Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2 recenzja

Niech żyje baśń!

Autor: @alicya.projekt ·2 minuty
około 14 godzin temu
Skomentuj
1 Polubienie


Potęga wyobrażeń sprawia, że życie nabiera kolorów, a każdy dzień po brzegi wypełnia się magią. Wiedzieli o tym bracia Grimm, wie o tym także Małgorzata Starosta. A nie dość, że wie, to jeszcze tą wiedzą chętnie się z nami dzieli.

Nikogo nie powinno więc dziwić, że kontynuacja fantastycznej „Godziny czarów”, to literacki hołd złożony niczym nieskrępowanej wyobraźni, a wspomniani Grimmowie odegrają w związku z tym niemałą w powieści rolę.

Zacznę od tego, że niezwykle podoba mi się dynamika „Zaklętego Miasteczka”. W trakcie lektury w ogóle nie czułam, że bohaterowie tak naprawdę cały czas przebywają w Hebanowym Dworku (i już w tym miejscu odsyłam was do pierwszego tomu, bez znajomości którego ani rusz, bo tutaj mamy do czynienia z bezpośrednią kontynuacją). Krążą pomiędzy pokojami, kuchnią i biblioteką, czytając wszystko co wpadnie im w ręce, z nadzieją, że któreś z nich w końcu natrafi na upragnioną wskazówkę. Taką która pomoże w porę „połączyć kropki”. Wszystkim zależy bowiem na tym, by: uwolnić z łap złej wiedźmy Weronikę, uratować pogrążoną w niemocy Ninę, przywrócić spokój krainie cudów i zdążyć ocalić tajemniczą krewną zanim minie jej czas. To czego jesteśmy tutaj świadkami jest, oględnie mówiąc, statyczne. Przypomina wręcz partię szachów, w której sukces zależy od umiejętności planowania kilku ruchów do przodu i zadziałaniu tak, by dało się wprowadzić je w życie.

Jednak – i tutaj dzieje się książkowa magia – odbiór powieści jest zupełnie inny od tego, jaki moglibyśmy sobie w takich warunkach zasugerować. Nie ma tu miejsca ani na nudę, ani na stagnację. Małgorzata Starosta umiejętnie dramatyzuje akcję podkręcającą tempo narracją, co sprawia, że odnosimy wrażenie, że wraz z bohaterami jesteśmy w nieustannym ruchu. Czujemy ekscytację, hipnotyzuje nas urok przygody i przyciąga pełna napięcia atmosfera. Wraz z nimi ulegamy presji czasu, trwamy w nadziei i szukamy „racjonalnych” odpowiedzi na pytania stawiane przez BAŚNIE! A te, w tym konkretnym przypadku, bardziej niż wam się może wydawać, rządzą się zasadami DZIECIĘCEJ (skrajnie nieracjonalnej) wyobraźni – spróbujcie je więc rozszyfrować i wpaść na jakiś sensowny trop. Nie dziwota, że bohaterom było trudno rozwikłać kolejne zagadki, bez odpowiednio świeżego umysłu na podorędziu. Na szczęście i taki się w Hebanowym Dworku w końcu pojawił.
Trzeba przyznać, że Starosta w bardzo zgrabny sposób rozgrywa czytelnika. Rozumie bowiem siłę słowa i wie jak ważną supermocą jest pasja czytania. Pokazuje, że klucz do niesamowitości znajduje się na wyciągnięcie ręki każdego z nas, wystarczy tylko się trochę czujniej wokół siebie rozejrzeć. I to jest piękne przesłanie.
*
Jestem ogromną fanką tak „Godziny czarów”, jak i „Zaklętego Miasteczka,. Ze względu na Halloween, gadającego kota, rodzinne sekrety, magię i pochwałę książkowego świata. Za docenienie mocy bycia sobą, odwagę, przyjaźń i otwartość na to, co nie mieści się w głowie. Za to wszystko, co sprawia, że znów chciałabym mieć dziecięcą zmyślność i swobodę kreacji. Odległą od tego, co dorosłe, skostniałe i wytłumaczalne.

W odniesieniu do twórczości Małgorzaty Starosty hasło: „Niech żyje baśń”, nie ma w sobie nic z pustego sloganu.

[współpraca barterowa]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-02
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2
Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2
Małgorzata Starosta
9/10

Kontynuacja bestsellerowej "Godziny czarów"! Powrót Niny i Bianki z krainy stworzonej przez legendę to dla rodziny Grinnów dopiero początek przygody. Weronikę trzeba uratować, ale to nie jedyne zadan...

Komentarze
Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2
Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2
Małgorzata Starosta
9/10
Kontynuacja bestsellerowej "Godziny czarów"! Powrót Niny i Bianki z krainy stworzonej przez legendę to dla rodziny Grinnów dopiero początek przygody. Weronikę trzeba uratować, ale to nie jedyne zadan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dla autorki tej książki jestem gotowa rzucić wszystko, byle tylko przeczytać jej nowość. Dzisiejsza recenzja dotyczy „Zaklętego miasteczka. Godzina czarów” tom 2 autorstwa Małgorzaty Starosty. Od raz...

@book_matula @book_matula

Zaklęte Miasteczko Małgorzaty Starosty to kontynuacja Godziny Czarów, która otrzymała Nagrodę Czytelników w 31. Ogólnopolskiej Nagrodzie Literackiej im. Kornela Makuszyńskiego. Niezwykle magiczna i b...

@zkotemczytane @zkotemczytane

Pozostałe recenzje @alicya.projekt

Mrocznik. Mroczne inspiracje na cały rok
Nevermore

@ObrazekWłaśnie zakończyła się moja podróż wokół słońca. Okrążyłam je już 42 razy. Więc tak, dziś są moje urodziny. Czterdzieste drugie. Ale ja w sumie nie o tym. Pewn...

Recenzja książki Mrocznik. Mroczne inspiracje na cały rok
Kot Kmiot
Nie zadzieraj z K(mi)otem!

@ObrazekJeśli przeszło wam kiedyś przez myśl, że w zachowaniu kotów jest coś, mniej lub bardziej, psychopatycznego, to powinniście wiedzieć, że nie wam jedynym. Podobn...

Recenzja książki Kot Kmiot

Nowe recenzje

Niełatwo mnie zabić
Joanna Chmielewska. Inaczej
@beatazet:

Katarzyna Droga w książce "Niełatwo mnie zabić. Opowieść o Joannie Chmielewskiej" przybliża czytelnikom barwne i pełne ...

Recenzja książki Niełatwo mnie zabić
Między młotem a imadłem
Matylda na tropie
@beatazet:

Olga Rudnicka po raz kolejny dostarcza czytelnikom dawkę dynamicznej akcji, humoru i zaskakujących zwrotów fabularnych ...

Recenzja książki Między młotem a imadłem
Mężczyzna z dołeczkiem w brodzie zwiastuje kłopoty
Romans sensacyjny z pazurem!
@miniilolife:

W ostatnich dwóch postach zagościły rozmowy o silnych kobietach i charyzmatycznych mężczyznach w literaturze. Zbieżność...

Recenzja książki Mężczyzna z dołeczkiem w brodzie zwiastuje kłopoty
© 2007 - 2025 nakanapie.pl