Dawno temu w Warszawie recenzja

Niedawno temu w Warszawie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @emol ·2 minuty
2024-04-26
Skomentuj
2 Polubienia
Pisarstwo Żulczyka jest pisarstwem specyficznym. Obnaża ciemne strony funkcjonowania społeczeństwa, pokazuje środowiska i problemy o których większość z nas nie chce wiedzieć. Nie inaczej jest w jego powieści „Dawno temu w Warszawie”.
Opis książki na okładce mrozi krew i przygotowuje nas na wędrówkę po mrocznej Warszawie 2020 roku. W Polsce, tak jak na całym świecie, pojawia się Covid. Zostaje ogłoszona pandemia i związane z nią restrykcje. Ale w Warszawie Żulczyka jakby nie było ani pandemii ani restrykcji. Narkotykowy biznes działa bez zakłóceń. A wręcz się rozwija, bo pojawia się nowa, „cudowna” kapsułka – fosforyzujący „świetlik”. Pomaga wyciszyć strach i uśmierzyć każdy ból. A strach stał się wszechobecny, boją się wszyscy, bogaci i biedni. Fakt, że narkotyk bardzo szybko uzależnia, nie ma znaczenia. W produkcję i dystrybucję specyfiku zaangażowany jest znany z wcześniejszej powieści Żulczyka „Ślepnąc od świateł” Jacek Nitecki (Duch). Nitecki wrócił do Polski kiedy została zamordowana jego siostra i szwagier. Nie było go sześć lat. Uważa, że winnym ich śmierci jest brutalny gangster Dario. Chce jak najbardziej zbliżyć się do niego udając chęć współpracy i zemścić się na nim. Z kolei celem Daria jest zostanie „narkotykowym królem” Warszawy, a może i nie tylko Warszawy. Na kolejnych stronach pojawiają się inne postacie tego „horroru” i autor pokazuje nam świat widziany ich oczami.
Na 800 stronach opisanych jest wiele ważnych problemów społecznych i bogactwo zróżnicowanych osobowości. Żulczyk podejmuje trudne tematy takie jak: skorumpowanie polityków i policji i ich powiązania ze światem przestępców, narkotykowe biznesy i międzynarodowe gangi, patologie świata celebrytów, uzależnienia od narkotyków, mroczne strony świata LGBT+ w tym uzależnienia i prostytucja.
Książka jest mroczna, bo opisuje mroczne strony ludzi. Chwilami przeraża, zdumiewa, oburza. Ale nie pozostawia czytelnika obojętnym. Ma się wrażanie nierzeczywistości tego co opisuje autor. Wielu postaci nie da się jednoznacznie ocenić, wkładając do szufladek: dobry, zły.
Dla mnie fascynująca jest postać Marty Pazińskiej, „siłaczki”, która chce zmienić świat, pomóc tym, którzy są gdzieś na marginesie społeczeństwa, borykając się z niezrozumieniem z powodu swojej orientacji. Przy tym sama jest uzależniona od narkotyków, pogubiona w życiu i relacjach z ludźmi. Ci którym chce pomóc nie widomo czy chcą tej pomocy, bo ukrywają przed nią swoje drugie a może i trzecie życie.
Autor jest także scenarzystą i na powieść można patrzeć jak na kolejne sceny filmu, filmu grozy, bo napięcie narasta, kumuluje się żeby wybuchnąć niszcząc ten świat. Czytając „Dawno temu w Warszawie” trzeba przywyknąć do sposobu narracji autora i specyficznego języka jakim posługują się jego bohaterowie. Język jest specyficzny, bardzo konkretny, dosadny, często wulgarny.
Pozostawia czytelnika z szeroko otwartymi oczami, wyrwanego brutalnie z miękkiego fotela komfortu, próbującego oddzielić prawdę od fikcji.
Dla mnie osobiście była to trudna lektura, ale też głęboko poruszająca, nie dało się jej nie doczytać do końca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-08
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dawno temu w Warszawie
2 wydania
Dawno temu w Warszawie
Jakub Żulczyk
7.4/10

Stało się. Świat się skończył. Nadeszło Groźne i Inne. Przestańcie się mazać, to dopiero początek. Nie zapinajcie pasów. To bez sensu. 2014. Jacek Nitecki stoi samotny przed halą odlotów Okęc...

Komentarze
Dawno temu w Warszawie
2 wydania
Dawno temu w Warszawie
Jakub Żulczyk
7.4/10
Stało się. Świat się skończył. Nadeszło Groźne i Inne. Przestańcie się mazać, to dopiero początek. Nie zapinajcie pasów. To bez sensu. 2014. Jacek Nitecki stoi samotny przed halą odlotów Okęc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jacek Nitecki po kilku latach spędzonych w Argentynie powraca do Warszawy. Jest rok 2020. Polska wchodzi w kolejny etap pandemii Covid-19. Lockdown zamyka ludzi w domach. Szkoły i biurowce przechodzą...

@something.about.books @something.about.books

Sięgnąłem po tę książkę tylko i wyłącznie dlatego, bo to dalsza część „Ślepnąc od świateł”. Choć uważam Jakuba Żulczyka za dobrego pisarza, to mnie akurat jego pisarska maniera zupełnie nie odpowiada...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @emol

Leśne cuda
Cuda w Dziadkach

Kiedy w kalendarzu pojawia się grudzień mój wzrok przyciągają książki z zimowo-świątecznymi motywami na okładce. I tak trafiłam na Leśne cuda Sylwii Kubik. Autorka przen...

Recenzja książki Leśne cuda
Nora
Troje przeciw światu

Książkę Doroty Rz. Nora ze względu na bohaterów i odbiorcę do którego jest skierowana można zaliczyć do nurtu powieści Young Adult. Ze względu na gatunek jest mieszaniną...

Recenzja książki Nora

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl