tych dwoje to wybuchowe połączenie. Od samego początku czuć między nimi chemię i przyciąganie. Kobieta robi wszystko, żeby go uwieść a on stara się nie złamać swoich zasad, ale im dłużej ze sobą przebywają, tym trudniej jest ukrywać Masonowi jak dziewczyna na niego działa. Czy najlepszy ochroniarz rodziny królewskiej ulegnie pokusie? Czy mimo przepaści jaka ich dzieli będą razem? A może wydarzy się coś co będzie miało związek z przeszłością, a ona stanie się pionkiem w grze ojca o której nie wiedziała. I będzie robiła wszystko by ochronić osoby które stały się dla niej nową rodziną.

Postać stanowczego ochroniarza znamy od pierwszej części, wierny pracy i rodzinie królewskiej. To oni stali się jego rodziną, a on już nie wierzył, że odnajdzie miłość i będzie również szczęśliwy. Dopóki Jasmina nie wleciała w jego życie z prędkością światła i obudziła w nim uśpione uczucia. Dopiero tutaj pokazuje nam swoją drugą twarz oraz to jakim jest gorącym kochankiem i wyjątkowym mężczyzną. Więc przygotujcie się na gorące sceny, zdradę i intrygę. Dodatkowym bonusem i niespodzianką jaką sprawiły autorki z której się ucieszyłam była możliwość poznania tego co wydarzyło się dalej w życiu wszystkich bohaterów. Czytałam z uśmiechem na ustach i łzami w oczach.